Już od samego początku film zachwycił mnie efektami jak i niesamowitym przepychem szczegółów! Oczywiście są pewne niedociągnięcia w fabule(jak dla mnie za banalna),grze aktorów, scenariuszu(strasznie "drewniane" dialogi,czasami śmieszne;-)) no ale przecież nie ma filmów idealnych! Reżyserowi chodziło właśnie o to aby całą uwagę widza skupić na fantastycznym świecie avatarów.I z całą pewnością Cameronowi się to udało, nie wiem jak wy ale ja miejscami traciłam kontakt z rzeczywistością, po prostu przenosiłam się w świat Pandory(dodatkowo te efekty 3D-rozwalały:-))... Całość dopełniła świetna muzyka Hornera,jednym zdanie gorąco polecam ten film wszystkim "pożeraczom popcornu", gwarancja wyśmienitej zabawy i nie tylko!