PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558178}

Avatar: Istota wody

Avatar: The Way of Water
2022
7,2 106 tys. ocen
7,2 10 1 105818
5,8 83 krytyków
Avatar: Istota wody
powrót do forum filmu Avatar: Istota wody

Ogólnie film nie był zły. Takie 7/10 . Fabuła to powtórka z rozrywki. Źli ludzie atakują, i niszczą. Wow. Tyle lat czekania, i fabuła napisana na kolanie. Plus powraca pułkownik tylko że teraz większy i bardziej niebieski. Oryginalności tutaj za grosz. Ale są jakieś podwaliny pod następne filmy. Wiemy że ziemia umiera, więc ludzie nie zrezygnują z Pandory. Wiemy też, co jest tak cennego dla ludzi. Nieśmiertelny Tran ;D Wiemy kto jest Eywą? albo ma dar od Eywy. Pułkownik mięknie pod wpływem dziecka kompletnie od czapy. Dziecko od pani doktor, też tak naciąganie zrobione. Niby kiedy ona była w ciąży. To jest leniwe pisarstwo.
Poznajemy za to trochę więcej Pandory. Nowe plemiona. Czy jest to coś fascynującego? Nie. Dostaliśmy po prostu Wieloryby, dwa niezbyt ciekawe gatunki 'Pojazdów " I desing jest po prostu bez efektu wow. Jeśli chodzi o prowadzenie akcji. To przez 3 godziny w sumie się nie nudziłem. Tempo jest takie akurat, aż do kulminacyjnej bitwy. Chce się to oglądać, ale nie jest to nic wow. Z efektami mam taki problem, że miejscami były one niedopracowane. Wręcz szpetne. No i nie mogłem cieszyć się pełnią jakości, z powodu tego, że byłem na zwykłym 2D. I mam takie smutne wrażenie, że prócz IMAXA ,nie ma sensu chodzić do kina. Ekrany są już przestarzałe. Widziałem piksele. Ba, na moim zwykłym monitorze full HD filmy wyglądają lepiej niż w kinie. Wiadomo, mniejsza rozdzielczość, i dystans robi swoje. Ale w kinie wygląda to już naprawdę słabo :/ Chyba że to nie problem ekranu, tylko starych wyświetlaczy? Bo w sumie to z projektora leci, i dlatego wygląda słabiej.
Podsumowując. Avatar 2 jest dużo gorszy od części pierwszej, która była bardzo dobrym filmem, efekty były niesamowite, i oglądało się to z przyjemnością. Avatara widziałem chyba już z 10 razy. I za każdym razem bawi. Avatar 2 obejrzę może jeszcze raz, na spokojnie w domu. I tyle.