Hugh Jackman w wywiadzie zdradza, że chce doprowadzić do tego, by w jednym filmie ze złem
walczyli Wolverine, Spider-Man oraz Avengers. Czy jest to możliwe?
Prawa do ekranizacji komiksów Marvela są rozdzielone pomiędzy trzy studia. Obecnie kinowe
serie dzielą się następująco - Fox ma "X-Men" oraz "Fantastyczną czwórkę"; Sony ma "Spider-
Mana", a Marvel wszystkich członków Avengers.
Hugh Jackman w rozmowie z prasą wyjawia, że podczas produkcji "The Wolverine" rozmawiał o
tym z ludźmi ze studia Fox oraz z Marvela. Zadaje im pytanie, "czy to da się zrobić?". Podkreśla,
że jest to trudne zadanie, bo to różne studia, ale Jackman jest optymistą i sądzi, iż jest to
możliwe. Uważa, że trzy studia powinny się dogadać, podzielić równo koszty oraz zadania
dystrybucyjne i promocyjne. Wówczas fani widowisk dostają coś, o czym marzyli, a portfele
wszystkich trzech gigantów Hollywood napełniają się w szybkim tempie. Jackman chce o to
walczyć, by udało się pokazać w jednym filmie Avengers, członków X-Men, Wolverine'a i Spider-
Mana. W komiksach te postacie nie raz współpracowały, by pokonać niezwykle silnych
przeciwników, z którymi osobna nie byli wstanie walczyć.
Na tę chwilę trudno powiedzieć, czy jest to możliwe. Wyraźnie Fox i Marvel ze sobą konkurują,
czego dowodem jest postać Quicksilvera w "X-Men: Days of Future Past" oraz "Avengers 2". Sony
jest natomiast bardziej otwarte. Rok temu w przygodach Spider-Mana szykowali crossover z
uniwersum Marvela. Teraz mówi się, że w "Niesamowitym Spider-Manie 2" pojawi się Stark
Industries.
Premiera "The Wolverine" w USA i w Polsce zaplanowana jest na 26 lipca. Poniżej
siedmiominutowy film z planu. na hatak jest napisane
A co do Stark Industries w "Niesamowitym Spider-Manie 2"
http://www.heroesmovies.pl/index.php?page=article&id=%2754
Na pierwszym zdjęciu widać w tle Stark Tower.
Nie brałbym na poważnie tego zdjęcia, wygląda jak klasyczny fotomontaż.
A co do samej szansy to jest zupełnie inaczej niż piszesz. Jeśli ma się pojawić współpraca to między Fox i Marvel Studio, które podlegają Disneyowi, a nie zupełnie odciętego od nich Sony.
Postać Quicksilvera nijak nie oznacza konkurencji. Wręcz może oznaczać zaczątki współpracy.