Byłam parę godzin temu na wersji 3D i aż miło było popatrzeć na te wszystkie dopracowane efekty specjalnie, ale jednak mam parę problemów z tym filmem. Mam wrażenie, że historia jest praktycznie taka sama jak w jedynce. Źli atakują dom Jake'a i Neytiri, walczymy, dobrzy wygrywają i do tego wraca jeszcze czarny charakter z pierwszej części. Jeśli znowu zrobią taką samą historię w trzeciej części, to będzie po prostu nudno, bo jak wiemy Pułkownik Miles nadal żyje przez to, że Pająk go uratował, czego też kompletnie nie rozumiem. Albo jest po jego stronie, albo po stronie avatarów....Poza naszym Jake'm i Neytiri nie wiem czy czuję jakieś przywiązanie do pozostałych postaci. Mimo wszystko i tak daję dobrą ocenę, bo uważam, że warto iść na ten film do kina, ale raczej wolę pierwszą część. :)