10 tysięcy średniowiecznych rycerzy vs współczesny batalion marines wyposażony w czołgi, śmigłowce, samoloty bojowe, artylerię i rakiety. Rycerze odnoszą zwycięstwo - oto jeden z absurdów fabuły. Jaki efekt reżyser chciał uzyskać eksploatując tak niewiarygodną fabułę?
Scenariusz finałowej bitwy , jest najbardziej naciągniętym elementem w całym filmie (większym absurdem jest tylko ID).
Jednakże w trakcie oglądania , raczej o tym nie myślisz.
panowie nie chce spoilerowac, ale czemu uwazacie to za bzdure?? SPOILER!!
rownie dobrze mozna zapytac jak gartska HIszpanow wyciela w pien cale
mocarstwo Indiach Ameryki Poludniowej. Na Pandorze byla tylko jedna
jednostka wojskowa na ktora rzucily sie wszystie stowrzenia Pandory?? Ptaki
zwinniejsze niz helikoptery, zwierzeta typu Thanator silniejsze niz Robo
mechy!! co w tym dziwnego?? cale planeta kontra mala grupa zolnierzy z i
zabawkami - to akurat jest logiczne jak dla mnie...
Masz racje , wszystko jest >logicznie< wyjaśnione . Ale wcale nie przeszkadza to , by było to absurdalne ;)
Helikoptery potrafiły strzelać - ptaszydła nie .
Skoro thanator czy hammerhead są tak odporne na kule , to czemu nie wyposażono mechy w wyrzutnie rakiet ?
Czemu bawiono sie ze zrzutem jakiegoś ładunku-boxu , zamist walnąć nuke'a ?
Jednakże - żebyśmy się dobrze zrozumieli - film ten nie służy do analizowania scenariusza , ale do oglądania (cokolwiek może to znaczyć).
Pozdro
stado baranów dowodzone przez lwa jest silniejsze niż stado lwów dowodzone przez barana.. ;)
nie wiem czy zauważyłeś ale liczebność Navich jest dużo dużo większa niż ludzi, poza tym gdyby nie zwierzęta to Navi by nie wygrali. Zwierzaki wygrały bitwę:)
starałem się, aby porównanie było jak najbardziej realistyczne (uwzględniając atut latających stworów i dinozaurów), dlatego nie napisałem 10 tys wojów wyposażonych w łuki vs futurystyczna jednostka wojskowa . Wątpię aby natura (fauna i flora) potrafiła przeciwstawić się rozwojowi technologicznemu - chociażby nasza planeta. A porównanie z garstką Hiszpanów niszczących ogromną armię Inków jest jak najbardziej na miejscu - przewaga technologiczna jest kluczowa.
A porównanie z garstką Hiszpanów niszczących ogromną armię Inków jest jak
najbardziej na miejscu - przewaga technologiczna jest kluczowa.
Czy Ty wiesz dlaczego Hiszpanie zwyciezyli?? Ich przewaga technologiczna to
konie i strzelajace kije - myslisz ze to przewazylo?? Poczytaj historie
wierzen tych ludow - zwyciezyl STRACH przed bogami bo za takich brano
Corteza i jego bande. Gdyby nie to, zostaliby wstrzelani jak kaczki na
strzelnicy w dzungli.....przewaga technologiczna -DOBRE SOBIE :D
Owszem siła takiej armii była dobrze pokazana zwłaszcza podczas pierwszego
ich ataku na nieprzygotowanego wroga. Dobrze ukazana panika uciekajacych
Na'vi i śmieszny atak strzał na kuloodporne szyby "scorpiona".
Ale za drugim razem ex-marine i jego wiedza odnośnie broni sie przydała.
Broń jest wadliwa niestety i nawet człowiek w ciele mecha nie ma tej
zwinności i szybkości co drapiezniki. Poza tym przez cały film wałkowany
był temat o komunikacji z drzewami, z duszami przodków, o sieci połączeń:
człowiek - zwierze/roślina.
Myślę ze taki wynik walki pomiędzy batalionem marines z najnowoczesniejszą
bronią a przytłaczającą liczbą Na'vi, wszelkich drapiezników plus ex-
marines z wiedzą o słabych stronach sprzętu przeciwnika wcale nie jest
takim absurdem. Naboje kiedyś sie konczą...
Film sci-fi, a ten wyskakuje z absurdami...widać nie masz się już do czego przyczepic..
Ludzie rzygać mi się chce jak czytam wasze wypowiedzi na temat fabuły, że jest ch#&owa i że ogólnie film przez to jest do dupy. Gdy idziesz na film to chyba wiesz z jakiego on jest gatunku. Gdzie tam pisze że jest fabularny, psyhologiczny czy jeszcze jakiś inny? Nigdzie??? To jest s-f więc fabuła jest na drugim abo i trzecim planie. Widać wszyscy jesteście recenzentami i jesteście najlepsi w swoim fachu. Pozdrawiam.
a jak to jest ze zaawansowana technologicznie armia USA nie radzi sobie ani w Afganistanie ani w Iraq, jak to jest ze przez 400 lat Rosja nie mogła podbić Czeczenii? co powiesz na Polsko-Rosyjską bitwę zwaną "cudem nad Wisłą", pokonanie przez Williama Wallace'a i garstki wieśniaków najbardziej zaawansowanej na owe czasy ciężkiej kawalerii, obronę pod Termopilami. Są różne wojny, różne bitwy i różne ich rozstrzygnięcia.
Człowieku co innego wojna partyzancka lub terrorystyczna, a co innego walna bitwa z szarżą kilku tysięcy jeźdźców. To tak jakbyś ekstrapolował sukces samobójczego ataku łodzi rybackiej na niszczyciel USA w zatoce Perskiej na wszystkie starcia militarne. W w 1920 roku armia polska miała czwartą na świecie ilość broni pancernej.
Facet... widać, że bardzo chcesz udowodnić swoją rację, ale niestety jej nie masz :) Jeżeli coś podtrzymuje twoją tezę - armia bardziej zaawansowana technologicznie wygrywa - widzisz to, przykłady przeciwne - Afganistan, Wietnam, wojna partyzancka, zamachy terrorystyczne - odrzucasz.
Gdyby gatunki żyjące na Ziemi miały jakąkolwiek świadomość, gdyby potrafiły się w jakikolwiek sposób zorganizować, same owady załatwiłyby ludzi w mgnieniu oka. Nie pomogłaby żadna technologia ani broń jądrowa.
Jeżeli ktoś uważa, że wyższa technologia automatycznie oznacza zwycięstwo - myli się. Proste.
Nie wspominając już o tym, że czepianie się takiego czegoś na filmie SF to zwykła błazenada. Naprawdę to cię najbardziej ubodło? To jest to miejsce, w którym reżyser zboczył z logicznego toru? Wszystko inne w filmie jest do przyjęcia, prawdopodobne i na miejscu, ale ta bitwa na końcu to taki jeden mało prawdopodobny epizod?
No weź się facet zastanów... :)
A porównanie z garstką Hiszpanów niszczących ogromną armię Inków jest jak
najbardziej na miejscu - przewaga technologiczna jest kluczowa.
Czy Ty wiesz dlaczego Hiszpanie zwyciezyli?? Ich przewaga technologiczna to
konie i strzelajace kije - myslisz ze to przewazylo?? Poczytaj historie
wierzen tych ludow - zwyciezyl STRACH przed bogami bo za takich brano
Corteza i jego bande. Gdyby nie to, zostaliby wstrzelani jak kaczki na
strzelnicy w dzungli.....przewaga technologiczna -DOBRE SOBIE :D
a graliscie moze w Warcrafta 3 Blizzarda kultowa strategie? jesli tak to napewno zobaczyliscie w tym filmie mroczne elfy drzewo zycia ich bostwo, impy, a z drugiej strony goliathy i terran chcacych podbic kolejna planete :). ogolnie film dobry szkoda ze nawet nie lezal kolo pomyslu jamesa camerona tylko zostal ewidentnie zerzniety. :( ale oglada sie go nawet dobrze...
..tak sobie w kinie rozmyslalem, ze powinni wyslac oddzial kamikaze ktorzy wlecieli/ wkreciliby sie w silniki - i bęc : koniec filmu.
Tak samo nie rozumiem : Oni lecieli zniszczyc 'mozg' na latajacej skale, a wysadzili jednostki na powieszchni ziemi ? Po co ?
haha dobre. Tylko nie popatrzyłeś na to z innej perspektywy, to latające smoki wygrały tą bitwę a nie rycerze z mieczami. Tak się składa, że ostro dostawali po dupie gdyby nie latające stwory. Lepsza zwrotność w powietrzu była tutaj miażdżącą przewagą. Co z tego, że te helikoptery strzelały jak obsiadły ich z różnych stron po 5 smoków i po wszystkim.