Cóż, nie wiem czy już był taki temat nad wrażeniami z oglądania tego
filmu na komputerze w tragicznej jakości TS :). Coż, film mnie tak
zauroczył, że po seansie w kinie ściągnąłem film i na drugi dzień
właczyłem początek.. i okazało się, że... obejrzałem go jeszcze raz!
Jeśli za największe zalety Avatara uważamy porażające efekty i
widowiskowość, to
dla mnie magia i klimat pozostają ciągle najwiekszymi plusami i udowadnia
to obejrzenie go w jakości totalnie smietnikowej. I dlatego też uważam,
ze film ten nie umrze w przyszłości gdy jego animacja będzie już
przestarzała. Wg mnie film ten wyznacza nowe standardy w jakości animacji
i obrazu 3D, jest filmem uniwersalnym, magicznym i wciągającym każdego.
Przełomowy film rozrywkowy kilku ostatnich lat. Pokazuje, że prosta
baśniowa fabuła potrafi zauroczyć
miliony ludzi i obudzić w nich niesamowite emocje..Początkowo film
miażdzy widowiskowościa cyfrowego obrazu 3D, jednak pózniej to stworzony
świat, muzyka, bohaterowie (rewelacyjna Neytiri), klimat i warstwa
fabularna paralizują widza przed ekranem.
Mozemy się przyczepić do nic nie wnoszącej,infantylnej i przewidywalnej
fabuły, ale to było by podobnie jak czepiać się Star Wars albo
ekranizacji Władcy pierścieni. Mi film dośc szybko uświadomił, że fabuła
będzie przewidywalna i rozwijająca się po najmniejszej linii oporu, i
nawet gdyby stworzył nieprzewidywalne zakończenie, to każdy w czasie
seansu oczekiwał chyba dobrego zakończenia :). Wbrew pozorom s-f to ja go
odebrałem jak baśń fantasy. Niektórzy okarżają ten film o brak
przesłania, tylko chyba nie potrafią zrozumieć, że nie każdy film je ma
mieć albo wpychać na siłę jakis kicz. Zresztą ja widze w nim jakaś
wartość, czyli porównanie świata Navi ze światem materialistycznych i
kapitalistycznych ludzi, którzy od czasów kiedy byli małpami tylko cofają
się w rozwoju duchowym chcąć tylko nażreć się coraz większą ilościa
bananów lub pracują dla innych bo mają własne drzewka :(. Navi dążą
jedynie do rozwoju duchowego i życia zgoodnie z naturą i to czyni ich
pięknymi i godnymi podziwu. W naszej rzeczywistości ludzie również
wytępili masę plemion , wraz z ich przywódcami duchowymi shamanami albo
dla zabawy, albo ziemi lub właśnie surowców..Ciągle tylko jakaś wojna z
byle pretekstem by zgarnąć drzewa bananowe ;p. I to jest smutne i
skłania do refleksji. I to chyba wywołuje u mnie największe emocje w tym
filmie, bo ogladając tragedię rasy Navi widzę rzeź
niewinnych Indian, misji w Afryce lub afgańskich cywilów...
Moja ocena filmu 9/10, kto wie jeśli film stanie się ponadczasowy to kto
wie, może zasłuży na 10/10 :). Mógłbym dać 10/10 gdyby zakończenie było
nieprzewidywalne (przegrana Navi), rozejm, lub jakosć bez tego słodzenia
bo to naprawdę było niesmaczne :(
P.S. Nie dotykajcie tego filmu na komputerze ;p Ja chyba jednak pójdę
jeszcze raz do kina:).
Ta recenzja jest dowodem, że film nie zachwyca ze względu na 3d, co nieraz ludzie podkreślają. Sam w sobie jest magiczny.