Jeżeli krytycy w ten sposób oceniają ten film, np porównując do tabletki do zmywarki, to znaczy, że ich zdolność przeżywania tego filmu, odczuwania emocji jest mocno, mocno spłycona. Moja cała rodzina w liczbie osób 7, wyszła z seansu ze łzami w oczach, a co niektórzy po wyjściu nie mogli się uspokoić. Dla mnie i mojej rodziny film genialny.
Różne osoby, różne doświadczenia, różna wrażliwość, różna empatia ... mnie bardziej zastanawia, jak taki film oceniający oceniają (ocenia się całokształt filmu) na 1 gwiazdkę do 4 gwiazdek....
Nie każdy doświadczył "zimnego chowu" tato nigdy cię nie przytulił ? Więc zazdrościsz normalnej rodzinie.
Film nie jest pozbawiony wad, ale ma w sobie tyle serca i dobrze nakreślonych postaci, daje cudowne filmowe/kinowe doświadczenie, że oceny ponizej 7 są po prostu nie w porządku.
Serca? Więcej serca ma Król Lew ;) czy chociażby Titanic puszczony przed seansem Avatara 2 :P
Po co się ograniczasz... daj 1 gwiazdkę, jeśli naprawdę tylko z powodu fabuły obniżasz o tyle swoją ocenę. Naprawdę w całej produkcji nie zauważyłeś innych elementów zasługujących na uznanie?
A dla mnie poniżej 5 są zaniżone (i tyle bym mu dał , bo film jest średni, ale za świat, CGI należą się dodatkowe gwiazdki) :)
No widzisz, nie chcę Ci odbierać radości z obejrzenia filmu ale gdyby każde dzieło oceniać pod kątem czyiś uczuć to wszystkie by miały ocenę 10/10 :) Jakkolwiek go nie odbierać film jest strasznie rozwlekły, można to było zamknąć w max 1,5h albo pociągnąć wątki fabularne dużo dalej. Akcja filmu niemalże cały czas dzieje się w jednym miejscu, do tego nie ma praktycznie żadnego postępu fabularnego oprócz początku i końcowej bitwy. Gdyby technicznie nie był tak dopieszczony zamęczyłbym się na śmierć ale to go ratuje, najlepszy seans 3D jaki doświadczyłem od dłuższego czasu, wizualnie naprawdę piękny.
Ja wyszedlem caly zaryczany i wybieram sie ponownie bylemb2 razy juz polecam w 3d efekt nie do opisania