Zabieram mamę na ten film bo była zachwycona 1 częścią, doradźcie mi proszę czy lepiej wybrać się na IMAX 3D czy 4DX 3D, może ktoś ma porównanie, gdzie lepiej doświadczyć Avatara 2?
Ja byłem na 3D, HFR, napisy w Multikinie i Tobie też radzę, 4DX ew. jako druga lub trzecia opcja. Nie każdy lubi te dodatkowe efekty i wibracje w fotelu, poza tym najwięcej tych efektów jest w pierwszych rzędach, czyli najbliżej ekranu, a to nie jest moim zdaniem dobra opcja, być za blisko ekranu. . Sam zamierzam iść z całą rodziną do IMAX 3D, ale mam trochę negatywnych głosów zebranych, że stan sal IMAX nie wszędzie jest tak nowoczesny i to się potwierdza choćby w rodzajach seansu. Są IMAX gdzie owszem jest 3D, ale nie ma HFR. Awatar jest zrobiony pod IMAX 3D, HFR. To na czym bym się bardziej skupił poza tym, aby wybrać dobrą salę kinową 3D z HFR to miejsce na sali. Moim zdaniem 2/3 od ekranu (obraz przez okulary i tak ulega przybliżeniu) , nie środek sali a już na pewno nie poniżej środka, oraz otoczenie. Celowałbym na seans, gdzie jest mniej osób na sali, a co za tym idzie prawdopodobieństwo dodatkowych hałasów z boku zakłócających odbiór filmu i ryzyko z tym związane, będzie minimalne lub żadne.
Dzięki kolego za szczegółowy opis.
Byłem dziś na 4DX bo tak jużmiałem bilety.. Masakra! Cinema City tak mnie wybujało, że po pół godziny miałem dość i te 3h naprawdę przemęczyłem... Pierwszy i ostatni raz na tym byłem, nigdy więcej! To nie było łagodne, przyjemne "przeżywanie" filmu wraz z bohaterami, ale rajd Dakar i to jeszcze na twardym zawieszeniu w jakiejś 30letniej "beemce". Obraz nie był zły, ale przez to bujanie fotela nie mogłem się na nim skupić i czerpać radości z seansu. Ogromnie się zawiodłem, mimo że inne efekty były nawet dobre. Następnym razem tylko IMAX 3D, tak aby skupić się na obrazie i dźwięku, za pustynne bujanie fotela już podziękuję... Ogólnie jakby ktoś sobie zadawał pytanie czy iść na 4DX - NIE POLECAM
Zapraszam Cię do tematycznego wątku o wrażeniach z Avatara 2 w salach 4DX. Proszę umieść tam swoje szczegółowe wrażenia. Na pewno Twój opis pomoże innym, a szczególnie tym, co jeszcze nie oglądali w 4DX. Przykro mi, że Ci tak nie podpasował. Sam też rozważałem zobaczyć w 4DX. Na razie byłem na seansie 3D HFR napisy i Tobie też polecam. Mniejszą sala niż IMAX, ekran również, to wiedziałem, ale koncentracja efektów, bdb. obraz i dźwięk i piszę tę ocenę tylko w aspekcie technicznym celowo oceniając na bardzo dobry. Ocenę pełną filmu zrobię po obejrzeniu w IMAX 3D HFR, choć już w tej sali co byłem, film oceniam za całokształt na 8/10 gwiazdek. Trochę się obawiam technicznej strony IMAX, bo już wiem, że nawet tam, różnie z tym bywa. W 2009 roku Avatara 1 oglądałem w Sadyba IMAX. Owszem film wtedy zrobił na mnie wrażenie, ale odbiór technicznie filmu w tej sali, miałem kilka znaczących uwag. Nie wiem czy przez te 13 lat, zmieniło się znacznie na plus w tych aspektach i obawiam się trochę znowu "powtórki z rozrywki". Mimo wszystko, pójdę i sprawdzę, tylko czekam, aby trafić odpowiednio seans z miejscem. Avatara 2 poza IMAX szczerze polecam obejrzeć w dobrym kinie, 3D HFR napisy, bo od strony tego co pokazał reżyser względem jedynki, dalej jest pozytywny progres. Kolejna granica została przekroczona i cieszę się, że mamy takiego wizjonera w przemyśle filmowym jak James Cameron. Jego filmy sprawiają, że idąc na takie produkcje, czuję się w pełni słowa " Magia kina".