To, że Avatar spadł w rankingu to "zasługa" kilkuset(?) masowo stworzonych kont tylko dla wystawienia oceny 1/10. Gdyby nie to, miałby ocenę ~9 i drugie/pierwsze miejsce w rankingu.

to trzeba tą plagę zlikwidować..... nie wiem może szefostwo się tym zajmie?

Wczoraj byl na 15, dzis na 12 miejscu.
Jest po prostu niedostatecznie glosdow, bo srednie w tej chwili nie spada(oby tak dalej).

Gościu, jeśli widziałeś występy Carlina i masz trochę w głowie bardzo szybko dojdziesz do prostego jak konstrukcja cepa wniosku, że ludzie są po prostu pojebani. Każdy chce narzucić własną myśl.Z lubością tarzającej się w błocie świni rozpływają się w klasykach, ślepo wymagając by nowe filmy w ich chorym wyobrażeniu "dorównywały starym modelom", nie przeczę, że to coś złego, ale ileż można(wychodzi, że długo)być zamkniętym na nowe kino(chodzi mi oto, że ludzie chodzą do kina nie po to by się odmóżdżyć, czy w wypadku ciekawszych produkcji porobić intelektualne akrobacje, lecz po to by po wszystkim skrytykować, wypatrzyć każdy błąd itp.).Mówiąc krótko dzisiejsi ludzie nie potrafią oglądać filmów, próbują udawać inteligentniejszych niż są, odcinają się od "szarych mas" do których mus nie mus należą(różnią się co najwyżej odcieniem szarości).Mam wrażenie, że jest to spowodowane irytacją nad własnym życiem, które będąc nudne jak flaki z olejem doprowadza dzisiejszych ludzi do osłabiającego powolnego obłędu, z którego się już raczej nie wymkną.

O mój Boże -_-'

Właśnie fani Avatara masowo wstawiając OC 1 przyczynili się do zmian w top 100.

A czego dowodzi ten temat, oraz cały sukces Avatara? Demokracja nie jest idealna, bo zawsze może się znaleźć banda kretynów, którym obce są zasady ortografii gotowi zabić się, aby udowodnić że fabuła czy przesłanie nie ma znaczenia. Albo Avatar urzeka ich są prostotą (jak "Wlazł kotek na płotek" albo "Kaczor Donald") a inni nie są wstanie po prostu zrozumieć tego wytworu dla mas. Ciekawe co by powiedział Einstein po wyjściu z kina. Pewnie coś w stylu "Ale ze mnie kretyn, nic nie zrozumiałem".

masz trochę racji, ale z tym że nie powstało nic lepszego to przesadziłeś:) Owszem według mnie avatar wyznaczył nowy standard, teraz wszystkie filmy powinny być kręcone w tej samej technologii co avatar. Zarąbista jest te poczucie realizmu. Ale fabuła jednak jest strasznie schematyczna. Gdyby ten film wyszedł w 95, 96 roku, kiedy cameron zaczął pisać scenariusz pewnie bym tego nie powiedział. Ale i tak uważam że cameron w 100% procentach wykonał swoje zadanie.

Polecam nie przejmować się tak TOP listą Filmwebu. Przecież nie jest to żadna wyrocznia, decydująca o "losie" filmów na arenie międzynarodowej. ;)

"bawią mnie wypowiedzi tych którzy dostrzegają w filmach ukryte przesłania i takie tam:-)każdy sobie coś innego ubzdura na swój sposób odbierze dany film i podaje argumenty genialności danego filmu, chociaż gdyby porównać wasze wypowiedzi to można by stwierdzić że każdy oglądał ten sam film aczkolwiek dla każdego jest on o czym innym i tak naprawdę nikt nie wiem o czym z wyjątkiem reżysera." - hmm, ale czy to źle? Czy to źle, że ludzie kierują się własnymi uczuciami i według własnej hierarchii wartości? Nie wydaje mi się. Wielość interpretacji jest wspaniała, daje duże pole do popisu.

Trochę to paradoksalne, bo najpierw zarzucasz Polakom, że są ograniczeni i infantylni, nie mają własnego zdania i papugują innych, wystawiając takie, a nie inne opinie filmom. Następnie "bawi Cię", że ludzie to jednostki odrębne, indywidualne, i mają różne poglądy i inaczej odbierają dany film.

Więc o co właściwie chodzi?

Chodzi mu o to że ludzie tylko udają iż potrafią interpretować film czy wiersz, bo przecież on nie potrafi.

I w ten sposób dochodzimy do wniosku, że najlepszym poetą ever był Tuwim bo pisał proste wierszyki dla dzieci i to kolorowymi literkami, a wszyscy literaccy geniusze których poezja może być odczytana na wiele różnych sposobów to tak naprawdę tylko beznadziejny losowy zestaw słów.

Wiecie co jest najlepsze? niektórzy sami sobie zaprzeczają piszą że Avatar to oklepana historia a z drugiej strony chcą powrotu do starszych produkcji czyli praktycznie podobnych filmów tylko w nowej odsłonie a więc wychodzi na to samo. Oceniam filmy które naprawdę urozmaiciły mi czas i do których uwielbiam wrócić. A cała sprawa kont zapewne ranking byłby jak w pierwsze dni a Avatar 2 miejsce Ojciec Chrzestny 1 lecz niepotrzebnie zaczęła się ta wojna nie ocenia się sprawiedliwie typowa polska zawiść "jak ludziom się podoba a mi nie to będę niszczył im ich poglądy niech widzą jak to co kochają i cenią upada" niektórzy tak się właśnie zachowali i naprawdę czasem szkoda mi mojego narodu. niektórzy specjalnie zakładają prowokujące tematy ale naprawdę liczy się to jak my sądzimy czy to że jakiś człowiek powie "avatar pusta bajka dla idiotów" będzie coś dla was znaczyło? weźmiecie sobie to do serca? że ktoś taki nie ma szacunku nie wiem trudne dzieciństwo czy inne przyczyny zawiści i chamstwa obchodzi to was? Zdanie Typu "film mi się nie podobał gdyż..." jest jak najbardziej wskazanym komentarzem ale coś typu "gniot za pół milion bajka dla dzieci smerfy paskudy idioci" to typowa prowokacja idiotów.

Jak by na to nie patrzeć świat jest pełen idiotów.(Na szczęście Ci internetowi nie należą do najgroźniejszych)

Żadna typowa Polska zawiść -_-' jakoś na IMDB Avatar ma niższe miejsce i to przez cały czas. Problem jest raczej z ilością tępych trolli gotowych dać filmowi 10 tylko dlatego że się błyszczy.

Mam nadzieję że nie masz mnie za trolla, tak wiem jak jest w innych rankingach ale nie zapominaj o trollach którzy dają 1 aby inne produkcje których sami nie oglądali były na górze bo tak karze duma krytyka. A jak komuś naprawdę film się podobał masz go za trolla? nie przez fanów avatara zrobił się taki bajzel na stronie;)

Szczerze? Jak czytam to forum i gadam ze znajomymi to coraz bardziej nabieram zdania, że za pomocą Avatara można by badać ludzką głupotę.
Nie w jakiś dokładny sposób ale jeszcze nie spotkałem osoby inteligentnej, wykształconej i znającej się na filmach która dałaby temu "troszkę więcej niż przeciętniakowi, bo to tylko przeciętniak z niezłą muzyką i świetnymi efektami" ocenę 10.

Nie rzucajcie się na mnie że was obrażam, prawda jest taka, że nie wszyscy są mądrzy (i nie, wcale nie uważam siebie za mądrego) bo wtedy słowo kretyn straciło by rację bytu.

I nie, podkreślę to na wypadek gdyby dla kogoś czytanie ze zrozumieniem sprawiało trudności nie twierdzę, że wszyscy co dali 10 temu filmowi to kretyni.

jak mówiłem każdy wymaga czegoś innego;) ty mogłeś się zawieść inni wręcz na odwrót jak np. ja który poszedł na film z myślą że jest przeceniany a tak naprawdę mnie oczarował ale to jedynie moje odczucia;)

Zobacz, ile na IMDM jest ocen 1. To chyba nie świadczy najlepiej o
oceniających. Teraz już tego tak bardzo nie widać, ale wcześniej wyglądało
to tak, że jedyne oceny, jakie stawiano temu filmowi na tamtym portalu to
były tylko 10 i 1. Pozostałe oceny występowały w śladowych ilościach...
Taka sama głupota jak tu. :/

*IMDB

Z 2 str nie można przewidzieć tak naprawdę rankingu tej produkcji nawet na IMDB gdyż film ocenami nie odbiega daleko szczerze od 1 miejsca a w porównaniu do innych ma jeszcze mało ocen i proszę nie pisać komentarzy w stylu niech on spadnie gdyż potwierdza się mój post;)

Świetnie powiedziane;D Sam też niedawno doszedłem do podobnych wniosków, jednak nie chciało mi się o tym pisać na forum...

Z psychologicznego punktu widzenia zachowanie troli można prosto wytłumaczyć. Są to po prostu ludzie znudzeni swoim życiem, którzy pragną za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę poprzez proste i dosadne prowokacje(Ci inteligentniejsi robią to jednak w dość finezyjny sposób pokazują swoją wiedzę w zakresie kinematografii jak również gloryfikują na przekór innym starsze produkcje{oczywiście z tymi starszymi produkcjami to nie wszyscy})

Maverick masz zdecydowanie rację. Ogólnie po obejrzeniu tego filmu nie chciałem wychodzic z kina, pragnąłem po prostu zostac w tym świecie. Jeżeli taki film nie zasługuje na pierwszą setkę to sądzę, że żaden nie pasuje.

Ze smutkiem stwierdzam, że moje odczucia były takie same, co tylko świadczy o tym, że nasze życie jest ciekawe jak jaja wiszące nad przepaścią.

Nie chcę wyjść na desperata, po prostu tak jest, a w każdym razie wydaje mi się że tak jest.

to co zrobili tamci userzy
to jedno wielkie dno
nie wiem co nimi kierowało
pewnie radość że wkurwią
kilkadziesiąt , kilkaset tysięcy osób.
A pozatym czy zauważyliście jak dużo osób dochodzi na filmweb
żeby pomówić i wstawić mu bliską ich serca ocenę o Avatarze to o czymś świadczy :)


ja jako fan czuję się zniesmaczony ale tak już to bywa

Świadczy to o tym, że na filmweb'ie ostatnio rejestrują się ludzie nie znający się na filmach i wstawiają tej tandecie 10 tylko dlatego że się błyszczy i ma niezłą reklamę! Pseudointeligentne formy życia! Opamiętajcie się... -_-'

EDIT: Skąd założenie, że prawdopodobnie się nie znają na filmach? Otóż gdyby się znali na filmach to by się nimi interesowali, a gdyby się interesowali to już by mieli konto na filmwebie. A gówniarzy i tak już tu za dużo.

błyszczy ?????? wytłumacz o co Ci chodzi ??

Nom mogłem się spodziewać, że nie wyrażam się wystarczająco jasno dla fanów Avatara - błyszczy czyt. jest ładne - chodzi o efekty specjalne.

-_-'

ahaaaaaaaaaaa a ja widziałem pare filmów które miały lepsze efekty specjalne i nie dostały nawet 8, czyli według Ciebie Avatar to tylko efekty specjalne ?? ciekawe....
a nawiasem mówiąc czemu czepiacie się tej schematyczności?? powstało kilka milionów filmów i spodziewacie się że każdy następny będzie inny?, nie ma aż tylu historii na świecie, już nie ma czego wymyślać, nadrabia się oprawą graficzną, klimatem, pokazaniem tego co już było w nowy inny i intrygujący sposób... czas biegnie do przodu i tak jaki kiedyś hitem był pierwszy film kolorowy tak teraz jest avatar a za kilkanaście lat zrobią coś co będzie dużo bardziej widowiskowe i bajeczne niż avatar, mimo to ojciec chrzestny będzie nad tym wszystkim górował... dlaczego ??

O! No proszę widziałeś filmy lepsze graficznie od Avatara!? Szybko podaj nazwy bo jakoś umknęły one fanom tego filmu.

A historii jest jeszcze sporo do napisania - ludzie tworzą od tysięcy lat i mimo iż niektórzy gadali tak jak ty rok temu*, to wyszedł (chociażby!) oryginalny "Odlot" zawsze jest coś do ukazania tylko nie wszyscy (homo sapiens) jesteśmy wstanie na to wpaść.

*I dwadzieścia lat temu też tak gadali.

Na imdb prawie kazdemu filmowi spada ocena wraz z czasem wraz z iloscią głosów, najbardziej zawsze zawyzona jest ocena po pierwszych 2-3 miesiacach bo ludzie głosują pod wpływem euforii.

Na imdb Avatar po 14 dniach od premiery ma 8,8 94tys głosów 26miejsce
Mozna zakladać ze po uzbieraniu ok 400tys głosów spadnie mu ocenka
do 8,5-8,6 i mocno spadnie w rankingu

Na razie zauwazyłem ze Avatar na imdb dostał bardzo mało jedynek,
nikt tam go nie atakuje -zaledwie 2,5%
W porównaniu :
1poz The Shawshank Redemption 3,4% jedynek
2poz Godfather 1 6,2% jedynek
3poz Godfather 2 4,2% jedynek
4poz Dobry zły brzydki 3,6% jedynek
5poz Pulp Fiction 2,6% jedynek
6poz Lista Schindlera 3,3% jedynek
7poz Lot nad kukułczym gniazdem 1,4% jedynek
8poz 12 gniewnych ludzi 2,3% jedynek

Zreszta o zanizaniu oceny danego filmu bardziej decyduja ludzie którym rzeczywiscie nie przypadł do gustu i dawaja ocene tam miedzy
2 a 6 bo grono co daje jedynki w kazdym filmie sie pojawi w podobnej liczbie. Najwiecej zdecydowanie jedynej dali z top 1-8 na imdb
Gofather 1.