7,4 823 tys. ocen
7,4 10 1 822924
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

na szczescie pierwsze obejrzalem film i zagralem w gre a potem poczytalem opinie polskich specjalistow:)
ktorzy najlepiej na swiecie potrafia narzekac i sie czepiac a jak nei ma do czego to czepiaja sie czegokolwiek :)
masakra...
to chyba taka moda nowa...
a najwiecej do powiedzenia maja ci ktorzy nie maja o tym zielonego pojecia... u nas nawet trailer na tym poziomie nie moglby powstac...
film jest genialny...

ocenił(a) film na 8
simp555

Yyyyyy, ale o co chodzi? Przecież ten film jest w Polsce na każdym kroku wychwalany, a Ty mówisz, że Polacy narzekają.

ocenił(a) film na 7
Zakrza

a ja nie powiem ze jest genialny bo mi sie na przykład nie podobał..ale skoro wszyscy mowia ze jest taki super to chyba zmienie zdanie:/:/:/:/:/:/:/:/

użytkownik usunięty
simp555

Zgadzam się z tematem. te opinie ''krytyków'' stały się niezwykle irytujące. Od opinii ''krytyków'' na temat (wypiszę 3 które każdy stale powtarza):
-prostoty fabuły,
-rozczarowującego 3d
-''plagiatu'' scenariusza Pocahontas
można już walnąć się w głowę. Każda z ich wypowiedzi jest podobna, a argumenty często bezsensowne. Zarzucanie prostoty fabuły lub plagiatu to jedynie nic wiecej niż krótkowzrocznosć. ile oni mogą o tym pisać? :) Najwyraźniej takie coś powstaje z nudy. Najlepiej jakby znaleźli sobie inne zajęcie, bo po co tracić czas pisząc wciąż na forum filmu którego się nie trawi?

ocenił(a) film na 7

a ci co wychwalaja film wiele lepszych argumentów nie maja chciał bym zauważyć...typowo denerwuje mnie to troche ze jak komus sie film nie podobał a któremu masy daja same 10 to odrazu ten ktos jest wyzywany od prostaka i nieznajacego sie na filmie...ja filmowi dalem 7/10 tylko i wyłacznie za efekty specialne bo nic wiecej ciekawego w nim nie dostrzegłem L.I.F.E why why why:/:/:/

użytkownik usunięty
paczu

Zazwyczaj wyzywani są ludzie, którzy napsiali post po arogancku, z wyższością, ze reszta to półgłówki, dzieci itp. Tylko w takich wypadkach widziałem mocne wjazdy. Gdy ktoś krytykował obiektywnie to nie widziałem by ktoś ''gnębił'' taką osobe.

A tam, bzdury gadacie. Wszędzie jest tak samo, wystarczy wejść na zagraniczne fora. Tak było i będzie, wrzućcie też na luz trochę.

"te opinie ''krytyków'' stały się niezwykle irytujące. Od opinii ''krytyków'' na temat (wypiszę 3 które każdy stale powtarza):
-prostoty fabuły,
-rozczarowującego 3d
-''plagiatu'' scenariusza Pocahontas
można już walnąć się w głowę. Każda z ich wypowiedzi jest podobna, a argumenty często bezsensowne."

Oskarżają film o plagiat, a sami plagiatują się nawzajem w wypowiedziach.
Racja, to już staje się nudne.
Niektórzy na siłę doszukują się wad w tym filmie. Nie twierdzę, że "Avatar" jest pozbawiony wad, bo tak nie jest. Zdarza się mi jednak czytać recenzje i komentarze, które są bozbawione ładu i składu. Na przykład, że film nie ma żadnego przekazu? Małe dziecko znajdzie w tym filmie jakiś przekaz. Na przykład, że źli ludzie chcą być bogaci i dlatego niszczą te lasy. To jest nieładne, nie cacy! Chciwość jest zła!
Wiem, że te morały znają wszyscy, no ale, jakoś świat nie staje się lepszy. Może dlatego warto te stare prawdy przypominać, nim wszyscy o nich zapomną...

ocenił(a) film na 8
simp555

Chciałem zauważyć, że:
1. filmweb nie reprezentuje całego polskiego społeczeństwa
2. trolli proszę nie liczyć jako krytyków (co nie znaczy, że każdy kto krytykuje ten film jest trollem)
3. na temat tego filmu naprawdę bardzo mało ludzi wypowiada się negatywnie. Ale nie ma filmu na temat którego każdy by się wypowiadał pozytywnie. Nawet takie klasyki jak trylogia Ojca Chrzestnego, Skazani na Shawshank, Forrest Gump, Pulp Fiction, Siedem, czy zdobywca 11 Oscarów - Titanic, albo jeden z najlepszych filmów ostatnich lat - Mroczny Rycerz mają swoich przeciwników.

ocenił(a) film na 10
Zakrza

Jeszcze się taki nie urodził, żeby wszystkim dogodził :)

ocenił(a) film na 10
simp555

Pełno tu "znawców kina", a prawda jest taka że jak szukali głębokiego ukrytego przesłania to pomylili seanse. Cameron nie obiecywał że to będzie film psychologiczny, więc dlaczego nastawiali się na głębokie przeżycia i męki duchowe. Film nie jest głupi, oni są głupcami jeżeli oczekiwali czegoś więcej. Nikt nie wydaje 300 baniek na produkcję filmu skierowanego do nielicznych "znawców kina", takie filmy nie zarabiają.
Ja poszedłem na film rozrywkowy bo chciałem się dobrze bawić i to dostałem, przez cały film nie oderwałem oczu od ekranu bo nie chciałem stracić żadnego szczegółu i owszem, można by się przyczepić do niektórych rzeczy, ale po co.