Wydaje mi sie że napierdzielacie wszyscy te komentarze o Avatarze chyba tylko po to żeby zabić czas do premiery. Na całym Filmwebie nie ma drugiego takiego filmu który by był tak czesto komentowany. Tylko że niestety 95% komentarzy to zupełnie nikomu niepotrzebne bzdury, lub sprytne przynęty trolli, byście wy dzielni wojownicy Filmwebu i obrońcy Avatara z łatwoscia się na nie złapali i przez kilka dni walczyli bez rezultatu. Film wychodzi za 11 dni wiec rozumiem że adrenalina w was buzuje, ale troche sobie odpuście bo piszecie wiele o niczym. Niech pozostanie kilka tematów związanych z np. poradą wyboru kina idealnego do filmu, pogaduszkami o rewolucyjnej technologii Avatara lub doniesieniami i zdjęciami zza zachodniej granicy o naszym długo wyczekiwanym filmie. Przez te wasze ciagłe spekulacje, sprzeczki i opinie ludzi którzy nawet nie widzieli filmu, naprawde odechciało mi się czesto zaglądać na te forum w poszukiwaniu ciekawych rzeczy zwiazanych z filmem i bynajmniej to nie dotyczy tylko mnie jednego, bo wy drogie Panie i drodzy Panowie na pewno połowicznie też to odczuwacie. Także pora zastanowić się nad forem Avatara bo robi się tu śmietnisko, a miało być San Francisco ;)