Najwięcej miejsca w filmie zajmują kiepskie postacie drugoplanowe: Czarna Wdowa, Sokole Oko, Qucksilver, Scarlet Witch. Ciosy "karate" Czarnej Wdowy i jak Hawkeye strzela z łuku - tego w filmie jest najwięcej. Za mało miejsca poświęconego jest prawdziwym, potężnym superbohaterom - Hulk, Thor, Ironman to postacie dla których powstała technologia efektów specjalnych 3D i dla nich kręci się te filmy. Ci bohaterowie nie są zbyt mocno wyeksponowani bo nie mają z kim walczyć. Główny przeciwnik, czyli Ultron to niezbyt potężna, przemądrzała maszyna, która przez większość filmu gada. Towarzyszy mu armia robotów, które Czarna Wdowa gołymi rękami niszczy na kawałki. Fabuły w tym filmie nie ma żadnej i to akurat nie jest w tym przypadku problemem. Jest to film typowo robiony pod kino i ma się go dobrze oglądać na dużym ekranie. Akcji w tym filmie jest mnóstwo, problem w tym że wszystkie sceny walk są takie same. Można się na tyle przyzwyczaić, że ja od połowy filmu przysypiałem.
W filmie jest jedna rewelacyjna walka - pomiędzy Hulkiem i Ironmanem. Nie ma Lokiego, Ultron jest za słaby, to Ironman i Hulk muszą się bić ze sobą. Pojedynek jest naprawdę niezły, w kinie świetnie się go ogląda.
Ogólnie film to zwykła bijatyka z robotami przypominającymi Terminatory. Bardziej przypomina "Niezniszczalnych" niż film o komiksowych superbohaterach.
Patrząc na skład 3 części Avengers: Falcon, Vision, War Machine, Scarlet Witch, Black Widow - o tym filmie już można zapomnieć.
Ja naprawdę nie wiem i mnie to zaskakuje cały czas że 90% mówi o "fenomenalnej" walce Hulka z Iron Manem a ja za to przysypiałem na tej walce
To niezła rozwałka pomiędzy dwoma "gigantami". Ironman ma mocno przypakowaną zbroję i we dwóch razem z Hukiem robią konkretną demolkę :)
Ale za to największa porażka sony Niesamowity spider man shit 2 jest lepszy? Padłem...
Gdyby nie było Czarnej Wdowy na pewno lepiej by się ten film oglądało :) Natomiast cieszy fakt że Nick Fury ma wreszcie tyle miejsca w filmie na ile zasługuje. Czarna Wdowa powinna mieć podobnie jak on - czas epizodyczny.