Własnie dodałem Neytiri na jednym zdjęciu trzeci wymiar. :)
Ciekawe, kto z Was potrafi patrzeć na stereopary... :P
Miłego oglądania (spojrzenie równoległe). (;
http://www.otofotki.pl/img12/lc8381_Neytiri%203D.png.html
Nie ma problemu, zaraz to zrobię. :) Właściwie pierwszy raz użyłem 3ds Max
do takiego celu. Planuję dodać efekt 3D innym zdjęciom i może uda mi się
uzyskać jeszcze lepszy efekt. :P
Musiałem przerobić na krzyżowe, bo równolegle nie potrafię.
Nie masz tego obrazka większego? No chyba, że ja nie widzę opcji powiększenia.
O ile postać jest z przodu, o tyle jest płaska jak naleśnik. Szkoda, że bardziej jej nie "obróciłeś" na niereferencyjnym zdjęciu. Ale i tak super sprawa :D.
No płaska to na pewno nie jest. :) Specjalnie wymodelowałem jej twarz w 3ds
Max 9, żeby nadać jej odpowiedni kształt. Być może odnosisz takie wrażenie,
bo tło jest daleko. Wrzucę większą wersję. :P
No owszem, źle patrzyłem chyba :D.
Gratulacje, naprawdę. Świetnie to wygląda :).
Muszę przyznać, że jestem mile zaskoczony tym, że jednak ktoś jeszcze
opanował tą technikę. :) Troszeczkę poprawiłem model, choć do ideału mu
jeszcze trochę brakuje, ale w miarę dobrze widać już wypukłości. :) Tym
razem daję w przyzwoitej rozdzielczości. :P
Anaglif (czerwień-cyjan)
http://www.otofotki.pl/img12/wq6179_Anaglyph.jpg.html
Krzyżowe
http://www.otofotki.pl/img12/qv5677_Cross.jpg.html
Równoległe
http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/yp1051_Parallel.jpg
Na równoległym jakoś dziwnie wygląda jej prawe ucho, albo źle patrzę. Za to w technice krzyżowej absolutnie trójwymiarowo. ^^ Choć dziwnie się patrzy na włosy. To nie mogło być proste...
Dlaczego obrazek widziany w 3D wydaje się być mniejszy od składowych? Przez głębię?
Dobre , dobre .
W sumie to jestem ciekawy czy jak film wyjdzie już na 'kino domowe' , to czy producenci pokuszą się o wersje anaglifowe.
A w sumie wiesz co LukeR87 , ponieważ do premiery zostało nieco czasu , to jakby Ci się trochę nudziło , może by tak przerobić trailer ;)
Nie pokuszą się o wersje anaglifowe, bo anaglify to zło - starożytne zło, którego Cameron nie uznaje (słusznie..), a które niestety nie zdążyło jeszcze umrzeć ;p
Wchodzi format Blu-ray 3D i do tego odpowiednie odtwarzacze oraz telewizory - wszystko w 2010 roku, na 100% Panasonic i Sony (wymagane okulary).
Phillips ma od 2005 roku technologię WOWvx, która pozwala na oglądanie bez okularów, ale stwierdzili, ze wolą ją dopracować lepiej i na razie olewają rynek 3D. Coś musi być na rzeczy, bo nie tylko Philips nad tym pracuje... W Japonii jest w sprzedaży komórka, która posiada ekran 3D (bez okularów) i ma wbudowany aparat z 2 obiektywami.
Tyle , że kwestie budżetowe są - przynajmniej u nas , nie w Japonii - ograniczeniem w korzystaniu z tych technologii . Ciekawe czy ceny tych telewizorów będą na tym samym poziomie co pierwszych plazm ( ok > 50000pln:) .
BTW. masz drobne?
http://www.pcworld.pl/news/349764/Obraz.3D.na.71.calach.pobor.mocy.na.poziomie.1 .kW.cena.70.000.euro.html
Z drugiej strony zapaleńcy scenowi moga nas zadziwić , przerabiajac Avatara z Blu-ray 3D , właśnie na anaglify . Coś jak ciekawostka , na tej samej zasadzie , jak po premierze "Memento" niektórzy przerabiali "Matrix'a" czy SW na wersje "wsteczną" .
Nie zdziwiłbym się gdyby FOX jednak wypuścił anaglifową wersję, ze względów ekonomicznych... chociaż pewnie mają taki układ z Panasoniciem, który to wyklucza (Panasonic reklamuje Avatara).
W końcu Cameron zapewniał brak spoilerowych klipów, a mamy ich pełno, więc wszystko może się jeszcze zdarzyć ;p
No wiesz, krzyżowe i równoległe to jest praktycznie to samo, tylko obrazki
są zamienione miejscami. Na krzyżowe patrzysz robiąc zeza, a na równoległe
patrzysz prosto. :)
Włosy rzeczywiście są trudne. Musiałbym dorobić dodatkowe tekstury, żeby
uzyskać naprawdę dobry efekt. :P
Wszystko w 3D wydaje się mniejsze, a raczej... wszystko w 2D wydaje się
większe. :) Bo w z zasadzie 2D to jest takie 3D, w którym wszystko jest
nieskończenie daleko, a więc to wszystko musi być przeogromne - stąd
złudzenie. :P Ja to zaobserwowałem w kinie. Po filmie w kinie 2D zawsze mam
takie wrażenie, jakby świat się skurczył. Z koli bo filmie z DOBRYM 3D tego
wrażenie nie ma, świat jest w normie. :D
Prosto? Nie ogarniam. Trzeba będzie dojść do tego metod prób i błędów. :D A spojrzenie krzyżowe uzyskuję w - hm - parę sekund... coś za coś? ^^
Korzystasz z nakładanie materiału jako "Environ" a potem "render to texture"?
Myślałem nad czymś takim jeszcze za czasów teasera, tym bardziej że niektóre ujęcia przesuwają się w poziomie, a to daje prawie gotowca, ale i tak za dużo zachodu ;p
Gdyby tak wszyscy w domach mieli sprzęt do stereoskopii, to by to może miało jakiś sens - zobaczymy czy Avatar do tego doprowadzi ;p
"Environ" nie... Ustawiłem mapowanie tekstury na "Planar from world
XYZ", czyli proste rzutowanie tekstury. Dzięki temu patrząc centralnie z
góry widzisz dokładnie ten sam obrazek bez względu na kształt
powierzchni na jakim się znajduje. Ale wystarczy przesunąć kamerę i ją
delikatnie obrócić i wtedy widać to, o co nam chodzi - nieco zmieniony
kąt widzenia. :) Zobacz na screen'ach:
Mapowanie:
http://www.otofotki.pl/img12/tm5912_Mapping.jpg.html
Widok 3D:
http://www.otofotki.pl/img12/au5683_Work.jpg.html
Model zrobiłem całkiem prosty, tylko na potrzeby tego zdjęcia. Może
jakbym go dopracował, to efekt byłby jeszcze lepszy. Ale i tak nie jest
chyba źle. :P Już obrabiam kolejne zdjęcie... :D
Co do tych ujęć ze zwiastuna, gdzie kamera się przesuwa w poziomie. Jest
to tylko wtedy dobre, gdy nic się w tym czasie nie rusza. Takich akcji
jednak tam nie ma. :P A to helikopter leci, a to Jake wstaje, albo Na'vi
machają rękami... Nie bardzo się da. ;]
Świetnie! Dzięki za info.
Jestem mile zaskoczony, że ktoś na Filmwebie do tego podszedł bardziej profesjonalnie (prawie, jak autentyczna konwersja 3D), bo widziałem "dzieła" na marketsaw i youtube, które bazowały na zwykłym przemieszczeniu, co jest praktycznie bez sensu...
Dobrze byłoby to gdzieś opublikować na anglojęzycznych stronach, w raz z plikiem .MAX - może zainteresowałoby to więcej ludzi i doczekalibyśmy się porządnych konwersji różnych obrazów. Pewnie za rok będzie o tych technikach dużo głośniej, gdy sprzęt 3D zacznie zdobywać rynek.
"Co do tych ujęć ze zwiastuna, gdzie kamera się przesuwa w poziomie. Jest to tylko wtedy dobre, gdy nic się w tym czasie nie rusza."
Dlatego pisałem, że prawie gotowiec ;) - nie trzeba by było prawie nic modelować, ani animować (co daje bardzo dużo), "jedynie" poprawiać zmiany w kadrze, czyli retusz w AE i może jakiś rotoscoping... i tak roboty byłoby całkiem dużo z tym.
Szkoda, że nie ma nigdzie piratów dedykowanego oprogramowania do konwersji 2D->3D (a takowe istnieje) - szukałem kiedyś i niczego nie znalazłem ;(
Ja nie wiem, jak wy to robicie że widzicie 3D w tych fotkach cross-eye? Robie zeza na wszstkie możliwe sposoby i po prostu nie dziala.. Nic nie widze oprócz tego, co widze zawsze gdy robie zeza - rozmazane obrazy nachodzące na siebie..
Może tu trzeba jakiejś techniki manipulacji gałkami żeby złapać efekt? ;) Nie wiem, ale po prostu nie potrafie :)
Im dalej od monitora tym łatwiej (oczy nie muszą tak mocno zezować by złapać obrazki)
Jak zezujesz i ci się nie pokrywa, to wystarczy ruszać głową delikatnie w przód i w tył, żeby "trafić".
Najpierw obrazek się ujednolici, a potem się zacznie wyostrzać. jak się wyostrzy trzeba ostrożnie wytrzymać trochę, by oczy się przyzwyczaiły do osiągniętej głębi, potem można nawet delikatnie przesuwać wzrok na inne partie obrazka, ale łatwo wtedy o rozproszenie.
To się nie dzieje błyskawicznie ;)
Najważniejsze: upewnić się, że obrazek jest właściwy do stosowanej metody - gdy zezujemy nie może to być do równoległego, bo nic nie wyjdzie.
Nie no kurde, nie działa na mnie sory.. Zezuje i nic :) Jakis zmutowany może jestem ale nie działa :P
Poczekam sobie jednak na polaryzacje bo jeszcze mi ten zez zostanie ;D
Za pierwszym razem mi nie wychodziło, ale spróbowałem jeszcze raz i nauczyłem się patrzyć ka krzyżowe w minutę :D Morfeo, musisz patrzyć tak żeby zrobiły ci się 3 obrazy, później skupiasz się na środkowym i musisz trochę wytrzymać aż się wyostrzy i ten środkowy będzie własnie 3D :)
Pamiętam do dziś, jak zaczęła się moja przygoda z 3D. :P Kiedyś, jak
byłem mały, to kupowałem komiksy "Kaczor Donald". Tam nieraz dawali
różne gadżety. Raz były to okulary czerwono-niebieskie, a innym razem
okulary do oglądania stereopar metodą równoległą. Nie trzeba był się
wysilać, wystarczyło spojrzeć. Z czasem jednak zapragnąłem nauczyć się
patrzeć na te obrazki bez pomocy okularów. Po prostu patrzyłem na
obrazek przez okulary, po czym szybko zabierałem okulary strając się
utrzymać oczy w stałej pozycji. I udało się. :) Tak nauczyłem się
patrzeć metoda równoległą. :P Opanowałem ją do perfekcji. :D Ale tak się
da patrzeć tylko na stosunkowo małe obrazki. O wiele później nauczyłem
się patrzenia krzyżowego, które doskonale nadaje się do większych zdjęć.
:P
Warto się tego nauczyć, ale trudno krótko opisać jak to osiągnąć. Można
np. tak: Masz przed sobą stereoparę. Wyciągnij przed siebie kciuk. Ustaw
go tak, że gdy zamkniesz prawe oko, to kciuk będziesz widział na środku
prawego obrazka, a gdy zamkniesz lewe oko, to zobaczysz go na środku
lewego obrazka. Gdy już tak ustawisz kciuk, by patrząc raz jednym okiem,
raz drugim, zakrywał Ci jeden z obrazków stereopary, otwórz oczy i patrz
na kciuk. W tle widzisz rozmytą stereoparę i jakby... 3 obrazki. Kciuk
zakrywa ten środkowy. Staraj się skupić wzrok na środkowym obrazku i
powoli obniżaj kciuk. Musisz doprowadzić do tego, by patrzeć na środkowy
obrazek a nie na kciuk. Oczywiście obraz będzie rozmazany. Gdy tylko uda
Ci się zatrzymać wzrok na tym obrazku nie widząc już kciuka, staraj się
powoli wyostrzyć obrazek. Wymaga to wielu ćwiczeń i na początku nie jest
łatwo, ale z czasem można to opanować i potem już bez problemu patrzeć
na trójwymiarowe obrazy. :)
Wytrwałości! ;) KAŻDY może się tego nauczyć, nie trzeba być wybitnie
uzdolnionym. :P
Oczywiście ta metoda nauki, którą opisałem, dotyczy krzyżowania oczu, a nie
patrzenia równoległego. Więc jeśli będziesz chciał spojrzeć na Neytiri
metodą krzyżową, to wybierz odpowiednią stereoparę - to ma kluczowe
znaczenie dla efektu. :P
Dzięki za tutorial :)
Wszystko idzie dobrze do momentu gdy mam przenieść wzrok z kciuka na środkowy obrazek - wtedy obrazki po lewej i po prawej schodzą sie razem i środkowy obrazek mi znika.. ale gdy patrze na koniec kciuka to widze ten środkowy obrazek, i czasem na ułamek sekundy mi sie wyostrzy i rzeczywiście coś tam jest w 3D, ale puki co moje oczy odmawiają posłuszeństwa ;) Ale będe próbował, dzięki za instrukcje :)
Umiecie robic to na dwa sposoby?Ja umiem zeby bylo bardziej wypukle,albo bardziej wklesle ;p
Tak się dzieje, gdy pomylisz patrzenie krzyżowe z równoległym. :P Umiem
robić na dwa sposoby, ale umiem też wybrać odpowiedni sposób do
odpowiedniej stereopary. :P Na krzyżową patrzymy zezując, a na równoległe
patrzymy prosto. :) Ale lepiej zdecydować się na jeden sposób, bo takie
kręcenie: raz równolegle, raz krzyżowo - męczy oczy. 8)