Mam pytanie do tych, którzy widzieli film w warszawskim IMAXsie. Czy film jest na całym ekranie, czy zajmuje tylko jego część. Bardzo proszę o odpowiedź. Byłem w "zwykłym kinie" (wersja 3D) ale słyszałem, że w IMAXsie ekran jest olbrzymi w porównaniu do innych kin. Natknąłem się jednak na komentarze, że w IMAXsie nie jest wykorzystana cała powierzchnia ekranu - jak to jest na prawdę?
Ja właśnie wróciłam. Jestem tak zachwycona, że trudno mi powiedzieć. Być może 100% ekranu nie zajmuje ale jest tak gigantyczny, ze w ogóle o tym nie myslisz. Obraz jest "wszędzie". Cudowne przezycie.
Z tego co wiem puszczają z taśmy 70mm czyli teoretycznie "fullscreen". W każdym bądź razie w Poznaniu było na całym.
Nie ! Pomimo iż film był kręcony z myślą o kinach Imax, obraz nie pokrywa całego obszaru ekranu....:((( obcięty na bokach
To w końcu pokrywa czy nie? bo po przeczytaniu Waszych odpowiedzi dalej nie wiem :(
NIE!!!!!!!!!!!!!!
Film byl krecony w REALd 3d, i zostal dostosowany do IMAX po fakcie, Format IMAX ma inne proporcje (16:9), a AVATAR jest nakrecony w formacie 21:9.
W krakowskim Imax obraz był obcięty ze wszystkich stron i to tak po ok 1,5 m. Dla mnie skadnal. Oglądało sie fajnie, ale mimo siedzenia w 8 rzędzie widać było obszary poza ekranem.
pozdr
Co jak co ale 21:9 to to na pewno nie było. Aspect ratio było bardziej "kwadratowe" bardziej jak kształt ekranu IMAX. Były wąskie pasy po bokach oraz góra dół ale nie robiło to w ogóle różnicy. Ja akurat siedziałem 5 rzędzie i ledwo obejmowałem wzrokiem całośc.
Ja byłem w IMAX'ie w Warszawie, obraz był bardzo duży , siedziałem w 5 rzędzie prawie przy brzegu, obawiałem sie że za blisko,ale było lux obraz, w całym zasiegu moich oczu, nie musiałem machać głową we wszystkie strony, spodziewałem się większej głębi 3D (zbliżeń 50 cm od mojej twarzy hehe)ale było pare scen m.in. jak Jake zgubił sie w dżungli i maczał pochodnię w jakimś oleju z rośliny, i akurat z prawego górnego rogu ekranu kapał ten olej, akurat na moje kolano, nie wiem może za granicą w kinach lepsze efekty są, ale i tak było bardzo dobrze
HAhaha 21:9 dobre sobie. Ludzie, film był kręcony w formacie 16:9 czyli jedynie w Imaxie zobaczycie cały kadr, w normalnych kinach jest ucięta góra i dół. Sprawa wyboru jest trudna , ja generalnie polecam Imax z tego względu, że można trafić na naprawdę tragiczne kino z Dolby 3D a jeśli chodzi o jakość obrazu w prawdziwym Dolby i Imaxie to zdania są podzielone.
Jedynie Imax oferuje w pelni to co chcial pokazac Cameron. Avatar od poczatku do konca byl krecony w 16:9 = 1.78 = ekran w imaxie.
Choc miedzy Bogiem a prawda, zakladajac ze ekran w Imaxie ma wymiary
http://www.kinoimax.pl/index.php?module=misc&action=info&id=13
24m wys. - 18m szer., to avatar byl wyswietlany jakos 22x16, czyli mowiac krotko kadr nie byl przyciety, tylko poprostu nie wypelnial on w pelni ekranu w imaxie. Matematycznie rzecz biorac niewykorzystany obszar stanowil raptem pare procent calego ekranu i po rozpoczeciu seansu bylo to absolutnie niezauwazalne.
Byl to moj pierwszy raz w imaxie, wiec trudno mi powiedziec, czy to cos nadwyczajnego czy nie.