Pojechałem na film z wielkimi oczekiwaniami , od czasu strażników galaktyki bardzo na niego czekałem. Bardzo się zawiodłem , bardzo dobre efekty specjalne i i sceny walki ale fabała tragedia np. Skąd tam simę wzioł helicarier skoro tarczy niema , iron man w tej zbroi wygląda dziwnie tak błyszcząco , baza avengers całkiem jak stark tower , ukrywanie się przed policją i sądem w domu bartona , na początku filmu scarlet witch cały czas czaruje avengers co mnie denerwowało , końec filmu czemu thor i stark odjechali zostawiając drużynę tak samo jak hulk , śmierć quicksilvera w 1 jego filmie marvela , nowa pseudo drużyna avengers to oni będą walczyć z thanosem , przemiana jarvisa w visiona to jak zbroja iron man działa bez komputera i na koniec po co stark stworzył ultrona dla rozrywki wogule nie ma nic wspulnego z historią kturą marvel stworzył , ale ogulnie przyzwoity film czekam na ant-mana może dadzą go do nowej części avengers . i oczywiście na kapitana ameryke 3