7,4 823 tys. ocen
7,4 10 1 822585
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Cześć!
Filmu nie oglądałem, więc czuję się kompetentny aby się o nim wypowiedzieć.

1.Plan jest prosty: ładujemy dużą kasę, robimy kosmiczne efekty specjalne, jakaś chwytliwa historia w tle, trochę śmiechu, trochę nostalgii i płaczu. Mamy arcydzieło !

2.Czy ten film jest dziełem bardziej reżysera i aktorów czy grupy zdolnych komputerowców i speców od efektów?

3.Czy sztuką jest zrobić arcydzieło mając do dyspozycji pół miliarda dolarów? Gdybym dostał taki hajs scenariusz napisał by mi Allen, rezyserke bym oddał Tarantino, muzykę Morricone a do obsady włączył Pacino, De Niro, Deppa, Streep, Nicholsona, Hopkinsa, Mirren, Oldmana i Cruz.

4.Czy arcydziełem może być film w którym aktorstwo jest tylko tłem dla krwiożerczych potworów, miażdżących eksplozji, wgniatających w fotel pościgów i bajecznych pejzaży?

5.Przekaz podprogowy. Wszyscy czekamy na arcydzieło więc nie mamy oporów przed zakrzyknięciem: genialny film ! Avatar na pewno robi wrażenie i jest kamieniem milowym w historii kina dlatego płyniemy na fali entuzjazmu i w porywie euforii dajemy 10/10

Dziękuje i przepraszam. to tyle.

ocenił(a) film na 10
ElCrackTotal

łee?:/

ocenił(a) film na 8
ElCrackTotal

2. Akurat rola reżysera jest w tym duża. Tym bardziej, że jest też scenarzystą i jednym z producentów.
3. Jakie pół miliarda? Z tego co wiem to przesadzona kwota.
4. A nie?
5. Czy tak nie jest z prawie każdą megaprodukcją?:P Ty śmiesz wysnuwać taki argument w Polsce? W kraju, gdzie Katyń jest uznawany za bardzo dory film, bo zrobił go Wajda i opowiada o Katyniu?:D Albo każden inny film religijny/ekranizacja lektur.
Dziękuje, do widzenia:P

ocenił(a) film na 8
ElCrackTotal

ze steku bzdur jakie udalo ci sie naladowac w tej jakze glebokiej "analizie" pierwsze zdanie mnie jednak ujelo najbardziej - "Filmu nie oglądałem, więc czuję się kompetentny aby się o nim wypowiedzieć." -sadze ze to zdanie powinno byc umieszczone w slownikach pod haslem oksymoron (epitet sprzeczny, z greckiego OstroGlupi)


wracajac do wypowiedzi tego "filmowca" to dziwi mnie troche jak sie ludzie nastawiaja z niechecia do filmu, ktory jest jakas wielka produkcja, ze kosztowal tyle i tyle...z drugiej strony barykady mamy oczywiscie zachwalaczy ktorzy niewazne co im sie pusci wazne by bylo z pompa i drogo...troche obiektywizmu ludzie, ekstrema na ogol kiepsko sluza

ja film widzialem, polecam ( nie ma jak wnikliwa recencja :D )

ocenił(a) film na 2
Psioter2001

To była ironia (z greckiego: udawanie głupiego)

Nie nastawiam się z niechęcią tylko ze sceptycyzmem.

Oglądał któryś z was Cinema Paradiso?