To jedyny film, na który poszedłem ponownie do kina. Film arcypiękny!
Żaden LCD czy Plazma o przekątnej 80 cali nie odda nawet cząstki wrażeń wyniesionych z kina 3D.
Nie twierdzę, że czekający na DVD utracą coś nad wyraz cudownego ale jeśli macie okazję to naprawdę warto pójść do kina.
A już zupełnie pominąwszy efekt wizualny, Avatar ma dużo głębszą fabułę niż się wydaje i wartości przedstawione są wielokroć ważniejsze lecz trzeba to dostrzec, co trudne nie jest.
Pozdrawiam