Mam grubo ponad 40 lat a po obejrzeniu tego filmu cisną mi się na usta tylko te słowa... widziałem dużą rybę.
Szkoda, że po 1 części ktoś zapomniał, że w filmie poza efektami specjalnymi przydała by się jakaś treść.
Podsumowując: film banalny, przewidywalny, po prostu nudny. Brakowało znaczka National Geographic i byłby komplet.
Następną na pewno obejrzę na platformie stream.