Z przykrością muszę przyznać, że wszystkie Pana poprzednie filmy są przy Avatarze niezbyt ciekawe.
Obejrzałem ten film w 3D i muszę przyznać, że jest to najlepszy film, jaki dotychczas widziałem. Ani "Skazany na Shawshank", ani "Zielona Mila", ani żaden inny film, który wcześniej uważałem za wybitny nie jest zrobiony tak dobrze, jak ta produkcja. Nowe pomysły, niezwykłe wykonanie.
Przez ponad dwie godziny siedziałem wpatrzony w ekran jak zaczarowany. Słyszałem gdzieś, że ten film miał rozpocząć nową erę w historii kina - gratuluje, udało się!
poprzednie produkcje miał także dobre ale przygotuj się człowieku na to ze zaraz fanatycy rzucą Ci się do gardła^^ Pozdrawiam;)
Nie zgadzam się, że Avatar to jedyna ciekawy film Camerona. Otchłań (gdzie już wówczas Cameron zastosował takie fluorescencyjne elementy świata jakie są w Avatarze), Terminatory, Obcy, nawet Prawdziwe kłamstwa to bardzo dobry film akcji. Dla mnie najsłabszym filmem Camerona jest Titanic.
[spoiler!!!!!] Dużo osób zarzuca brak oryginalności Avatarowi, bo historia znana z Pocahantas czy Tańczący z Wilkami, ale świat, postacie, wierzenia, bóstwa i ta miłość między gatunkowa to jest coś oryginalnego. Przynajmniej ja pierwszy raz takie coś widzę i nawet nie wyobrażałem sobie takiego świata. Idąc na film myślałem, że tytułowy Avatar to imię jakiegoś kosmity:)