Bo Kapitan stawia dobro jednostki i ogółu ponad swoim własnym. To on poświecił nie tylko siebie ale swoją miłość dla ratowania milionów ludzi. To on walczył o Buckiego czy Visiona do końca. To on w endgame nie podaje się i ciągle szuka sposobu na odwrócenie wszystkiego. Podejrzewam, że młot thora mogą dzierżyć osoby, które są w stanie zrozumieć powagę jego mocy i nie użyją jej w jakiś mniej lub bardzie egoistycznych celach.

Jak wspomniales, to była inna Gamora, z innej linii czasowej i zasadniczo nic ja nie łączyło ze Strażnikami Galaktyki, ani tym bardziej ze Star Lordem. Zapewne odeszła by "przemyśleć" swoje obecne położenie, nie została tez wymazana, bo by to pokazano. Vision nie żyje i nie mógł zostać wskrzeszony pstryknięciem, być możne ponowne osadzenie w nim kamienia umysłu mogło by go wskrzesić, ale kamień został zniszczony, a ten z innej linii czasowej odstawiony na miejsce. Być może Shuri udało się stworzyć kopie kamienia/świadomości Visiona w Wakandzie, ale nie zostało to w żaden sposób zasugerowane. Kapitan Ameryka już w Czasie Ultrona zasugerował, ze jest w stanie "poruszyć" Młot, podobnie jak Thor w pierwszym filmie musiał "dorosnąć" do tego, poza tym w komiksach wielokrotnie używał Młota. Teraz trochę domysłów i nie potwierdzonej wiedzy: to Mjolnir decyduje kto go może unieść i w szczególnych przypadkach "pozwala" to uczynić osoba nie do końca godnym. Co do walki młotem, to zwykłą broń obuchowa, a Kapitan był niewątpliwie wyszkolony w walce każdym typem broni.

"każdy kto jest godzien może posiąść moc thora".