7,4 822 tys. ocen
7,4 10 1 822419
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Czy ktoś wie

użytkownik usunięty

w jak dalekiej przyszłości zlokalizowana jest akcja filmu? Prawdopodobnie najdalej jakieś kilkadziesiąt lat od teraz. Ubrania są jak najbardziej współczesne (ten smutny pan pod krawatem i z klasycznym sikorem na ręce chyba urwał się z jakiegoś dzisiejszego lokalnego urzędu miasta i gminy). Za kolegą z modnym obecnie tatuażem w koszulce Harleya widać drewnianą podłogę. To nie może być odległa przyszłość.

ocenił(a) film na 10

Gdzieś czytałem że akcja filmu rozgrywa sie w XXIII wieku wiec raczej w dośc odległej przyszłości ;] Ale masz racje na trailerze widac że ludzie ubrani sa jak w dzisiejszych czasach.

Można snuć różne, futurystyczne wizje, ale nie sądzę, żeby za te kilkadziesiąt-kilkaset lat, ciuchy były jakieś bardzo inne. Może będą robione z wykorzystaniem innych materiałów, ale ich wygląd to nic ponad kwestię mody, panującej w danym okresie (np. ubrania z lat 60 i 70 XX, były bardziej kosmiczne i awangardowe, niż dzisiejsze). W przyszłości nie powinno się to zmienić.

Kaileena_Farah

*jakoś bardzo inne

użytkownik usunięty
Kaileena_Farah

Skoro akcja filmu jest umiejscowiona za dwieście lat od dziś, to jednak twórcy powinni bardziej wysilić się i zaprojektować jakieś oryginalne ciuszki. Zauważ, że dwieście lat temu moda ubraniowa jednak znacząco odbiegała od dzisiejszej.

Tak, ale od ok. 100 lat, fasony wciąż się powtarzają. Zmienia się tylko forma, wzór, materiał... Myślisz, że za, powiedzmy, 200 lat, wymyślą coś lepszego niż spodnie? ;)

Kaileena_Farah

Dodam jeszcze, że wcześniejsza 'ewolucja' w świecie ubrań, wiązała się z ciągłą potrzebą postępu i to na wielu polach... Dzisiaj obserwujemy postęp technologiczny, a ubrania - poza sieciówkami, oczywiście - wpadły do worka z napisem "sztuka". Nikt nie próbuje wynaleźć niczego innego, lekko udoskonala się gotowe projekty. Jak mówi mój profesor od reklamy: 'wszystko już było'. Amen.

użytkownik usunięty
Kaileena_Farah

No ja jednak pozostanę przy swoim twierdzeniu, że twórcom filmu bardziej chodziło o pokazanie nowatorskich efektów specjalnych, niż na stworzeniu innej rzeczywistości.
O wiele ambitniejsze były zamierzenia Lucasa, gdy tworzył pierwszą trylogię. Tam praktycznie wszystkie detale są przekonującą częścią świata z bardzo odległej galaktyki. W "Avatarze" to raczej efekty wizualne będą grały główną rolę, a nie wizjonerska opowieść.
Na marginesie dodam, że nie jestem fanem "Gwiezdnych Wojen". Jednak bezsprzecznie to film Lucasa jest bardziej oryginalny niż nowa produkcja Camerona.

SW są oryginalniejsze, bo w świecie teoretycznie za jilion lat zwykli ludzie ubierają się w szmaty, dżedajowi mnisi w mnisie habity, oficerowie w nazi-like mundury a trepy i arystokracja w wytwory chorej wyobraźni dzisiejszych projektantów mody? No ja bym na to nie wpadł, całe szczęście mam Lucasa;)

użytkownik usunięty
StreetSamurai

:D
Ale mimo wszystko SW mają swój jednolity klimat udający z powodzeniem jakiś inny świat. W "Avatarze" mamy niekonsekwencję stylistyczną. Z jednej strony stylizowani na Indian niebieskoskórzy, z drugiej dzisiejszy przyodziewek, a to wszystko w 2154 roku :)

ocenił(a) film na 10

Przecież w trailerze stoi jak byk, że akcja dzieje się w roku 2154...

Patrzcie: http://images38.fotosik.pl/231/963510cc5734b771.jpg