ten żołnierz na jednym ze zdjęć w "Galerii": taki twardziel, ze straszliwymi bliznami nad uchem, a dłoń ma jak księgowy. Chyba te blizny, to mu sekretarka zrobiła :)
Te blizny, to pewnie robota Na'Vi ;) Ale nie czepiajmy się szczegółów. Nie wolno zapominać, że to jednak daleka przyszłość i dużo bardziej zaawansowane metody walki - nie na bagnety, czy wręcz ;) Zresztą facet popija sobie kawkę/herbatkę podczas 'the mother of all battles'... i tak mu nie podskoczysz ;D
Ja wcale mu nie chcę podskakiwać :) ale jednak ta wymuskana rączka nie pasuje do komandosa. Wiadomo, że film ten jest tylko bajką, ale żołnierz z rączkami, jak u literata, to nawet w bajce wygląda nieprzyzwoicie :)
A racja, racja, żartowałam przecież ;) Chociaż w odbiorze samego filmu - nie powinno to przeszkadzać :D
:) I ja zażartowałem zakładając ten temat. Tak jakoś mnie rozśmieszył ten niejednolity heros :)
BTW Z literatury rosyjskiej polecam "Życie i los" i przede wszystkim "Opowiadania kołymskie" - tam nie ma takich pociesznych postaci, jak nasz podrapany żołnierz :)
Śmiem wysunąć wniosek, że był to jeszcze nie do końca wyrośnięty Thanator, możliwe że pod komendą Na'vi. Ostatecznie błękitni nie mają pazurów, choć liczba i układ blizn mogłyby to sugerować. ;)
Przecież w trailerach nawet wyraźnie jest pokazane, że ten typ (Quaritch) sobie zbytnio rączek nie brudzi. W końcu to nie jest zwykły szeregowy. Raz jest pokazany w tym mechu, jak sobie wygodnie siedzi w środku, innym razem lepiej - popija sobie kawkę w "helikopterze" w środku potężnej bitwy...
Powiedziałbym, że to bardziej pozorant o wrednym charakterze, taki jajogłowy w gębie, strugający twardziela, a blizny to ma pewnie dlatego, że kiedyś w końcu dostał wrąbane i mu nawet gadżety nie pomogły :P
Idę o zakład, że zanim został pułkownikiem, to jednak był zwykłym szeregowym i swoje w polu odrobił, a twardzielem jest prawdziwym, co widać w materiałach z filmu przecież:) Czego wy tak dziwnie bronicie wszystkiego?:) To tylko zdjęcie, na którym coś wyszło tak a nie inaczej i ktoś to sobie jakoś zinterpretował po swojemu:) Zaczynam się bać, co tu się będzie działo po premierze :D
Jestem pewny ze widziałem jakiś zwiastun w którym Quaritch walczył w mechu z Na'vi. Nawet w jakimś materiale o produkcji filmu było pokazane jak ten aktor siedział w atrapie mecha a Cameron osobiście go filmował. Więc nie będzie tylko siedział w helikopterze, popijał sobie kawusię i patrzył spokojnie na bitwę będzie też osobiście walczył. Wydaje mi się że to będzie ostateczna walka między nim a Avatarem Jake'a. Avatar Jake będzie chciał powstrzymać maszyny przed zniszczeniem lasu, Quaritch go rozpoznana ekranie monitora, wsiądzie w mecha i będą walczyć.