Zaledwie kilka nudnych momentow i niedopracowane drobiazgi. Calosc 9*.
Jestem malkontentem i ciagle sie czepiam. Pewnie i sam scenariusz moglby byc lepszy, mniej Hollywood a wiecej Bergmana na przyklad, ale podejrzewam ze film bylby wowczas nudny.
Jest dobry jaki jest i pochylmy czolo przed setkami, jesli nie tysiacami osob zaangazowanych w stworzenia Avatora.