Czyli konwent fanów Avatara.
Jak myślicie? Pomysł cieszył by się powodzeniem, czy fani Avatara są skłonni raczej do udzielania się w internecie? Jeżeli tak, to jak to widzicie? Jakie miasto byłoby najlepsze? Czy byłoby to statyczne spotkanie w jakimś budynku, czy ruchome(grupa ludzi, przechadzająca się po mieście z bananami na twarzach i rozprawiająca o Avatarze.), a może wspólny seans?
Temat czysto teoretyczny. Czy Avatarcon cieszyłby się powodzeniem? Jest pewna skłonność wśród fanów Avatara żeby się spotykać na wspólnych seansach. Bylibyście skłonni pojechać do innego miasta i spotkać się z fanami?
Z oczywistych powodów temat adresowany raczej do tych osób, którym film się spodobał.
To jest bardzo dobry pomysł! Oprócz obowiązkowego (jak dla mnie) seansu można by było spotkać się gdzieś, może na otwartej przestrzeni (taka parada :) ) i podyskutować trochę. Pojechać do innego miasta? Czemu nie? Tylko trzeba w jakimś większym mieście to zorganizować bo się wszyscy nie pomieścimy :)
Ja myślałem albo o Warszawie, albo o jakimś innym mieście "na środku", bo np nad morzem czy w górach to trochę sensu nie ma bo cześć osób by nie dojechała.
Racja, nie ma co kombinować gdzieś na obrzeżach Polski bo może być niewypał. Warszawa jest według mnie dobrą lokalizacją ze względu na jej w miarę dogodne położenie (centralnie - optymalnie). Słuchaj, ja podchwyciłem ten pomysł ale teraz lecę na szósty seansik Avatara więc jak wrócę to włączę się z powrotem do tematu. Pozdro :)
+dużo kin. Więc wspólny seans nie byłby problemem. Przy odrobinie zgrania można by salę tylko dla siebie zamówić, ale to chyba z dużym wyprzedzeniem.
Tak, ale ktoś musiałby się podjąć realizacji i trzeba by wcześniej dać forsę na bilety(przesłać na konto), bo nie zarezerwujesz na piękne oczy. I tu rodzą się problemy. Trzeba by zaufać tej jednej osobie(a to nie wypali).
Hehe, hardkorowcy mogą się jeszcze poprzebierać za postacie z filmu, w USA i Japonii to norma...
http://www.youtube.com/watch?v=DGPTUyrIm3Y
http://www.youtube.com/watch?v=jAjh5d46CWU
W Polsce na konwentach fanów mangi i anime cosplay(costume plaing) jest jedną z najpopularniejszych atrakcji. Sam nieco mizernie brałem kiedyś w tym udział. Wydaje mi się, że na jakichś spotkaniach Star Wars też się ludzie tak bawią(nie wiem czy w Polsce).
Za postacie ludzi łatwo się przebrać, z Na'vi jest problem. :)))
http://theeffectslab.com/forums/viewtopic.php?t=12771
Postacie z mang nie zawsze są ludźmi, a nawet jak są to uwierz że to nie takie łatwe. Często mają różowe włosy(albo w innych dziwnych kolorach) i wymyślne kolorowe stroje przeczące prawom fizyki, żeby zrobić ładny cosplay trzeba się namęczyć.
W Star Wars też jest pełno kosmitów i Vaderów, których cosplayowanie nie jest łatwe.
Ja mam lepszy pomysł zróbcie paradę równości przeciw braku tolerancji dla ludzi którzy kochają niebieskie koty:P.
Już po szóstym seansie, coś pięknego, szkoda tylko że tak krótko, no ale. Wracam do tematu. Nezumi, kiedy planowałbyś coś takiego? Bo to by była "impreza" na większą skalę a żeby to zorganizować potrzeba czasu :)
Haha, napisałem że to "teoretyczne rozważania", a mi, jako osobie nie pełnoletniej chyba nie wolno organizować imprez masowych. Nawet jeżeli to miałoby być nieoficjalne spotkanko. ;P
Raczej nie czuję się na silach, żeby brać za coś takiego odpowiedzialność. Ale jeżeli coś takiego miałoby zostać zrealizowane to trzeba rozważyć kilka spraw. Przede wszystkim jak to miałoby wyglądać i gdzie zebrać sporą grupę ludzi, tak żeby mogła sobie rozmawiać i się cieszyć Pandoriańskimi wspomnieniami nie przeszkadzając normalnej zdrowej tkance społeczeństwa. Nie można tego zorganizować tak po prostu "gdzieś na zewnątrz" bo jak będzie całkowita niepogoda to gdzieś schować się trzeba.
Nie no, ja to wszystko rozumiem, nie jestem małym dzieckiem :) podchwyciłem temat ponieważ jestem pewien że w niedługim czasie coś takiego na pewno będzie miało miejsce, więc po prostu myślałem że będziesz prekursorem :) ale nie ma się co spieszyć, i tak zapewne niebawem coś takiego się zorganizuje :) tyle tylko że zanim dojdzie do skutku ewentualny zlot Fanów to już Avatara nie będzie w kinach, i to jest najgorsze... Ale wielki plus dla Ciebie za pomysł! Pozdro :)
Ja mogę na tyle na ile to będzie w mojej mocy pomóc(ale co ja mogę?), ale na pewno nie można nic zrobić nie wiedząc czy jest zainteresowanie poza naszą dwójką, jak sobie to wyobrażamy i czy możliwe jest zorganizowanie pewnych rzeczy. Sale kinową można by spróbować wynająć, ale to kosztuje, ktoś musiałby wynająć, a nikt nie odda nieznajomemu pieniędzy na bilet w ciemno. Jakieś sugestie?
Podobne imprezy organizuje się w wynajętych domach kultury i szkołach, ale myślę że fandom Avatara jest jeszcze za mały i za młody.
Być może masz rację odnośnie tego że jest jeszcze za wcześnie. Wszystko wyjdzie i tak w swoim czasie, a taki pomysł z pewnością niebawem się rozwinie. Ale chciałem tylko powiedzieć że byłbym w stanie powierzyć pieniądze na to przedsięwzięcie jednemu użytkownikowi filmwebu. Nie znam Go osobiście, żeby nie było, ale wydaje mi się że jest to osoba godna zaufania na tyle żeby w ciemno powierzyć jej pieniądze na bilet. Ale podsumowując to wiesz, jak taki pomysł się rozwinie w końcu to przynajmniej będziemy wiedzieli że nasza dwójka już się na coś takiego pisze :)
Poczekamy do jutra(do dzisiaj tylko że w dzień) i zobaczymy, może temat będzie bardziej popularny i więcej osób się zadeklaruje. A jeżeli byłyby skłonne jeszcze wziąć udział w organizacji, to być może Avatarcon mógłby się zrealizować, nie być tylko pomysłem rzuconym w próżnię. Ze swojej strony deklaruję zaangażowanie. Jestem skłonny dojechać do innego miasta, miało być gdzieś indziej(dojeżdżałem już na tego typu imprezy). Jeżeli będzie większe zainteresowanie i ruchy w stronę organizacji to może się udać.
Ja również jestem skłonny zaangażować się w tą sprawę jeżeli zajdzie taka potrzeba. Miejmy nadzieję że się rozkręci trochę ten temat :) Dobra, ja lecę obejrzeć kawałek otwarcia Olimpiady i w kimę. Pozdro :)
Witam Nezumi :) Wybacz że dopiero się odzywam ale byłem w pracy dzisiaj cały dzień i nie miałem możliwości dostępu do forum. Jestem aktualnie online :)
P.S. może wymienimy się numerami gg albo coś w tym stylu bo nie chcę zagracać forum prywatnymi rozmowami, co sądzisz o tym pomyśle? :)