jestem troche wkurzona i chce wyrazic swoje zdanie na ten temat. czemu we wszystkich naglowkach pisza: Avatar-film Jamesa Camerona twórcy Titanica...ble ble ble. pytanie, czy tylko tym filmem Cameron zasluzyl na chwale? czy tylko ten film ma w dorobku? czemu nie napisza James Cameron- twórca Terminatora- pionierskiego filmu s-f??? nic do Titanica nie mam, ale jak slycze i czytam to po raz setny to rzygac mi sie chce, bo uwazam, ze zaslynal duzo lepszymi filmami nic ta opera mydlana.Ja go rozpoznaje po kultowych filmach takich jak Terminator, Obcy czy Prawdziwe klamstwa...nie zamykajcie go w Titanicu bo on utonał....
Bo to najbardziej rozpoznawalny film na świecie. Dostał 11 Oscarów i zarobił najwięcej pieniędzy. Dlatego człowiek jak zobaczy na plakacie napis <Twórca "Titanica"> to będzie bardziej zachęcony niż na przykład jakby napisali tylko twórca "Terminatora". Podejrzewam że "Titanic" ma więcej fanów niż "Terminator" czy "Obcy" razem wzięci. Starsi ludzie i młode dziewczyny wolą "Titanica" niż "Obcego" czy "Terminatora" więc mogą się skusić się jak przeczytają taki napis. Chociaż jak obejrzą dokładnie cały plakat to raczej nic nie da.
W sumie mnie tez to trochę drażni. Napis powinien brzmieć np. tak: <Twórca Terminatora 1 i 2 "Obcego decydujące starcie" oraz "Titanica">. Moim zdaniem lepiej by to wyglądało.
A "Abyss" to pies zjadł ;) I wcale nie chodzi o to , że film ma najwięcej głębi ....
Btw . dużo ludzi , nawet tych co pójdą na film , NAWET nie wie kto jest Cameron .
Gdyby nie informacja "reżyser Titanica", to pewnie na pierwszy rzut oka nie
skojarzyłbym James'a Cameron'a z tym filmem. Titanica pamiętam, ale
nazwisko reżysera gdzieś mi umknęło. Cieszę się, że w ten sposób
przypominają, że "Avatar" jest pomysłem kogoś, kto wyreżyserował
wspaniałego "Titanica". :) Zdecydowanie wolę ten film niż "Terminatora".
A "Obcych" to nawet nie oglądałem. Myślę, że tak jest dobrze i pomoc
"Titanica" w promocji "Avatara" jest strzałem w dziesiątkę!
Ciekawe, czy na następnym plakacie filmu Camerona będzie on wymieniony jako reżyser 'Avatara'. Z jednej strony fajnie by było, a z drugiej... w którymś momencie Avatar przestanie być głównie filmem kultowym, a wszechobecna i zawsze zwycięska komercha przerobi kult na kasę. Ot, życie. Nadzieja, że w tym przypadku będzie inaczej, niemal na pewno jest płonna.
..że co? że niby Avek jest filmem kultowym? oO nie no, zaraz zejdę od tych pierdół..