Fajny film, ale w pierwszej części jest dużo chybotania wirtualną kamerą. Dla osób ze skłonnością do choroby morskiej lepiej być przygotowanym. Z wyjątkiem jednej sceny na samym początku nie ma efekciarstwa, efekty 3D są dobrze wkomponowane w akcję i dramaturgię.
Ja się niestety skusiłem na sporą kolację przed filmem i momentami niestety musiałem zdejmować okularki 3D z oczu aby zsynchronizować wzrok ze zmysłem równowagi.
Polecam wszystkim pragnącym się rozerwać!
"Z wyjątkiem jednej sceny na samym początku nie ma efekciarstwa, efekty 3D są dobrze wkomponowane w akcję i dramaturgię."
Z tego co ja widziałem, i co czytałem, to nie ma czegoś takiego w tym filmie jak efekty 3d, bo jest jeden nieustanny efekt 3D...
Właśnie nie jest tak jak piszesz. Zwłaszcza druga połowa filmu ma sporo bardzo klasycznych ujęć z delikatnie dodaną głębią. Zupełnie nie przeginają pały ze efekciarstwem.
Film był nakręcony nową technologią kamerową (Pace/Cameron Systems) i wczasie jego kręcenia/edytowania nie używali standartowego oprogramowania do zapobiegania nudnościom, jakie jest używane w filmach 3D np. Disney-a.