japoński "EXCLUSIVE" na http://film-fx.blogspot.com/2009/11/avatar-nowe-klipy.html
;)
nowe sceny również w postaci obrazków
Widać, że w scenie z naciąganiem łuku zaiskrzyło...
OMG -_-
To jest film zrobiony przez fana, żadnych nowych scen tam nie ma, wszystko wycięte ze zwiastunów i "making of...".
Następnym razem sprawdzaj co to za film i czy nie ma już tutaj o nim tematu.
Przeczytaj dokładnie, tam oprócz tego są inne materiały.
Chodzi mi o JAPOŃSKI zwiastun, nawet japoński lektor jest, w dodatku na początku leci bardzo klimatyczna muzyka, jestem ciekaw co to za utwór.
Na razie wersja rapidshare, ale za kilkanaście minut będzie z Vimeo
jarają mnie nowe sceny, ale jak tak dalej pójdzie to do premiery większość filmu zobaczymy. Mam nadzieję że to już koniec ;)
Morfeo podziwiam i trzymaj tak dalej! Ależ będziesz miał niespodziankę na Imaxowym ekranie. Jak sobie przypomnę moją pierwszą reakcje na zwiastun to aż zazdroszczę Ci przyszłych wrażeń. Pomyśleć, że te wszystkie obrazy zobaczysz pierwszy raz, ach... ja i moja marna silna wola możemy tylko pomarzyć o takich doznaniach :P
Trzymam kciuki ;)
Faktycznie jest kilka nowych ujęć, przynajmniej ja takowych jeszcze nie widziałam. Uśmiech Jake'a jak leci na tym hmm... ptaszku mówi sam za siebie "ale jazda!" tak samo wspomniana przez Ciebie scena z łukiem, te ukradkowe spojrzenia, mimika i gesty robią wrażenie.
Podoba mi się ten japoński zwiastun i to chyba nawet bardziej od poprzedniego. Dużo się nie różni, ale mnie tam cieszy każdy nawet najdrobniejszy newsik. I co z tego, ze dużo pokażą... mnie to nie przeszkadza a skoro komuś tak to po co oglada?;)
Dzięki Kazioo za linka i jak coś znajdziesz jeszcze ciekawego to nie krępuj się i wrzucaj ja zawsze chętnie zobaczę :P Pozdro
Oj MORFEO, szkoda że tego japońskiego zwiastunu nie możesz zobaczyć, na końcu same nowe sceny, a przy naciąganiu:P łuku naprawdę widać że neytri coś czuje do jake'a...
Do siebie dodam reklame Coke Zero:
http://www.facebook.com/video/video.php?v=163617367013
Podobno scena z biegnącym Thanatorem wygląda całkiem przyjemnie.
Może i przyjemnie, pewnie ten pęd ze skupieniem na Thanatora dobrze będzie prezentował się w 3D (rozmywa się tło, a wyeksponowana jest postać), ale nie zmienia to faktu, że wygląda to troszkę zbyt sztucznie, zresztą nie tylko ta scena.
W japońskim zwiastunie mamy również scenę z innymi brzydkimi zwierzątkami i wygląda to obrzydliwie źle, może klimatycznie, wręcz trochę surrealistycznie, ale BARDZO sztucznie.
Co raz gorsze CGI widzę w tych zapowiedziach... niestety.
Chyba Cameron ślepnie na starość, albo woli być już ślepy.
No ja nic nie wiedze takiego, ale to pewnie dlatego ze nie oglądam i unikam nowych zajawek i klipów ;) Ocenie sobie wszystko po premierze, ale puki co mam pytanie - czy sceny ze zwierzakami w nowym trailerze (nie japońskim ale tym ponad 3-minutowym) też przedstawiają sie tak nieciekawie? Jeśli nie, to jest szansa że zostały lub zostaną poprawione do jakości z trailera.
Mówiąc szczerze, to np. ja, chociaż na CG jestem wyczulony, żadnych drastycznych przypadków, o których mówi Kazioo, po prostu nie widzę. Pewnie, że jedne sceny podobają mi się bardziej od innych, ale nie jest to "wina" CG, a samej sceny po prostu, jak w każdym filmie. Scena z biegnącym thanatorem wygląda dla mnie po prostu zajebiście, prowadzenie kamery po prostu wymiata i ta właśnie scena uzmysłowiła mi jedną rzecz - czeka mnie jeszcze 2,5h zajebistych scen, których nie widziałem.
Na forum MarketSaw mówią że właśnie prowadzenie kamery w scenie z Thanatorem im sie nie podoba, bo nie jest realistyczne w tym sensie, że w normalnych warunkach, filmując bieg zwierzęcia, nie możnaby było po prostu fizycznie poprowadzić w ten sposób kamery i to zdradza, że kamery tam nie było i to jest CG... Rozumiem że nie dostrzegasz takiej wady?
Jak by nie było, nawet jeśli prowadzenie kamery w ten sposób byłoby niemożliwe, to i tak dla mnie różnicy to nie robi, o ile to prowadzenie jest ciekawe i wciągające :)
LOL :D Nie dostrzegam takiej wady, bo to żadna wada :) Tym z marketsaw chyba już mania wielkości padła na mózgi :D Raz, że po to wymyślono CG, żeby pokazywać coś, czego do tej pory pokazać nie można było, a dwa, że nie wydaje mi się, żeby to ujęcie nie było "fizycznie" możliwe. Po prostu jest zajebiste i tyle :)
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Niektórzy oczekują, że w Avatarze owszem, będą niesamowite stworzenia, nieprawdopodobnie obcy świat, ale jednocześnie będzie to "sfilmowane" tak, jakby rzeczywiście Cameron wybrał sie tam z ekipą.. Ale wtedy mielibyśmy dokument CG, a nie epicki film sci-fi - fantasy :)
morfeo, ja ciebie powiem jedną rzecz - ty nie wiesz, o czym mówisz, więc gadasz troszeczkę jakby po próżnicy;)
Coś to forum coraz częściej drętwo działa... Anyway, morfeo, w krótkich żołnierskich słowach: ty nie wiesz, o czym mówisz, dlatego dyskusja na dany temat jest deczko bezcelowa:) Ja ci mówię, że to jest czepianie dla czepiania, a takie motywy występują w filmach od zarania dziejów:)
Ale o cóż Ci chodzi Panie Samuraiu? Czy ja mówie o swoim zdaniu, czy o oczekiwaniu innych co do Avatara? To, że część osób chce żeby Avatar był "kręcony" realistycznie jest faktem i nie ma nic wspólnego z tym czy tą scene widziałem czy nie. Przytaczam tylko opinie innych, jeśli z tego powodu uważasz że dyskusja ze mną jest bezcelowa, to po prostu nie dyskutuj. Kazioo poniżej widział tą scene i też uważa że "tego biegu Thanatora nie dałoby się (w dżungli!) tak nakręcić" więc na pewno on będzie lepszym dyskutantem dla Twojej czcigodnej osoby. Peace
Znowu się spinasz:D Ale jak ci tam pasuje, ja nie miałem nic złego na myśli. Chodziło mi właśnie o to, że danych fragmentów nie oglądałeś (co ze słabo ukrywanym bólem bezustannie podkreślasz;), a pisanie, że ktoś tam czegoś chciał... Sam rozumiesz. Oczekiwania innych co do Avatara, a nie wiesz, czy te oczekiwania są spełnione, czy nie;) I wrzuć na luz, z łaski swojej.
To już jest popadanie w paranoję - zgadzam się ze StreetSamurai - przecież skoro mamy cały świat cyfrowo w kompie, po co ograniczać się fizycznie? Sprzęt operatorski nas już nie ogranicza i dobrze - to jest ogromna zaleta scen 100% CGI, tylko widzowie muszą się do takich możliwości przyzwyczaić, bo prawdą jednak jest, że tego biegu Thanatora nie dałoby się (w dżungli!) tak nakręcić. W realu operatorzy często stają na głowie, by osiągnąć ruchy kamerą bliskie matematycznej trajektorii - w kompie to jest paradoksalnie najprostsze. Mi to nie przeszkadza, chodziło mi tylko o samą "plastikowość" CGI w niektórych momentach - na ogół nie czepiam się takich rzeczy, ale od Avatara oczekuję znacznie więcej, ze względu na hype odnośnie właśnie CGI, któremu twórcy są winni(może Cameron akurat średnio, ale też patetyczne gadki o swoim dziele mu się zdarzają, typu "Kto chce się wybrać do innego świata?", albo jak cytował podniecone osoby widzące niby "charakteryzację, a nie cgi"...)
Ja z kolei słuchałem wypowiedzi Camerona o tym, że mimika Na'vi jest w 100% odwzorowaniem mimiki ludziej. I jeśli tak nie będzie, to będe miał mu za złe ;)
Wiadomo, ale chodzi o szczerość emocji które ta twarz ma pokazywać. Worthington mówił że widzi w swoim avatarze odwzorowanie własnej gry aktorskiej i mam nadzieje że nie zalewa.
Mnie najbardziej w tym filmie kłują w oczy plastikowe kłaki CGI.
http://www.youtube.com/user/officialavatar
Zobaczcie sobie chociażby warkocz panny w 1:57, w wysokiej rozdzielczości najlepiej. Mogliby coś z tym zrobić bo nie wygląda to rewelacyjnie.
Rzeczywiście, warkocz w tym ujęciu wygląda jak plastyk.
Dziwne, bo już w następnym ujęciu włosy wyglądają obłędnie, nawet widać, że się strzępią (odstają pojedyncze włoski z warkoczyków).
Pisałem już nie raz, że weta ma drobne problemy z cieniowaniem i ogólnie z renderingiem, co widoczne było już we władcy pierścieni czy King kongu. No chyba, że to wina jakiegoś leniwego grafika, który źle dobrał materiał.
Co by nie mówić, żadne studio nie jest w stanie na razie pobić WETY w generowaniu cyfrowej dżungli. ILM próbowało dodać jedynie trochę roślinek w prawdziwej dżungli, zagęścić ją (Indiana Jones 4) i wyszło bardzo sztucznie, a to przecież niby mistrzowie...