Postanowiłem wytrzymać i zobaczyłem cały film. Nic mi nie zwróci straconych 3 godzin życia. Jakież to było prymitywne i infantylne. Świąt zero jedynkowy, podane łopatą jak w reklamach dla prostych i niezbyt skomplikowanych odbiorców. Generalnie 3 godziny strasznej nudy podanej w 4K. Jeśli kogoś to bawiło to współczuję, to był filmowy koszmar z dubbingiem dla mało wymagającej młodzieży. Te teksty, porażka. Nie polecam normalnym odbiorcom