Jak myślicie czy skoro wymarzona technologia 3D, jest już w miarę osiągalna przez Camerona, to czy pojawi się następna część Avatara? Mnie wydaje się, że najprostszym pomysłem byłby powrót na Pandorę ludzi. Ale bardziej ambitna mogła być np. tematyka odbudowy Pandory po dewastacji przez RDA, lub wojna pomiędzy klanami Na'vi. Powiedzcie jak wg. was mogła by wyglądać 2 część i czy w ogóle może mieć racje bytu?
Szczerze to nie zastanawiam się nad tym...
Chce jeszcze raz iść do kina...
A teraz prosze Tego u gory, żebym w czasie snu był z nimi.
Już parę razy przewijała się opinia na forum że 15 lat zajęło Cameronowi na wykreowanie nie tylko fabuły ale także całego świata więc jeśli już by miała powstać dwójeczka to była by trochę robiona na siłę tzn dla kasy. Oczywiście Pandora została prawie nie odkryta przez widza i samego twórce więc dopracowana kontynuacja była by mile widziana. I mam nadzieje że tym razem to fabuła będzie głównym powodem pójścia do kina.
Mam nadzieje że pisałem dość składnie. Sylwester zrobił swoje.
Życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku i samych wybitnych filmów.
jeżeli Cameron 12 lat wymyślał fabułę, to coś słabo mu poszło, bo wszystko zerżnięte z pocahontas, tylko inaczej ukazane... ale motyw dosłownie identyczny...
Nie, nie zajęło mu to 12 czy tam 15 lat. On to wymyślił 12, 15 lat temu! A 2 jak i 3 cześć powstanie:
http://wiadomosci.fdb.pl/11059-o-czym-bedzie-avatar-2
http://www.inthenews.co.uk/news//entertainment/film/sam-worthington-signed-for-a vatar-trilogy--$1342999.htm