Tak tak, czytak któryś temat z rzędu, w którym się ludzie zachwycają przesłaniem o wojnie, o niszczeniu kultur i zaślepieniu pieniądzem. Co tu ukrywać, bzdury to są. Na szczęście mnie olśniło i podzielę się swoim wnioskiem:
Mianowicie jedynym przesłaniem filmu jest to, że jeśli chce się mieć poważanie u ludzi, ich podziw i szacunek, to trzeba mieć wielkiego ptaka :D
Tym bardziej, że najseksowniejszą postacią w filmie jest trzymetrowa niebieskoskóra ogoniasta mieszkanka pandory, to już w ogóle trzeba być zakręconym niczym słoik na zimę :D
Coś w tym jest , skoro gdy Jake przyleciał na - cytuje z KMFu - "pomarańczowym jebadle" to nawet obrażona Neytiri mu wybaczyła .
haha, pamiętam jak ktoś w tym momencie z tyłu skomentował: "i wszystkie dupy jego" :D