http://www.filmweb.pl/topic/1258883/Avatar+3D+(DMR).html

czyli w sumie jakie kino lepiej wybrać? IMAX czy zwykłe?

Dołączam się do pytania .

na kwestiach technicznych się nie znam, ale jako laik powiem z własnego doświadczenia: oglądałam najpierw w bałtyku (dolby digital wersja) i moim zdaniem było beznadziejnie - ekran strasznie ciemny, denerwujące okulary, które chciało się cały czas zdjęć, niewyraźny i rozmazany obraz - wszystko to złożyło się na wielkie rozczarowanie.
Tydzień później poszłam do imaxa w manufakturze (mimo że szczerze nie znoszą takich kin) i muszę przyznać, że różnica jakościowa była powalająca. Naprawdę miałam wrażenie, jakbym była wewnątrz ekranu, niezwykłe wrażenia wizualne... a do tego już po minucie zapomniałam, że mam na nosie okulary, obraz bardzo wyraźny i dużo jaśniejszy, niż w bałtyku (czyli: widać było twarze bohaterów!:P).
Jeśli chcecie wybrać się w Łodzi na avatara to tylko imax, moim zdaniem ten film trzeba obejrzeć na sali stworzonej do oglądania filmów w technologii 3d, a nie w miejscu, które tylko udaje, że nadaje się do takich projekcji.
Pozdrawiam i życzę udanej zabawy

Ale w Łodzi jest Imax cyfrowy i ma fajny duży ekran. Pozostałe Imaxy w Polsce są do dupy. Pomijam fakt że wyświetlane są w nich napisy do wersji 2D (czyli się rozmywają w okularach).

Ze swojej strony (prócz łódzkiego Imaxa) polecam Dolby 3D (czyli Avatar 3d cyfrowy 2k), najlepiej w jakiejś dużej sali w CC (rząd raczej bliższy niż dalszy).

jeśli 3D, to TYLKO w IMAX, w Multikinie 3D są tylko napisy!!!