Nie wydaje sie wam, ze zbyt duzo tego infa ostatnio? Juz po drugim zwiastunie fabula byla jasna, przynajmniej po obejrzeniu bylo wrazenie, ze wiemy co sie wydarzy. Jack zgodzi sie wziasc udzial w programie avatar by powrocic do zrowia. Wysadza go na wyspe by sie zaprzyjaznil z mieszkancami i zdobyl potrzebne dla korporacji informacje. Nastepnie Jack sie zakocha i postanowi, ze to co robi ta cala jego firma nie jest ok, wiec trzeba z nimi walczyc i pomoc dla biednych na'vi. Jedyne czego nie znamy to watkow pobocznych i tego jak bedzie wygladala ta cala najwieksza wojna koncowa. Mam nadzieje, ze nas jednak czyms jeszcze w fabule zaskocza.
Ja wiem, jak będzie wyglądała "wojna końcowa". Ludzie przypuszczą wielki atak i będę dosłownie masakrować Na'vi, którzy stawią heroiczny opór, by komando Jake'a i Neytiri mogło zrealizować plan uderzenia na centrum dowodzenia wroga. Plan się powiedzie, ale bad guy ucieknie i zostanie pokonany w walce jeden na jednego. Ewentualnie to Na'vi zbiorą wielką armię i zaatakują ludzi (komando i jego plan mimo tego pozostają bez zmian), którzy jednak po pierwszym szoku zewrą szyki i przejdą do kontrataku (i dopiero teraz masakra Na'vi).
Nie można zapomnieć o ewentualnym twiście , kto wie jeszcze Quaritch powie Jake'owi "I am Your father" .
A moze ojcem bedzie ktos z Pandory! Tu nigdy nie wiadomo. Nawet nie wiadomo czy nie bedzie kontynuacji i nie zrobia z tego trylogii lub sagi.
Dziecko Jake'a i Neytiri będzie człowiekiem!
Avatar - episode IV: a Curious Case of Benjamin Sully :P
Oczywiście dzieciak będzie CGI.