PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558178}

Avatar: Istota wody

Avatar: The Way of Water
2022
7,2 103 tys. ocen
7,2 10 1 102621
5,9 81 krytyków
Avatar: Istota wody
powrót do forum filmu Avatar: Istota wody

oglądają ten film poza IMAXEM (no, chyba, że nie mają takiej możliwości). Przecież wiadomo, że efekty to 90% wartości tego produktu. Avatar w 2D jest jak spotkanie ze znajomymi online, niby fajnie pogadać ale to zupełnie nie to samo...

ocenił(a) film na 8
_marecki

Niestety, nie widzę na jedno oko i nie widzę efektu 3D, zostaje mi tylko 2D.

_marecki

To prawda. Imax 3D robi tu robotę. Potem ludzie obejrzą na ekranie laptopa w 2D jakąś piracką wersję i bedą narzekać, że "szału nie ma".

kamilxxx09

Popieram. Ostatnio miałam okazję oglądać pierwszą część w bardzo słabej kopii z internetu, jeżeli ktoś widzi ten film po raz pierwszy w takiej formie, to szczerze współczuję

CatWoman13

Tu się liczy "kinowe doświadczenie". Jest niewiele filmów tego typu. Avatara po prostu trzeba zobaczyć w najlepszej mozliwej wersji. Koniec kropka.

kamilxxx09

Na szczęście załapałam się na zobaczenie pierwszego Avatara w kinie dawno temu ;) Pozdrawiam wszystkich fanów

CatWoman13

Ja również widziałem go te prawie 13 lat temu, ale w zwykłym kinie 3D. We wrześniu natomiast zrobiłem sobie reedycję w IMAX :)

kamilxxx09

Poszedłem na dwójkę do kina w prowincjonalnym miasteczku i uważam, że nie powinno się tak kalać filmów.
Kontrast normalnego obrazu był niedostateczny a już po założeniu okularów 3D...ciemność na ekranie nie pozwalająca w ogóle na jakiekolwiek "wrażenia".
Odarty z jego najlepszego atutu...stał się groteskową i bardzo słabą pozycją.
Sama fabuła po prostu słaba i nie ma co usprawiedliwiać, że reżyserowi za bardzo na niej nie zależało.
Przynajmniej sam ją sprawiedliwie ocenił.
Mnie nie dane było skorzystać z tych walorów na których mu na prawdę zależało.
No cóż, bez zapachów i skierowaniu strzały prosto w nos...to raczej słabe dzieło.
PS Muszę jednak oddać sprawiedliwość kinu w którym oglądałem film, że jak na prowincjonalne to ma świetne sale (dwie) i super świeży repertuar oraz mnóstwo seansów.
Szkoda tylko, że sprzęt już niedomaga.
Mówiło się o tym, że na dwójkę będzie premiera w 3D już w nowszym standardzie (kolejna ewolucja) bez okularów...widać nie wyszło.
Poza tym szkoda, że zdecydowano się uśmiercić 3D w telewizorach.
Była to fajna rzecz z której jednak się wycofano.

_marecki

Niestety w 3D źle się czyta napisy... Nie rozumiem, że w kinach nie ma filmów z lektorem, który jest tańszy i lepszy od jakiś aktorzyn lansujących się podkładaniem irytującego głosu. W filmach (odwrotnie niż w bajkach) dubbing powinien zostać zakazany do czasu, gdy umożliwi się normalnym ludziom oglądanie z lektorem (mam na myśli gównie 3D - w innym przypadku i tak zawsze wybiorę napisy).

ocenił(a) film na 4
_marecki

Różnica jest taka, że Avatar w 2D jest o niebo lepszy od Avatar istota wody w 3D, a tym bardziej w 2D. Film ma być wartościowy w każdym wydaniu, nawet w 2D.. a tutaj pies pogrzebany bo oprócz efektów 3d nic nie jest na poziomie w tym filmie.

ocenił(a) film na 6
_marecki


Dzz
Jeśli nie podobał Wam się Avatar 2...

to oczywiście źle go oglądaliście. Każdy docenia geniusz Camerona i jego wiekopomne dzieło. Jeśli jest inaczej, to macie drugą szansę, ale tym razem proszę odrobić zadanie domowe.

- TYLKO I WYŁĄCZNIE W 2/3 ODLEGLOSCI OD EKRANU. Jak chcecie docenić te dialogi i historię, kiedy siedzicie, o boże, za daleko?

- Ktoś obok was je popcorn? Już możecie wychodzić z kina.

- Tylko IMAX 3d HFR.

- Oglądacie w IMAX i nadal Wam się nie podoba? Prawdopodobnie to stara, niezmodernizowana sala. Inaczej by wam się podobało.

A teraz całkiem poważnie. To wszystko to prawdziwe argumenty osób, które bronią filmu, kiedy ktoś z forumowiczów odważy się skrytykować Avatara 2. Po prostu źle oglądacie Avatara. Jest tylko jeden sposób na doświadczenie Camerona. Trochę to śmieszne, że wszyscy uczą tu teraz, jak należy oglądać filmy. I przedstawiają te argumenty nawet w dyskusji o historii, dialogach, postaciach. Ogarnijcie się, to tylko film, nie trzeba bronić go jak konstytucji. Za wszelką cenę i każdym absurdem, byle Wasze było na wierzchu. Zrozumcie, że komuś może się nie podobać