7,4 823 tys. ocen
7,4 10 1 822964
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Nikt jakoś na forum do tej pory o tym nie wspomniał.

U Indian, Murzynów czy aborygenów sytuacja wygląda tak: są mężczyźni wojownicy i myśliwi, ich dotyczą wszelkie inicjacje itp rytuały, oni wojują i polują. I sa kobiety, które, jak to tu i ówdzie pisali - "wykonują najcięższe prace" - przygotowują posiłki, zbierają jagody i wychowują dzieci.

U ziemskich ludów prymitywnych i wódz, i szaman, zawsze jest mężczyzną.

Nie u Na'vi.

U Na'vi jest wódz i szamanka, o różnych specjalizacjach, ale równej - bądźnawet wyższej dla szamanki - sile decydującego głosu.

U Na'vi obie płcie są i wojownikami i łowcami.

Inicjację polegającą na ujeżdżeniu Ikrana też przechodzą młodzi obojga płci (na scenie mamy oprócz Jake'a parę kandydatów płci obojga)

Tak jakos nikt tego nie zauważył w swoich porównaniach do Pocahontas :)

ocenił(a) film na 9
pik33_2

Ja też nie zwróciłem na to uwagi. Aleto pewnie dlatego, że jestem zatwardziałym feministą i uznałem to za coś naturalnego :)

milek29a

xD

Ale widać, że u Na'vi jest inna cecha charakterystyczna dla ludów pierwotnych. Żeby wziąść ślub potrzeba zgody rodziców. I nic więcej (vide zmuszanie Neytiri do Tsu'Teya).

ocenił(a) film na 10
Solidus_Snake

Jakich rodziców?? Neytiri pytała ich o cokolwiek? Oni chcieli dla niej Tsu'Teya ale.. oboje , Neytiri i Tsu'tey są dorośli, po inicjacji, a do Eywy póki co nie poszli żeby się połączyć. Żeby rodzice mieli moc zmuszania, nie byłoby z czego robić akcji, bo Neytiri byłaby żoną Tsu'teya i po wszystkim.

Ślub, według dostępnych (Wikia) materiałów wymaga zgody tylko i wyłącznie Eywy. Młodzi muszą wybrać siebie nawzajem, a jeśli Eywa uzna, że para nie ma szans na zgodne życie, likwiduje połączenie. W przeciwnym razie para związana jest "na amen".

użytkownik usunięty
Solidus_Snake

jakby tak było, to by powiesili Jaka za jaja. Widać jest to zwyczaj mało respektowany, skoro skończyło się na bójce ;)

ocenił(a) film na 10

Tsu'tey się po prostu wkurzył, bo stracił jakąkolwiek szansę na Neytiri - u Na'vi, kto się raz połączy, nie jest już w stanie zmienić partnera. Tu nie Ziemia :) I tyle. Nikt inny nie wtrącał się do tej historii.

ocenił(a) film na 9
pik33_2

Nie wtrącał w wrsji kinowej. W reżyserskiej jst wyraźy wątek, że rodzice Ney'Tiri taraą się po cichu na to nie pozwolić. Poza tym, jeżeli się wyzie rywala na pojedynek, tonawet po takim polączeniu można mu odebrać kobietę (Tsu'Tey oczywiście wyzywa Jake'a, iedy się dowiaduje, że współżył, walczą dłużej niż oryginalnie i koniec końców Ney'Tiri broni Jake'a przed przegraną).

ocenił(a) film na 10
milek29a

No, ale, (patrz Gwiezdne Wojny) kanoniczna wersja jest ta z ekranu '2009, a nie ze skrytu '2007. W wersji '2009 para jest połączona nierozerwalnie. W Wikii piszą, że związanie się Tsa'helu z innym partnerem grozi ciężką chorobą psychiczną.

ocenił(a) film na 9
pik33_2

Ale więź 'for life' ma pewne ograniczenie. Stąd pojedynek :)

pik33_2

wg wielu teoretyków istniało coś takiego jak "matriarchat" a kobiety przejmowały władzę nawet w czasach "patriarchatu" ;)

i nie prawdą jest szamanem był ZAWSZE mężczyzna - to zależy od tego jak wykształtowała się pozycja szamana np. albo to było kształcenie jakiegoś kandydata na szamana albo specjalne cechy które pozwalały nim zostać np. choroba psychiczna

ocenił(a) film na 10
thengel

Istniało, ale kilka tysięcy lat temu i mało ciekawie wyglądało.

A kobieta szamanka to raczej wyjątek, a nie reguła, u dzisiejszych ziemskich plemion tzw. prymitywnych

pik33_2

ale bardziej prawdziwe było by porównywanie Na'vi z tamtymi czasami niż naszą cywilizacją i plemionami, które już tak na prawdę nie są już prymitywne, gdyż są także nią skażone...

ale oczywiście możesz mieć racje - tylko tak naprawdę nie poznaliśmy zasad działania ich społeczeństwa a ocenę opierasz na postępowaniu córki wodza, a one przeważnie mogły więcej...

ocenił(a) film na 10
pik33_2

Fakt, to pokazuje zupełnie inne podejście do organizacji społeczeństwa. Taką oczywistą i pierwotną równość, bez dominacji którejkolwiek z płci.

Jest jeszcze jedna rzecz, która, wydaje mi się, nie została poruszona na forum, a jest niezwykle ciekawa w kontekście ochrony środowiska, albo myśli prośrodowiskowej w ogóle.

Nie jestem specjalistą, zatem zarysuję tylko problem. Istnieje taka biologiczna teoria, mówiąca o tym, że wszystkie organizmy pochodzą od tej samej komórki. To wyjaśniałoby podobieństwo w organizmach kręgowców (ta sama ilość kończyn, podobne układy wewnętrzne i organy).

Na Pandorze sprawa ta się komplikuje. Jak łatwo zauważyć wszystkie organizmy, z wyjątkiem Na'vi mają dwie pary przednich kończyn. Powołując się na wcześniejszą teorię wynikałoby z tego to, że nie pochodzą z tego samego źródła co pozostałe, jeśli tak można je nazwać, zwierzęta.

Poddając to subiektywnej interpretacji, nasuwa się myśl, że mimo tego potrafią w sposób idealny żyć ze swoim środowiskiem. Człowiek natomiast, mający to samo pochodzenie, co jego naturalne otoczenie, wystąpił przeciwko Matce Naturze.

Podzielcie się swoim zdaniem (:

użytkownik usunięty
Dagome

12 stycznia wychodzi książka! i wszystko stanie się jasne!

ocenił(a) film na 10
Dagome

W filmie pokazali etap pośredni, prolemury. Mają przednie kończyny zrośnięte częściowo, i zanikające otwory do oddychania na klatce piersiowej. Z tego wynika, że Na'vi to rodzimy gatunek.

A człowiek wystąpił przeciwko Matce Naturze bo jego Bóg powiedział kiedyś: "Czyńcie Ziemię poddaną" Może i Bóg, o ile jakikolwiek istnieje, nie miał na myśli niszczenia, ale jednoznacznie wskazał rolę człowieka jako nadrzędną nad naturą.

Tymczasem na Pandorze bogini Eywa to po prostu natura jako taka, a Na'vi czuli się jej częścią.

W sumie można się dziwić że jeszcze nikt nie podniósł głośnego wrzasku, ża Avatar to film antychrześcijański, pogański, diabelski i satanistyczny.

pik33_2

http://www.dziennik.com/news/swiat/7675 . Mało???????

ocenił(a) film na 10
Solidus_Snake

O, już.. :) I to prosto z Watykanu..

I co jest, u licha, za krótkie??

ocenił(a) film na 9
pik33_2

Cierpliwości :)
W USA już republikanie zaczynają. pamiętej, że środowiska religijno-prawicowo-konserwatywne nie należą do najbardziej bystrych i raczej nie rozumują samoczynnie. Musisz dać im chwilę, aż ktoś z ich guru poda im na talerzu dokładną śpiewkę, którą mają powtarzać. Póki co film jest jedynie lewacki ze względu na proekologicze przesłanie. Pamiętaj też, że żadna konserwa tego filmu nie zobaczy dla zasady, więc czeka na relacje. Widać motywy pogańskie jeszcze w tych relacjach nie zagościły :)

Dagome

"...Istnieje taka biologiczna teoria, mówiąca o tym, że wszystkie organizmy pochodzą od tej samej komórki. To wyjaśniałoby podobieństwo w organizmach kręgowców (ta sama ilość kończyn, podobne układy wewnętrzne i organy)..."
zastrzegam, że też się na tym nie znam ale mamy na ziemi kręgowce które nie maja wcale kończyn zarówno z pośród ssaków jak i gadów, a jeśli wszystkie orgnizmy pochodzą z tej samej komórki to co z owadami i ich liczbą odnóży

chyba nie powinniśmy za bardzo zagłębiać w ewolucję na Pandorze dopóki nie zapoznamy się z własną :)

ocenił(a) film na 6
thengel

"zastrzegam, że też się na tym nie znam ale mamy na ziemi kręgowce które nie maja wcale kończyn zarówno z pośród ssaków jak i gadów,"
Wszystkie ssaki, ptaki, gady na ziemi mają cztery kończyny i pięć palców. Nie dosłownie, bo u ptaków te palce przeobraziły się w "rusztowanie" dla skrzydeł, a u psów czter palce są łapą, a piąty zredukowany jako cypek na nodze, ale jest. Nawet węże mają ślady po kończynach, przy swoim szkielecie.

Ja zauważyłem to wcześniej już, i użyłem tego jako argumentu przeciw "realistyczności" Pandory.

Z punktu widzenia biologii, zwierzaki i Na'vi na Pandorze mają też z dupy wyjętą kolorystykę - dlaczego Na'vi są niebiescy, skoro żyją w zielonych lasach? Po kiego grzyba tym jaszczurkom wiatraczek na plecach? I to świecący?

Gavron

wąż kończyny stracił - gad , waleń też - ssak

na filmie nie pokazano nam szkieletów więc nie możemy ocenić czy Na'vi mieli dodatkowe kończyny (w zaniku) czy nie

thengel

Thanator - sześć kończyn.
Prolemur - dwie kończyny, górne się rozdwajają, dwa palce w każdej.
Na'vi - dwie kończyny, cztery palce.

ocenił(a) film na 10
Gavron

Wbrew pozorom, a ja jestem mocno zainteresowany ewolucją i paleontologią, Pandora ewolucyjnie trzyma się kupy. W porównaniu do istot z Gwiezdnych Wojen, gdzie ich konstrukcja kupy się miejscami nie trzyma, życie na Pandorze jest wyjątkowo spójne.

Wszystkie "kręgowce" Pandory są sześcionożne, jak leci, tamtejsze - "naczelne" - nazwy w cudzysłów, oczywiście - zredukowały sobie przednie kończyny. Skrzydlate mają dwie nogi i cztery skrzydła.

ocenił(a) film na 6
pik33_2

Tylko to zredukowanie dwóch z sześciu kończyn się kupy nie trzyma.

U ptaków było to konieczne do latania, u walenia do pływania, wąż się dzięki temu lepiej porusza - u wszystkich zwierząt ma to sens i następuje zawsze w parze. Nie istnieje ssak, któremu całkowicie zredukowały się przednie odnóża, a tylne ostały. Dlaczego tak miało by być u Na'vi.

No i skoro mamy kogoś kto się tym interesuje - jak można uzasadnić niebieski kolor wśród istot żyjących w lesie?

Gavron

Może tym, że las na Pandorze w czasie nocy jest... niebieski?

ocenił(a) film na 9
Gavron

Uzasadnić kolor. Tak jak kolor ludzkiej skóry i większości ssaków na ziemi - mimikra nie dotyczy najczęściej 'wyższych' gatunków.
Zauważ, że człowiek nie wtapia się praktycznie w żadne otoczenie.
A inna sprawa, że zieleń w lesie pandorowym nie dominuje aż tak, jak u nas (zwłaszcza nocą).
Prolemur miał zrośnięte dwupalczaste kończyny - idąc dalej zostałyby mu tylko dwie z czterema palcami.
Cameron jest takim perfekcjonistą, że na bank się wspomagał jakimś specjalistą, który mu pozwolił wszystko rzeczowo uzasadnić. Nie tylko w kwestii ewolucji tubylców...

ocenił(a) film na 9
milek29a

*mimetyzm miało być nie mimikra.

ocenił(a) film na 10
Gavron

Murzyni też żyją w lesie - są czarni.

Są czarni, bo czarny pigment chroni przed UV. Tak naprawdę nie musiałby być czarny w świetle widzialnym. Z równym skutkiem mógłby byc niebieski i swoją robotę (ochrona przed UV) robić.

Dla mnie mniejszym problemem jest "zgubienie" kończyn, zresztą, sześć to ewidentny nadmiar i aż dziw, że nie zanikły u zwierząt lądowych wcześniej. Tym sześcionożnym koniom ciężko się chodzi :) i to widać wtedy, gdy odprowadzają ludzi do wahadłowca.
Mogło to powstać tak, że "ryby" miały pewnie trzy równomiernie rozłożone pary płetw, u zwierząt lądowych środkowa para poszła do przodu aż do zlania sie w jedną parę kończyn u Na'vi.

Bardziej mnie zastanawia zanik otworów do oddychania w klatce piersiowej. Takie coś jest wyjątkowo pożyteczne i jakim cudem zanikło - trzeba pytać Camerona. Te otwory - aż się prosi o ich wyprowadzenie ze skrzeli, stąd wniosek ze na Pandorze wyjście zwierząt na ląd odbyło sie jakoś inaczej niż u nas.

Oteory u Na'vi zanikły pewnie tylko dlatego, że mało seksowna byłaby Neytiri z dziurami w klatce piersiowej. I w ten sposób wracamy do tego że to tylko film SF.

Ale wyjątkowo dobrze zrobiony.

ocenił(a) film na 9
pik33_2

No i co z tego? Wiadome, że to nie indianie...

ocenił(a) film na 10
pik33_2

To że u Navi jest pełna emancypacja to chyba dobrze, prawda ?
W filmie nia ma nic co wskazywałoby, że kobieta jest słabsza fizycznie od mężczyzny, albo mniej odważna, więc tak samo może być łowcą, żołnierzem i przywódcą.
Podział że wodzem jest facet, a szamanką kobieta nie jest regułą. W przypadku plemiania żyjącego nad morzem wodzem była kobieta.