7,4 822 tys. ocen
7,4 10 1 822491
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

"Seen this morning.
The film is beautiful.
It's impressive, epic, touching.
Very well acted (Especially Lang, very pleasing as a Kilgore-like Colonel)
The 3D blends perfectly with Cameron's style.
As for the plot, no surprise, and, personally, I didn't like the music.
I'm expecting some people to call the movie naïve, but personally I'm OK with it, especially when it's done that well.
It's sincere, high-quality entertainment.
A lot of changes from the original script (Weaver's love interest has vanished) and many things seen in the trailers have been cut.
My big regret: all the scenes from future Earth have been cut.
The scenes from Earth have been shot and the effects done (I hope we shall see them in the Director's Cut)
Cameron wants to take us to Pandora as fast as possible.
The ending is identical (to the original script)
The Na'vi are very convincing, especially the main characters of course, but the other have strangely-designed faces, so some people might shout "PS3!" at times.
I want the long version now!
I disliked a lot of things, but I'm not going to complain.
Haters are gonna hate even more (especially plot-wise, and they may be right) but as far as emotion, acting and CGI are concerned, it's top-notch!"

“the action scenes delivered everything you’d expect from Cameron, even in this digital form. Visceral, detailed, a ‘first-person shooter’ experience on the biggest game screen ever hoisted. The simple, predictable story was deemed as almost perfunctory, as if adding too much storytelling and exposition would have amounted to a sensory overload. After all, no one discusses 2001: A Space Odyssey in relation to its plot. Star Wars either.” … “despite all the trappings of special effects, blue people and CGI skies, Sigourney Weaver still manages to register strongly with warmth and a commanding presence.”

Fabuła prosta, ale na takiej samej zasadzie jak robiły to wielkie hity typu Star Wars, Odyseja kosmiczna czy Obcy, czyli bez zbędnego wnikania w niezrozumiałe wątki i szczegóły, które potrafią zmęczyć nie jednego widza (Matrix). Przy dużych dawkach emocji prosta, zrozumiała fabuła jest najlepsza i tak było również tym razem.

Obawiałem się o słabe dopracowanie niektórych Na'vi i się potwierdziło. Jeśli to prawda, że nie pokazano przyszłości na Ziemi, to źle... bardzo źle. Wygląda na to, że na siłę skracali ten film pod IMAXA ;(

ocenił(a) film na 10
Kazioo

Ale co to? Jak to? Gdzie to? Gdzieś już puszczano ten film? :>

LukeR87

Podobno w Los angeles w piątek, a w Hamburgu dzisiaj.

Kazioo

but the other have strangely-designed faces nijak nie znaczy że niektórzy navi są słabo dopracowani

naviskills

Niby nie, ale stawiam piwo, że wychodzi na to samo...

naviskills

jednak można odniesć takie wrażenie z trailerów i zajawek.

ocenił(a) film na 10
Kazioo

Zacytuję tu opinię Guillerma del Tor, która już pojawiła się w innym temacie:
"Widziałem ten film i po prostu zmiotło mnie z powierzchni ziemi!".
Mi to wystarczy. :P

LukeR87

Ale to jest stare jak ten świat, jeszcze chyba sprzed "Avatar day".

Kazioo

Tłumaczenie drugiej opinii wg Stopklatki:
"Sceny akcji dostarczają wszystkiego, czego można się spodziewać po Cameronie, nawet w tej cyfrowej formie. Organiczne, drobiazgowe doświadczenie 'first-person shooter' w największej grze jaką kiedykolwiek gościł ekran. Prosta, przewidywalna historia potraktowana została tu powierzchownie, jakby odrobina dobrej narracji i kilka wyjaśnień miały doprowadzić do przeładowania zmysłów. Z drugiej jednak strony, nikt nie dyskutuje o filmie "2001: Odyseja kosmiczna" w kontekście jego fabuły. Podobnie w przypadku "Gwiezdnych wojen"."

ocenił(a) film na 9
Kazioo

Czyli nie za ciekawie tak ? ;/

Kazioo

Kurczę, chciałem zobaczyć Ziemię... Może skracaja też niedopracowane sceny:/

ocenił(a) film na 10
phranek

żeby ochłonąc...warte przypomnienia...tak, ku przestrodze... ;)

http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=45166

pozdr

ocenił(a) film na 6
shirak0

"Z drugiej jednak strony, nikt nie dyskutuje o filmie "2001: Odyseja kosmiczna" w kontekście jego fabuły."
Boże, co za parszywa bzdura...
2001 to jeden z najambitniejszych filmów jakie powstały i własnie o jego fabule powstawały setki możliwych prób interpretacji i dziesiątki prac naukowych, a nawet książek. Chyba nie ma drugiego filmu, który po obejrzeniu zostawiałby w głowie tyle pytań oraz metafor i wręcz ŻĄDAŁ na nie odpowiedzi.
Autor tych słów zwyczajnie dał plamę i pokazał po sobie, że 2001 nie widział. A skoro wypowiada się na tematy o których nie ma pojęcia, to cóż... żałosne. Tyle mam do powiedzenia.

ocenił(a) film na 10
Kazioo

Uff zawiodłem się strasznie tym brakiem scen z ziemi, mogła by być choć taka malutka jedno minutowa scenka ot po to tylko by poczuć kontrast między naszą zdewastowaną i stechnicyzowaną ziemią a pandorą a tu lipa, mam nadzieję że załatwi to directors cut na blu ray, pewno sceny wycięte pod imaxa, podobno były na avatar day...