Jak ktoś może się zachwycać tym filmem?! Przecież nic poza efektami w nim
nie będzie. Dziwię się ze tak wszyscy się napalili na ten film.
a ile można smęcić?
wyluzuj, obejrzyj, a potem wieszaj psy.. o ile będziesz w ogóle mógł ;]
Moje pytanie: skąd możesz wiedzieć że będzie gniotem, skoro nikt oprócz twórców jeszcze go nie widział?
Denerwuje mnie takie zniechęcanie i nastawienie przeciw filmowi na długo przed premierą, ale na filmwebie to już stała się norma...
A czemu Wy fani film, którzy również go nie widzieli możecie mówić że nie
będzie gniotem? Ja tak stwierdziłem po zobaczeniu zwiastuna który
całkowicie do mnie nie przemówił.
Nie twierdzę że nie będzie gniotem, lecz mam na myśli to że jest bezsensowne twierdzenie że będzie gniotem. Lepiej się wstrzymać od jakichkolwiek ocen zarówno pozytywnych jak i negatywnych do momentu obejrzenia filmu. :)
Bez sensu tak mówić... Ten film bedzie czymś nowym w epoce re-maków.
Teraz jest tendencja do re-maków, szczególnie 2009 i 2010 - ''Zmierzch Tytanów'', ''Sherlock Holmes'', ''Robin Hood'', ''Drużyna 'A'' i pewnie jeszcze coś. :)
''Robin Hood'' Ridleya Scotta pewnie nieźle wyjdzie.
'Avatar'' na który wybiorę się najszybciej bo jeszcze 2009. No i ciekaw jestem produkcji starożytnych czyli ''Centuriona'' (powtórka ''Gladiatora'') i ''Hannibala'' (powtórka ''Alexandra'').
Myślę, że sam zwiastun nie mówi tak wiele, by móc aż tak źle ocenić ten
film. Chociaż pewne szczegóły odnośnie fabuły już nam ujawnia. Jake jest
niepełnosprawny, ale otrzyma nowe ciało... tyle, że nie ludzkie. Potem
wchodzi do świata zupełnie obcej mu kultury właśnie dzięki temu ciału.
Poznaje "kobietę", którą pewnie zacznie kochać... Zaczyna się jednoczyć z
tymi istotami, doceniać ich piękno, ale z drugiej strony jest też
człowiekiem, i wie, że ten lud ma być stąd wykurzony. Czyż to nie jest
zapowiedź wspaniałej historii? Główny bohater znajdzie się w bardzo trudnej
sytuacji, będzie musiał wybierać, albo... no właśnie, nie wiemy jak się
potoczy jego los, jak postąpi w tak trudnym dla niego czasie. Myślę, że
taka fabuła poznana w tak niewielkim stopniu tylko przez zwiastun już jest
szalenie interesująca i jeśli tylko reżyser dobrze ten film poprowadził, to
być może będziemy oglądać prawdziwą perełkę. :)
gdyby oceniać film na podstawie tylko trailera, to dałabym 13 Dzielnicy: Ultimatum 8, albo i 9 :>
Tylko my możemy oceniać nie tylko po trailerze, ale także po reżyserze i ewentualnie po obsadzie ;)
Film gdzie poza efektami nie ma niczego leci obecnie w kinach - nowy rozpiździel zamerykanizowanego Niemca "dwatysiącefafnoście". Cameron znany jest z tego (przynajmniej do tej pory) że jak już robi film to jest miejsce i na efekty i na treść.