7,4 823 tys. ocen
7,4 10 1 823400
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

user real_romek przedstawił ciekawą opinię, dlaczego niektórzy ludzie (w tym ja) zachwycają się tym filmem: "Fenomen tego filmu polega na tym, że jego fanatycy są jak główny bohater, w realnym świecie słabi i nieszczęśliwi. Avatar pozwala im zostać bohaterami i zdobyć serce pięknej samicy, ech nie ma co się znieczulać kochani...weźcie się w garść i lepiej bierzcie przykład z pułkownika, może nie w 100%, ale trochę moglibyście zaczerpnąć twardości z tej postaci:]"
Hmm, chociaż sama opinia jest zabarwiona negatywnie, mogę przyznać, że coś w tym jest. Niemniej podane tu wady są moim zdaniem zaletami-
1. Na pewno nie można o kimś powiedzieć, że jest słaby- może być zagubiony, ale nie poddawać się wpływom i naciskom.
2. O pięknej kobiecie dość już z mojej strony było, acta non verba ;p
3. Pułkownik to rzeczywiście zdyscyplinowana i pewna siebie postać, ale o całkowitej mentalności marine, z której Jack się wyrwał. Można powiedzieć, że jest to postać tragiczna jak Vader- zgorzkniała, nieszczęśliwa i traktująca swój obowiązek jako cel życia- doskonałym przykładem jest jego opinia o miłości Jake`a do Neytiri, jako bezsensownej i głupiej.
Rozmawiałem sporo z ludźmi, i wszyscy dzielą się na zafascynowanych lub uważających, że Avatar to przeciętniak i nic nowego.
Uważam, że ten film trafia do ludzi wrażliwych wewnętrznie, którym nie podoba się obecny świat z powodu zepsucia, zanim sami o nim decydować, więc Pandora jest swoistym rajem i odskocznią. Choć brzmi jakby trochę geyowsko, to o naszych zaletach nie powinno mówić się jak o wadach.
Reszta widzów albo nie rozumie przesłania, lub do nich nie trafia, albo uważa, że łatwe kobiety i szybkie samochody to wszystko czego potrzeba do szczęścia, prawie jak zwierzę zaspokajając tylko podstawowe potrzeby.

Bllake

Ciekawostka: ,,Avatar to fascynująca podróż do głębi własnej wyobraźni''- powiedział to gość, któremu w głowie tylko trybiki i heaviest metal ( dobra ja też słucham metalu ale nie takiego że szyby wylatują z 1 na głośniku). Leader mojego teamu ASG.

Solidus_Snake

hmm, ja też tylko metalu słucham i tak uważam. Po tym jak spotkałem kumpla słuchającego techno i hiphopu z którym dało się poprowadzić dyskusje na wysokim poziomie uznałem, że muzyka dużo mówi o człowieku ale nigdy wszystko :]

użytkownik usunięty
Bllake

Zgadzam się dokładnie

ocenił(a) film na 8
Bllake

No myślę, że "Avatar" nie różni się pod tym względem od np. dzieł Tolkiena, czy Sapkowskiego, a właściwie to wszystkiego, co można nabyć w księgarniach, czy wypożyczalniach filmowych na półce z napisem "fantastyka". Tak więc, Ameryki real_romek nie odkrył. To zawsze najlepiej trafiało do nas, eskapistów. Innym jest za dobrze w tym świecie. Na wuj im jakaś Pandora.

Ale z tą piękną kobietą, to byłbym ostrożny. Ja naprzykład nie żywię jakichś większych uczuć do Neytri. Nigdy nie zdażyła mi się wtopa pod tytułem "zakochać się w postaci filmowej" i jestem z tego dumny.
Nie róbcie ze wszstkich eskapistów sfrustrowanych onanistów. Uogólnienia prowadzą do dysrkyminacji.

radan

trafiłeś w sam środek- chciałem powiedzieć, że większość eskapistów docenia ten film.

Bllake

Tyle, że nie chodzi mi o miłość do wyimaginowanej postaci, ale pięknej idei która została obleczona w byt.
tutaj mój wątek na ten temat:
http://www.filmweb.pl/topic/1281528/Neytiri-+obsesja.html
{urwało mi wcześniejszego posta}