Avengers: Koniec gry

Avengers: Endgame
2019
8,0 195 tys. ocen
8,0 10 1 195312
7,0 67 krytyków
Avengers: Koniec gry
powrót do forum filmu Avengers: Koniec gry

MCU przynudza

ocenił(a) film na 6

MCU przynudza. te same mordy w tych samych okolicznościach co zwykle. daliby już kürwä spokój chociaż z tym Downeyem Jr.

podejrzewam że następny film o walce z Thanosem. Chris Hemsworth bóg-pijaczyna, macający walkirie w Nowym Asgardzie. dziewięć lat wstecz wicemistrz galaktyki w rzucie mjölnirem. rozbite czaszki członków Czarnego Bractwa utrwalający ten sukces trzyma na honorowym miejscu w swojej norze i pije pod ten widok, płacząc i grając w fortnejta.

Scarlett Johansson pijaczka-agentka, która popuszcza szpary Hawkeye'owi najemnikowi. w tej roli lekko przypudrowany Jeremy Renner - jest tak zmarnowany, bo był roninem przez pięć lat w Tokio. Johansson zachodzi z nim po Kamień Duszy - kiedy on się dowiaduje o konieczności złożenia ofiary, wali ją w ryj i rozkazuje trzymać się z dala od krawędzi Otchłani. w wyniku szarpaniny następuje wspólny skok, a załamana psychicznie Johansson zwiesza się z linki w dół studni. kiedy dowiadują się o tym avengersi, wiadomość ich w ogóle nie wzrusza - cieszą się tylko, że zdobyli kolejny kamień nieskończoności i idą ogarnąć rękawicę gdzieś za winklem

Paul Rudd - ant-man. kiedyś wielki inteligent, fizyk kwantowy, ale karierę zablokowano mu względu na inby z Osą. dzisiaj złośliwy degenerat, popijający cichaczem cząsteczki Pyma z miarek pokitranych w różnych zakamarkach siedziby avengersów. podczas testów podróży kwantowej czas przepływa przez niego, zamienia się w starca i niemowlę, i szcza pod siebie

Mark Ruffalo to z kolei wiecznie przepoczwarzony Hulk, walący cząsteczki gamma przez rękawicę od Eitriego. robert downeyj jr. przypíërdölony miliarder znęcający się psychicznie nad drużyną (w implancie zamiast zamiast serca ma czysty spirytus). trzyma się na stanowisku przez hajs starego - jest synem wynalazcy broni dla wojska, trzęsącego całą bazą Camp Lehigh.

Karen Gillian - wiecznie rözjëbana cyborg w szwankującym endoszkielecie. podsłuchuje jakąś newralgiczną rozmowę war machine i samej siebie z przyszłości (w roli bohaterów kukiełki cgi, porozumiewające się koślawymi dialogami, nieudolnie stylizowanymi na onelinery ze Strażników Galaktyki). kiedy thanos i Gamora nakrywają ją ze sprzężoną kartą pamięci przylepioną do siebie z przyszłości, biją ją i przeprogramowują ją na statku bractwa. bo ktoś przecież musi ogolić Karen łeb,  a bracia Russo sami nie odpuszczą się takiej obrzydliwości

jeszcze chris evans - najlepszy przyjaciel hemiswortha z nowego Asgardu. były żołnierz - dzisiaj rozmrożony weteran, nie jest w stanie wyruchać nawet agentki Carter (Hayley atwell). alkoholik, nieszczęśliwie zakochany w Buckym. kiedy thor dowiaduje się, że thanos zniszczył kamienie nieskończoności, morduje emerytowanego tytana na oczach drużyny, odrąbując mu głowę stormbreakerem. kończy w skandynawskich slumsach. kiedy odjeżdża do Bostogardu i już wie, że nic go więcej w życiu nie czeka, zerka tylko na swojego ukochanego kapitana i liczy, że on odwzajemni spojrzenie. niestety, Steve akurat flirtuje z falconem.

no i oczywiście josh brolin. Thanos, który powraca na Ziemię w dniu cofnięcia zagłady. jest näpiërdölony jak zwierzę, trzeba go przetransportować na miejsce bitwy, gdzie rozgrywa chaotyczną walkę o rękawicę, puentując ją słowami: "jestem przeznaczeniem". po czym rozsypuje się w proch na trzy pierwsze szeregi obrońców, ale oni są tak zajęci otrzepywaniem się z resztek jego armii, że nawet tego nie zauważają

na koniec cała ekipa urządza pogrzeb ironmanowi. scena jest bardzo wymowna i zmusza do refleksji. wiwat MCU wreszcie rozliczył patologię planów Szalonego Tytana.