Taki superhit, a juz jest na VoDach za 29.99 i to wliczony w abonament. No kto by sie spodziewal. Taki szok. Takie zaskoczenie.
A na powaznie: jak po kilkudziesieciu minutach wyszlismy z kina, bo nie dalismy rady ogladac tego go*na dla ciercinteligentow to mowilismy sobie: za pol toku, biedzie na VoDach. I prosze bardzo - jest. Jasnowidzenia!
Ale co to ma do rzeczy akurat xD? Taka mają dziś polityke wytwórnie, w dobie platform streaming owych mało kto już kupuje fizyczne edycje na blue Ray
I jakość nie ma nic do rzeczy, sam film przecież był jednym z najbardziej kasowych.
Chyba zbytnio nie wiesz o czym mówisz po prostu.