Wlasnie wrocilem ze przedpremiery, dodam ze w Angli aby nie bylo niedomowien i osadzen.
Przedewszystkim nie ma efektow specialnych....film bazuje na grafice komputerowej, tworzac realistyczne
sceny gdzie efekty sa niezauwazalne.
A co do 3D, to dotychczas bylem sceptykiem, po dzisiejszym dni przyznaje ze pomimo iz 3D to
przedewszystkim technologia to zakladajac okulary widoczny jest jeden wielki efekt na kazdej klatce filmowej.
Co do fabuly to Cameron bazuje na sprawdzonych motywach, a jego dbalosc do szczegolow i precyzja jest
widoczna na kazdym kroku.
Juz nie umiem sie doczekac "Battle Angel"!!!