Film jest bardzo słaby i trzeba wykazać się nie lada zaparciem by go obejrzeć w całości. Odwołuje się do powierzchownych emocji i jest niedorzeczny.
1. Stracie wysokiej technologii z siłami tubylczej natury - wszystkie takie konflikty kończyły się zawsze masakrą tych słabiej rozwiniętych.
2. Uczłowieczanie zwierząt, kolejny absurd, wieloryby, na których stylizowane są te morskie potwory w filmie, wyskakują nad powierzchnię wody, bo są uduchowione. W rzeczywistości polują i muszą pochłonąć tony pożywienia każdego dnia, w filmie zużywają energię na te skoki, bo są niczym ludzie i stać je na takie marnotrawstwo własnej energii.
3. Cameron nie byłby w stanie dzisiaj kręcić swoich filmów, bo rozwój technologii zawdzięczamy również surowcom pozyskiwanym z wielorybów, tutaj sytuacja jest czarno-biała tzn. człowiek barbarzyńca.
4. Animacja wysokiej jakości, ale nie kinowa, a bardziej na jakąś grę komputerową, zupełnie nie przemawia w kinie.
5. Scenariusz absurdalny, ludzie polują na jakąś rodzinę niebieskich stworków, a te uciekają przez cały seans poznając na koniec, że to nie dżungla , a woda była ich prawdziwym domem.