Widowiskowo film jest oczywiście na najwyższym poziomie, fabuła natomiast pozostawia wiele do życzenia. Pierwsza
połowa filmu ma się dobrze - szczerze mówiąc walka Iron Mana z Hulkiem była dla mnie ciekawsza niż sama rozprawa z
Ultronem. Twórcy po prostu nie wykorzystali potencjału - superinteligentny robot, który umie się odbudowywać, no
pole do popisu jest spore. Tymczasem sam nie potrafi poradzić sobie z Kapitanem Ameryką, a chce się mierzyć z
Hulkiem - no z czym do ludzi ? Jego armia dostaje łomot od wszystkich po kolei (jeden z "dobrych" ginie, chociaż
sama scena była dosyć naciągana i głupia), ale ogólnie to Avengersi świetnie się bawią i na dodatek udaje im się
wszystkich cywilów uratować. Jestem zawiedziony tym bardziej, bo ma to być przedsmak pojedynku z Thanosem, a tam
porządna intryga MUSI być.