Chciałem podejść do filmu krytycznie, nie wierzyłem w te wysokie oceny.
Nastawiłem się, aby znaleźć w tym filmie niedociągnięcia i błędy. Z takim
zamiarem zasiadłem przed kinowym ekranem. Ale ku memu ogromnemu zaskoczeniu
Pandora całkowicie mnie wciągnęła. Ten film to istne arcydzieło. Magia,
niepowtarzalny klimat, piękno, niebanalna fabuła, przejmująca historia,
efekty specjalne, przesłanie- sprawia to, że Avatar to według mnie
najlepszy film ostatnich lat. Jest to produkcja dla każdego- śmiejesz się,
płaczesz, podziwiasz... Siedząc w fotelu zapominasz o naszym szarym
świecie, do którego nie chcesz wracać. Zawsze, gdy pojawiają się napisy
końcowe widownia szybko wstaje i się ubiera (nawet przed zapaleniem
świateł), tutaj nikt nie wstał - każdy patrzył do ostatniej sekundy,
wydawało się że zaraz rozlegną się brawa. Film jest genialny.
Ludzka chciwość, napełnienie kieszeni za wszelką cenę... Ale czy tak nie
jest też w realu?