A "Parowiec Willy" widziałeś? To był dopiero przełom.

Czy to ze ludzie są zachwyceni pięknym światem, wspaniałymi efektami specjalnymi, wzruszają się do łez należy łaczyć z ponadczasowością? Nikt tak nie twierdzi. Film zachwyca po prostu.

Są tacy co tak twierdzą.

Najbardziej przełomowym filmem był "Roundhay Garden Scene", dlatego że... Był pierwszym filmem.

I co z tego? Czy dzis rozczulam się nad tak rewolucyjnym wynalazkiem jak koło? Czy całujemy je w każdą szprychę czy śrubkę? Kiedy przyjdzie kolejny przełom, pewnie zapomnimy i o tym. Bo już będziemy martwi.

Na dowód że ten film nie jest ponad czasowy wystarczą opinie osób które
widziały piracką wersję - nie podobał się.
Ten film broni się efektami specjalnymi.

marne xero Damy z łasiczką też świadczy o tym, że to kiepski obraz?

Za mnie nie mów, ja znam oba tytuły. Mimo, że nie pamiętam ich dokładnie, wiem, że nie były specjalnie ciekawe, w tym pierwszy kwestii mówionych było tyle co śpiewania, ten drugi był drobnym krokiem. Finalnie, nie były to filmy zrobione z rozmachem, nie ma w nich nic co warto by pamiętać. a Becky Sharp ? Flaki z olejem..

Toś błysnął kolego intelektem, ha ha ha.
Pierwszy film sprzed 83 lat
Drugi sprzed 75

A ilu pamięta wynalazcę telefonu, prochu strzelniczego czy maszyny parowej. Porównanie iście oskarowe, na miarę epoki, powinieneś zgłosić się po Nobla.
Jak masz takie zdanie o wszystkim, to lepiej siedź pod miotłą, nie denerwuj ludzi takimi dyrdymałami z przedszkola!!

Prosieem !!

Projekcja trwa od 3 miesięcy, więc może do tego tematu wrócimy za kilka lat. Ferowanie wyroków, co do jego ponadczasowości póki co jest spekulacją po obydwu stronach, mimo iż jako sympatyk filmu, życzę mu jak najlepiej. Co do filmów, które były jako pierwsze z dźwiękiem czy kolorem - dokonały pewnego przełomu, ale czas nie był dla nich łaskawy, z powodu małej popularności i dostępności kina na owe czasu, w porównaniu do obecnego stanu. Teraz każdy może mieć obraz wręcz na własność i powracać do niego (DVD, BR itd) - to są istotne czynniki, które dają zupełnie inny wymiar dla filmów.

NommaD79, dajesz mi nadzieję, że nie trzeba przekreślać filmwebu, jako media filmowego, rzeczowe podejście do sprawy, na chłopski rozum. Problem jest jednak po drugiej stronie, czy krytyka ma równie trafne riposty w kierunku obrony Avatara ?