7,4 823 tys. ocen
7,4 10 1 822964
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Nadzieja...

ocenił(a) film na 4

To, że nie jestem zachwycony filmem pisałem wiele razy. Pandora nie podziałała na mnie tak jak na Was. Potrafię zapomnieć się we Władcy Pierścieni, King Kongu, Opowieściach Z Narnii, Gwiezdnych Wojnach albo Sunshine, jednak Avatar nie potrafił wzbudzić we mnie tego co powyższe dzieła.

Chodzi mi jednak o coś innego w tym temacie. Za jedną rzecz jestem Avatarowi wdzięczny. Ostatnimi czasy byłem święcie przekonany, że kino fantastyczne jest traktowane przez większość współczesnych widzów hmmm.... bardzo lekko. Ot, takie bajki, które można sobie obejrzeć ale żeby się zachwycać? Przecież to dobre dla dzieciaków! Nie wierzyłem, że kiedykolwiek ludzie potraktują tego typu kino poważniej.
Omawiane dzieło, zmieniło moje podejście. To co się dzieje napawa optymizmem. Trzeba oddać temu obrazowi, że przyciągnął i zatrzymał przy sobie całe rzesze ludzi bez względu na gust filmowy.

Widać ludzie nadal potrafią zatopić się w fantastycznych światach, zapomnieć o szarej codzienności. Fantastyka temu służy. Pod tym względem cieszę się, że powstał taki film mimo, że mnie osobiście nie zachwycił.

Jak ja pokochałem Narnię i Śródziemie, tak Wy pokochaliście Pandorę. I dobrze! ;)
Pozdrawiam wszystkich fanów!

ocenił(a) film na 8
Elof

Może 2 część cię zachwyci :) Tego ci życzę

Swoją drogą liczę na ekranizację Warcrafta. To potężne uniwersum, mam nadzieję, że twórcy się postarają, może wyjść coś naprawdę niesamowitego

Poza tym chciałbym, aby ktoś porządnie wziął się za Wiedźmina

ocenił(a) film na 9
rAd_

jakby ktoś (taki cameron albo jackson) wziął się za wiedźmina to wyszedłby film moim zdaniem dużo lepszy od władcy... jakby utrzymać humor i brutalność książki...

albo najlepiej zacząć od nakręcenia kilku (nie wiem, takich po 30-45min.) ekranizacji opowiadań i zobaczyć co wyjdzie...

ocenił(a) film na 8
Elof

Też mnie spotkał lekki zawód, bo naprawdę chciałem, by Avatar mnie zachwycił. Może to przez zbyt prosty scenariusz (choć sam świat był wspaniale skonstruowany). Tak już mam, że nawet, jak nastawie się na prostą historię (a od dłuższego czasu wiedziałem, że Avatar taki będzie) i tak później czuję niedosyt. Ostatecznie każdy film Camerona mogę oglądać po wiele razy, a i tak mi się nie znudzą i liczę, że po ponownym obejrzeniu Avatar bardziej mnie przekona.

A co do Wiedźmina... Jakoś nie widzę Camerona w tych klimatach ;).