Po seansie zobaczyłem, że jest to samo co 1 część z Lokim a tutaj zamiast niego mamy Iron Mana tyle, że duży i prawie jak człowiek. Film mógłby nosić tytuł Iron Man 4 i przyjaciele
bez przesady są wszystkie postacie ... Iron Man już się skończył... to że Iron Man jest tu postacią pierwszoplanową nie znaczy że ten film powinien mieć tytuł Iron Man 4, głównie dobrze gdyby tu był Ant Man a on w komiksach stworzył Ultrona to wtedy byś napisał że ten film powinien nosić nazwę Ant Man bo bo...
Dlatego mnie się nie podobało. Podobne było do 1 części. Może jakby było odwzorowane na komiksie to bym podszedł inaczej
Mi akurat to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, w świecie jaki jest przedstawiony w tym filmie jest tylko jedna osoba zdolna do stworzenia Ultrona- Tony Stark. I on to robi. Poza tym fajny motyw, wiedząc że w kolejnym filmie będzie konflikt Cap- Tony, w tym filmie widać było jego początek. Niestety twórcy trochę przesadzili. Moim zdaniem za dużo było w tym filmie odniesień do innych filmów. Co chwila albo ktoś przypominał co się już wydarzyło, albo co ma się wydarzyć. W pierwszej części było to lepiej pokazane.