takie samo uczucie mam, ale to nie zmienia faktu ,że film jest super
jeśli chodzi o plagiat ,to trochę za dużo powiedziane,ale podobne do pocachontas... podobne jest również do "Atlantis the lost empire" Disneya

dokładnie, weszłam w ten wątek żeby porównać ten film bardziej do Atlantydy niż Pocahontas jak robi to większość ; )

tyle że w porównaniu do Neytiri , Kida bardzo była przychylna obcym ale trochę tego porzałowała ,podobnie jest z tatusiami tych bohaterek jeden był przeciwny drugi zaś ufny , mimo to obaj zginęli

Ilu jeszcze kretynów z tym bzdurnym hasłem wyskoczy? I dlaczego nikt nie wymyślił, że ten film jest tak naprawdę zrzynką z filmu "Sebastian: Kosmiczny Niedźwiadek"? Gdyby ludzie to tak bezmyślnie powtarzali, byłoby wprawdzie równie bzdurne, ale za to przynajmniej śmieszne. Żałosne, ale śmieszne. W przypadku bredni o Pocahontas, jest to tylko i wyłącznie żałosne, ale śmiać się po prostu nie chce.

Oho, widzę, że Caps Lock się zaciął...

"A ZE JEST SKUPISKIEM PLAGIATOW TO SA FAKTY"

Chyba raczej "fakty". Notabene - te parę powództw, które ktoś faktycznie wniósł w sprawie rzekomych "plagiatów", zostało co do jednego oddalonych. Ale tacy jak ty oczywiście wiedzą lepiej. I... jak to było? Aha - i "jak ktoś się uprze, tak jak ty, to do umysłu nie dociera, prawda?".
Mało tego - na liście osób ciągających Camerona po sądach ci z Disneya jakoś się nie pojawili. Sami twórcy rzekomego oryginału, którzy znają go lepiej niż ktokolwiek inny, jakoś się nie dopatrzyli plagiatu - ale tacy jak ty oczywiście wiedzą lepiej...

"FANATYZM JEST NIEULECZALNY"

Chłopczyku, nie kompromituj się. Rzucając takimi hasłami bez pokrycia, pokazujesz, że w rzeczywistości to ty jesteś fanatykiem. Do tego owo oskarżanie o fanatyzm w twoim wykonaniu to tak naprawdę głos rozpaczy - nie masz nic konkretnego do powiedzenia na poparcie swojej tezy, ale zawsze możesz palnąć, że to niby rozmówca jest fanatykiem.

ooo widzę że od miesięcy bronisz Avatara na filmwebie. Masz jakieś życie w realu trollu?

A ten troll znowu tylko Argumentum ad personam stosuje :D

masz czy nie masz?

Żwirek kręci z Muchomorkiem, czy nie?

Cytatami z filmów dla dzieci nikogo nie zagniesz.

No, kręci, czy nie?

To teraz trolle posądzają innych o trollowanie?

Wśród twoich ziomków pewnie tak jest.

Jakich moich ziomków, człowieczku? Mówimy o tobie.

Nie , Ty mówisz cały czas o sobie i mierzysz innych swoją miarą. Zwracanie się do innych per "człowieku" świadczy o twoim nadętym ego.
Wielkie sorry za "ziomków" bo kolegów to Ty raczej nie masz.

"Nie , Ty mówisz cały czas o sobie i mierzysz innych swoją miarą"

Wciąż tkwimy w piaskownicy, eh? Nadal nie jesteś w stanie wymyślić nic sensownego ponad "a właśnie, że ty"? Tutaj nawet prost to mówisz.

"Zwracanie się do innych per "człowieku" świadczy o twoim nadętym ego"

Albo po prostu o tym, że uważam, iż jesteś mały i żałosny. Tjaaa... ta druga możliwość zdecydowanie bardziej pasuje.

"Wielkie sorry za "ziomków" bo kolegów to Ty raczej nie masz"

A ty masz drewnianą nogę, miedziane czoło i uśtynkowaną drylownicę wsteczną zamiast nosa. Bawimy się dalej w wymyślanie pierdół?

Sam sobie zaprzeczasz, cały czas mnie zaskakujesz swoja głupotą. Zabacz ile życia, miesięcy, zmarnowałeś na pisanie swoich kretynizmów pod Avatarem.

"Albo po prostu o tym, że uważam, iż jesteś mały i żałosny. Tjaaa... ta druga możliwość zdecydowanie bardziej pasuje." no czyli masz nadęte ego.

"Wciąż tkwimy w piaskownicy, eh? Nadal nie jesteś w stanie wymyślić nic sensownego ponad "a właśnie, że ty"? Tutaj nawet prost to mówisz." Nie potrzenuje się wysilać, mówiłem że mierzysz innych swoja miarą.


"Wielkie sorry za "ziomków" bo kolegów to Ty raczej nie masz" - no nie masz, nikt nie chcałby się kolegować z takim nudziarzem jak Ty. Napisałeś też :"Jakich moich ziomków, człowieczku? " Co sugeruje że ich nie masz.


baj baj smutasie.

"Sam sobie zaprzeczasz, cały czas mnie zaskakujesz swoja głupotą"

Facet, ty po prostu bredzisz. Nie stać cię na JAKĄKOLWIEK inteligentną ripostę - to, co tutaj napisałeś, stoi na poziomie prymitywnej wrzuty "jesteś głupi". To, że przychodzisz tutaj, w ogóle nie mówiąc na temat, to już inna sprawa.

"Zabacz ile życia, miesięcy, zmarnowałeś na pisanie swoich kretynizmów pod Avatarem"

Z pewnością mniej, niż ty. Tylko część moich postów jest kretynizmami może - ty piszesz tylko kretynizmy. Tak jak teraz - napatoczyłeś się i czy powiedziałeś coś sensownego NA TEMAT? Nie, po prostu naszła cię ochota, by porzucać sobie wyzwiskami.

"no czyli masz nadęte ego", "mówiłem że mierzysz innych swoja miarą", "Co sugeruje że ich nie masz" - tych tekstów nie skomentuję, niech mówią same za siebie.
Aha - osoba, która ze mną gada poprzez kabelek, na oczy mnie nie widziała ani przy piwie nie dyskutowała, jest rzeczywiście idealnym kandydatem na to, by rzucać hasłami typu "nikt nie chcałby się kolegować z takim nudziarzem".

Tak jak każdy film, książka, historia czy cokolwiek w dziedzinie sztuki filmowej, literackiej itd. Nie da się napisać czy stworzyć czegokolwiek, co nie wnosiłoby możliwości upatrywania w danym tworze mniej lub bardziej wyraźnych podobieństw, analogii czy interpretacji istniejących już historii. Z uwagi na wtórny absurd w tym zakresie, jakim chcesz się podeprzeć, plagiat odnosi się głównie do prac naukowych lub dokumentalnych i tylko wtedy, gdy znamiona plagiatu są bardzo wyraźne i czyn ten jest świadomie zamierzony. Przypuszczam iz podpierasz się satyrycznym tekstem z JoeMonstera, który notabene pięknie pokazuje, jak łatwo manipulować poglądami prostych umysłów w myśl powiedzenia "jak chcesz psa uderzyć, kij się zawsze znajdzie" i nie ma znaczenia, czy jest to słuszne czy nie i w konsekwencji rzesza malkontentów stara się utrzeć tyłek szkłem (masochizm wtórny, vel głupota)

Kolejna sprawa to same podobieństwa... były, są i będą wszędzie. Kino istnieje od ponad 100 lat, sama baza filmweb to dziesiątki tysięcy pozycji, abstrahując już od pomysłowości autorów Anime, gdzie zaryzykuję stwierdzenie - ich kreatywność chyba objęła już wszystko. Według twojego toku "myślenia" to każdego nagle trzeba by posądzić o plagiat Animie czy Mangi, bo przecież oni to wymyślili wcześniej i na 1000 różnych sposobów.

Widziałem filmy, które są na wskroś przerysowane z innych (świetny przykład Liberator, jest pewna niemiecka produkcja wręcz identyczna - ale jakoś nikomu to nie przeszkadzało) - niemniej szanujący się twórcy nie pozywają siebie wzajemnie o to, że ich filmy są gdzieś podobne i nie doszukują się takich wtórnych idiotyzmów, jak nadgorliwi hejterzy na tym forum - bo popadli by w spiralę skrajnego absurdu, o którym oczywiście "szanowny" autor tego tematu nawet nie pomyślał (co zasadniczo dziwne nie jest).

Co do fanatyzmu... przeczytaj może definicję tego terminu i nie rób z siebie pośmiewiska, bo wedle opisu to akurat twoje zachowanie pasuje do tego.

Ty jestes fanatykiem i trollem bo siedzisz na forum avatara od wielu miesięcy i wypisujesz wciaż te same bzdury. Przeczytaj sobie jeszcze raz definicję fanatyzmy bo chyba jej nie rozumiesz.
Masz jeszcze jakieś hobby prócz bronienia tego kiepściutkiego filmu na necie? Ja w to szczerze wątpię.

Możesz mi jakoś racjonalnie uzasadnić, że to co napisałem jest bzdurą? Oczywiście na podstawie przyjętych norm, zasad, oraz logiki jak też w odniesieniu do rzeczowej opinii autorytetów w tej dziedzinie. Samo napisanie, że ty coś tam twierdzisz to jest szczeniackie "a nie, bo ty". Rozumiem, że zawężone horyzonty myślowe i niezbyt duży poziom intelektualny (taki eufemizm na wtórny kretynizm) będzie nie lada przeszkodą, ale spróbuj, może dasz radę... chociaż wątpię. W przeciwnym wypadku to co napisałeś pozostanie wrednym i złośliwym pustosłowiem, które jest tylko po to, by nakarmić własne prymitywne ego (domena prostych i prostackich umysłów).

Twoja wątpliwość to wręcz komplement, cokolwiek byś nie powiedział w takiej formie, jaką tutaj obierasz za priorytet, będzie zwyczajną przekorą bez racjonalizmu. Tak więc nie krępuj się, nikt nie zabrania tobie być głupcem.

Musisz mieć bardzo smutne życie. Ciagle się powtarzasz, bronisz ZACIEKLE i bezsensownie wylewnie filmu dla dzieci jak widze od ładnych kilku miesięcy. Jestes też jednym z tych głupków którzy uważają że im więcej tym lepiej bez względu na jakość(twoje długie i smutne posty sa tego potwierdzeniem). To jest trolling czy chcesz dać wszystkim do zrozumienia jakim fajfusem jesteś?

No teraz dochodzimy u ciebie do projekcji... zgodnie z oczekiwaniem.

Nie wiem, gdzie tu widzisz zaciekłą "obronę" filmu... jak już wspominałem wcześniej, w napisaniu co jakiś czas posta na tym forum? Czyli w tej kategorii twoje zachowanie jest w prostej linii zaciekłą i nieuzasadnioną agresją zarówno na ten obraz, jego odbiorców i w zasadzie na podstawy logiki, jak też racjonalizmu. Sam pojawiasz się tutaj... po co? Napisałeś cokolwiek zwięzłego i merytorycznego? Nie... jedynie bezsensownie negujesz bez uzasadnień czyjeś zdanie - a to jest definicja trolla, w najczystszej i najgorszej postaci (o ile ten zakres prostackiego imbecylizmu można w jakiś sposób stopniować).

A jak widać poza skrajnie prymitywną odzywką pokroju "fajfus" nie umiesz nic napisać, no wiadomo - jak się ma tosta zamiast mózgu... zabawne jest to, że tylko adwersarze twojego pokroju (czyt. marginesu intelektualnego) będą w bezkrytycznie popierać takie podejście jak twoje, czyli: "nie ważne jak durne i bez sensu, byle maksymalnie wredne i działając na najgorszy typ emocji". Uwydatnia to zasadniczo poziom frustracji, jakim tutaj epatujesz. Tak na marginesie, nadal nie napisałeś rzeczowych uzasadnień, dlaczego rzekomo moja postawa była bzdurą, co w prostej linii dowodzi, że jesteś klasycznym gówniarzem (nie dzieckiem, dzieci są kreatywne i często wygadane).

no, okłamuj się dalej swoimi miałkimi wywodami.

Lekarz kazał przytakiwać, więc... przytakuję...

Się przezywasz jak przedszkolak. Nie mam już zamiaru jak na razie czytać twoich Paolokolejlo-Sienkiewiczowskich mądrości grofomanie, znudziłeś mnie.
Jak bede pamiętał to zajrzę tu znowu za kilka miesięcy, tak z ciekawaości, czy jeszcze nie znudziło się Tobie (i twoim ziomalom Der_SpeeDer i Jezus-Drugi) trollowanie pod avatarem.

Tymczasem smutasie!

j.w.

Nie wazne czy POCAHONSTAS to byla nowelka ksiazka lub powiesc wazne jest to ze WYWYZSZANY PRZEZ WIELU AVATAR nie zasluguje na te miliardy dolarow jakie zarobil w kinach i na dvd bo tak naprawde nie wniosl nic nowego a ze jest tematyka ZJECHANA Z POCAHONTAS do tego bardzo podobna do TANCZACEGO Z WILKAMI... To wszystko sa fakty ale jak ktos sie uprze to bedzie sie klucil i nie zauwazy ze mowie prawde... POWTARZAM TO ZE CAMERON WYGRAL SPRAWE W SADZIE Z TWORCAMI FILMU"DELGO"NIE ZNACZY ZE JEST NIEWINNY. KOLES MA FORSY JAK LODU I JEST W STANIE MIEC TAKICH ADWOKATOW ZE MALO KTO WYGRA Z LUDZMI CAMERONA... A o co poszlo tworca DELGO? Pamietajcie o tym ze DELGO powstal okolo 2 lata przed AVATAREM i widzialem oba filmy i jak byk 2DUZE POMYSLY UKRADL CAMERON i mowcie co chcecie ale jest to tez forma plagiatu... 1)CAMERON zerznal pomysl ze smokami na ktorych grzbiecie siedzialy obce formy zycia i co najgorsze cameron sie nie popisal i kolory jak i plamki na skorze podobnie zrobil... 2)W DELGO TEZ SA LATAJACE GORY! 3)SCENA OPADAJACYCH SWIECACYCH PARASOLEK TEZ JEST W DELGO... Tworcy DELGO mieli prawo sie o to spierac w sadzie bo to perfidna ZRZYNKA a to nie koniec plagiatow... CALY AVATAR JEST ZLEPKIEM PLAGIATOW I NIE WNOSI NIC NOWEGO OPROCZ NOWEJ JAKOSCI OBRAZU.Polecam niedowiarkom poczytac troche na ten temat a nie opluwac ludzi ktorzy podzielaja me zdanie... KIEDYS TO PISALEM NA INNYM PORTALU ALE TO POWTORZE: SZANOWALEM I CENILEM CAMERONA ZA REWELACYJNEGO TERMINATORA1, ZA DOBREGO TERMINATORA2, ZAJEB...E PRAWDZIWE KLAMSTWA I KULTOWEGO TITANICA ALE PO AVATARZE TEN CZLOWIEK STRACIL WIELE W MYCH OCZACH I NAPRAWDE BRAKUJE MI JEGO FILMOW AKCJI... Dzieki za uwage!!!

Tak, to straszne... tylko że akurat takie biadolenie nic nie zmieni. Doszukujesz się na siłę dziury w całym, wymyślając bzdurne "argumenty", a sprawa jest banalnie prosta: ludzie lubią oglądać kolorowe filmy i oderwać się od szarej codzienności. Pogmatwanych pseudo-psychologicznych scenariuszy mamy w życiu aż nadto, więc kolejne filmy o niby to głębokiej treści w starciu z realnymi doświadczeniami stają się groteskową karykaturą. Natomiast już to wytykanie, że coś nie zasługuje na miliony... stuknij się w głowę, nie ty o tym decydujesz i widać obce ci są proste zasady rynku (kino jest jego częścią, nikt za darmo nie pracuje).

"ludzie lubią oglądać kolorowe filmy i oderwać się od szarej codzienności. Pogmatwanych pseudo-psychologicznych scenariuszy mamy w życiu aż nadto, więc kolejne filmy o niby to głębokiej treści w starciu z realnymi doświadczeniami stają się groteskową karykaturą."

Czyli teraz twierdzisz że Avatar jest prosty a kilka miesięcy temu wymyslałeś różne, różniste głębokości i aluzje do współczesnego świata.

Czy jest PRAWDZIWIE głęboki?


Ogarnij się trollu.

Jak już powiedziałem, jesteś prostak, czego dowodzi kolejna marna manipulacja i przekręcanie czyichś słów - żyj z tym...

hahahaa to jest twoje odpowiedz? hahahahaaa :D

Możesz nie pisać językiem naukowca?

hahahaa, nie ośmieszaj się.

ludzie ,to nie czat...gadać na temat

Nie wiem czy ktoś ci to napisał, ale "Pocahontas" to nie książka...

Nie wazne czy POCAHONSTAS to byla nowelka ksiazka lub powiesc wazne jest to ze WYWYZSZANY PRZEZ WIELU AVATAR nie zasluguje na te miliardy dolarow jakie zarobil w kinach i na dvd bo tak naprawde nie wniosl nic nowego a ze jest tematyka ZJECHANA Z POCAHONTAS do tego bardzo podobna do TANCZACEGO Z WILKAMI... To wszystko sa fakty ale jak ktos sie uprze to bedzie sie klucil i nie zauwazy ze mowie prawde... POWTARZAM TO ZE CAMERON WYGRAL SPRAWE W SADZIE Z TWORCAMI FILMU"DELGO"NIE ZNACZY ZE JEST NIEWINNY. KOLES MA FORSY JAK LODU I JEST W STANIE MIEC TAKICH ADWOKATOW ZE MALO KTO WYGRA Z LUDZMI CAMERONA... A o co poszlo tworca DELGO? Pamietajcie o tym ze DELGO powstal okolo 2 lata przed AVATAREM i widzialem oba filmy i jak byk 2DUZE POMYSLY UKRADL CAMERON i mowcie co chcecie ale jest to tez forma plagiatu... 1)CAMERON zerznal pomysl ze smokami na ktorych grzbiecie siedzialy obce formy zycia i co najgorsze cameron sie nie popisal i kolory jak i plamki na skorze podobnie zrobil... 2)W DELGO TEZ SA LATAJACE GORY! 3)SCENA OPADAJACYCH SWIECACYCH PARASOLEK TEZ JEST W DELGO... Tworcy DELGO mieli prawo sie o to spierac w sadzie bo to perfidna ZRZYNKA a to nie koniec plagiatow... CALY AVATAR JEST ZLEPKIEM PLAGIATOW I NIE WNOSI NIC NOWEGO OPROCZ NOWEJ JAKOSCI OBRAZU.Polecam niedowiarkom poczytac troche na ten temat a nie opluwac ludzi ktorzy podzielaja me zdanie... KIEDYS TO PISALEM NA INNYM PORTALU ALE TO POWTORZE: SZANOWALEM I CENILEM CAMERONA ZA REWELACYJNEGO TERMINATORA1, ZA DOBREGO TERMINATORA2, ZAJEB...E PRAWDZIWE KLAMSTWA I KULTOWEGO TITANICA ALE PO AVATARZE TEN CZLOWIEK STRACIL WIELE W MYCH OCZACH I NAPRAWDE BRAKUJE MI JEGO FILMOW AKCJI... Dzieki za uwage!!!

Pocahontas to legenda. Opowieść, której wydarzenia miały miejsce w prawdziwym świecie, lecz na potrzeby stworzenia dobrej opowieści, zostały bardziej lub mniej zmienione. Sama Pocahotnas to postać historyczna.

Dlaczego ktokolwiek miałby cię słuchać, skoro nawet nie wiesz o czym mówisz? By budować wypowiedzi, potrzebna jest wiedza merytoryczna. Odsyłam do szkoły.

Odezwal sie kolejny FANATYK AVATARA udajacy bog wie jakiego uczonego...

Ehh... Dzieci, dzieci...

Ehh Starcy, staracy

;)

Zastanawia mnie - dlaczego popierasz popieranie tego małego trolla, a jednocześnie wystawiasz AVATAR'owi 10? :P

Odechciało mi się czytać Twoją wypowiedź, gdy przeczytałam ten fragment: "AVATAR nie zasluguje na te miliardy dolarow jakie zarobil w kinach". Skoro zarobił te miliardy, to widocznie zasłużył i na szczęście nie ty o tym decydujesz :)

JUSIALKO-SIUSIALKO to ze cos jest na maxa komercyjne oklepane i duzo zarobilo nie znaczy ze jest tak dobre... ALE TY WIDZE JESTES KOLEJNA OSOBA TWIERDZACA ZE JAK COS JEST KOMERCYJNE JEST SUPER A JAK COS MNIEJ ZAROBILO TO PEWNIE GNIOT... Wspolczuje takiego podejscia...

Twoja wypowiedź, jak i również to całe rymowanie, jest godne mojej kuzynki, która ma 6 lat. To czy coś jest komercyjne czy nie, nie ma dla mnie znaczenia. Film był moim zdaniem dobry. Ty, widzę, że nie masz nic do roboty, jak tylko siedzenie na tym portalu i zachowując się jak zakompleksiony nastolatek, nieustannie próbujesz zrobić z tego filmu najgorszy szit jaki kiedykolwiek powstał. Cóż, są gusta i guściki. Pozdrawiam.

SIUSIALKO zajmij sie lepiej przygotowaniami do sylwestra a nie pol dnia siedzisz na portalach int.i trolujesz ;)

popieram

popieram popieranie

punisher822_filmweb -> Ok rozumiemy. Nie podobał ci się film, uważasz, że to nic oryginalnego i nie rozumiesz jego fenomenu. W porządku. Masz prawo tak uważać. Ale wyłącz ten Caps Lock.