Mam nadzieje, że to nieprawda bo taka zagrywka jest jak dla mnie a) żałosna (jesli chodzi tylko o pobicie Avatara to proponuje zrobić świetny film bo gdyby nie cały szum w okół tego filmu po świetnym IW, to EG nawet nie zbliżyłby się do Titanica), b) takie postępowanie byłoby bardzo nie fair w stosunku do fanów. Niektórzy poszli już parę razy na film, a nie każdego stać na to by ciągle wydawać forsę na jeden film. Ewidentnie chodzi tylko o marketing i pieniądze. A gdzie szacunek dla fanów? Teraz się okaże, że jak w kinach będą kolejne flimy wytwórni marvela to trzeba będzie z miesiąc poczekać na pełną wersje filmu bo ta pierwsza to tylko taka okrojona wersja... Idąc do kina myślałam, że dostaje pełnowartościowy produkt a tu proszę....

Wiesz to ich sprawa co chcą zrobić. Czemu nie fair? Kto będzie chciał to pójdzie, nikt nikogo nie zmusza. Poza tym znając życie jak wypuszczą ten film z nowymi scenami to w ten sam dzień będą na youtube, więc nic nie musisz płacić.
A Ci których stać i którzy będą chcieli zobaczyć to pójdą do kina nawet 10 razy.
Wiadomo, że zawsze chodzi o kase, gdzie tu brak szacunku do fanów? Nie wiadomo co to za sceny.
Czytałem na zagranicznych forach, że są petycje w sprawie "ożywienia Iron Mana".
Ja ostatnio o tym rozmyślałem i dało by się to zrobić w logiczny sposób.
Np. Tak jak Thanos ożywił Visiona żeby zabrać mu kamień.
Dlatego nie wiadomo co to będą za sceny, może właśnie te "prośby fanów".
Ty już oceniasz i "wiesz lepiej" a nie wiesz co to mają być za sceny.

P.S. Po Twojej ocenie filmu widać, że film Ci się wcale nie podobał. Czyli po prostu marudzisz :)

To prawda film bardzo mnie rozczarował i nawet jakby wprowadzili ta rozszerzona wersję to i tak bym nie poszła. Nie ukrywam tego. Czy marudzę? Po prostu wyrażam swoją opinię z którą ty się nie zgadzasz ale to chyba nic złego :) A moja opinia na temat takiej zagrywki wynika raczej z tego, że bardzo nie lubię jak ktoś próbuje cwaniactwem wyłudzić ode mnie pieniądze. Zapłaciłam za film w kinie i oczekiwałam że dostaje pełnowartościowy produkt. Moja opinia nie zmieniła by się w zależności od filmu. I nie zrozum mnie źle. Nie uważam tego za jakiś dramat życiowy po prostu uważam, że fana należy szanować i skoro on idzie niekiedy wielokrotnie do kina aby obejrzeć film który kocha to powinien dostać pełnowartościowy produkt. A co do IM to Twoja propozycja jak wyjaśnić ożywienie Starka nie powinna mieć miejsca jeśli bracia russo chcą się trzymać własnych wyjaśnień fabuły. Ten temat był już poruszany i bracia russo powiedzieli ze strange nie mógł tego zrobić bo wróciłaby cała armia Thanosa razem z Thanosem na czele po przywrócenie do życia Starka. Już nie powiem że całkowicie zmieniłoby to fabułę filmu więc można by go nazwać wtedy EG alternatywna historia albo inna linia czasowa. Jeśli będą chcieli przywrócić Starka do życia to raczej obstawialabym że ściągną go z innej Lini czasowej jak zrobili z Gamorą. Jak zaczną spadać zyski że sprzedaży następnych filmów to zapewne tak zrobią jak będzie okej to pewnie kwestie Starka zakopia na zawsze. Jak sam powiedziałeś chodzi o pieniądze ;)

PS. Poza tym raczej nie mogą ożywić Starka w EG biorąc pod uwagę że w nowym Spiderman fabuła raczej opiera się też na śmierci Starka... I z tego co czytałam mowa była o dadaniu do EG niektórych usuniętych scen a nie o zmianie fabuły... :)

Mogli wszystko zrobić. Ta wersja którą napisałem ma ogromny sens. Nie mówie, że tak musi być. Ktoś kto siedzi w tym o wiele bardziej zapewne wymyślił by inne opcje. Poza tym piszesz o fanach a sama nie wiesz co chcą fani. Właśnie fani chcieli powrotu Tonego Starka.
A co do wyłudzania pieniędzy, to kto chce od Ciebie wyłudzić pieniądze? Przecież nikt Ci nie każe iść do kina. Możesz iść, a nie musisz.
Więc niech robią co chcą, nawet milion wersji. Ktoś kto jest "prawdziwym fanem" to pójdzie nawet 100 razy. Sporo filmów dostawało "dodatkowe sceny" np. w wersji na DVD. A tu chcą dać do kina.
To nawet lepiej zobaczyć na większym ekranie. Pamiętaj nikt Cię nie zmusza, a Ty sobie wmawiasz, że ktoś od Ciebie pieniądze wyłudza, gdzie masz napisane, że musisz iść. Nie musisz. To Twoja decyzja.
Więc nikt od Ciebie żadnych pieniędzy nie wyłudza. Nawet jakby wydali te sceny na DVD to tak samo czy kupisz czy nie kupisz to od Ciebie zależy.
Sam fakt Twojej oceny filmu wynika z tego, że film Ci się nie podobał.
Więc raczej Twoje zdanie tutaj nic nie zmieni.
Na szczęście takich ludzi jest bardzo bardzo mało, bo ocena 3 na 10 to tak jakby ten film był tragiczny.
A tak przecież nie było. Gra aktorska na wysokim poziomie, świetne efekty specjalne, śmieszne momenty, może fabułę można było lepiej rozegrać no ale to nadal nie 3 na 10 :D
I to nie jest tylko moja opinia a większości ludzi. Więc chyba oglądałaś ten film z zamkniętymi oczami.

1."Mogli wszystko zrobić. Ta wersja którą napisałem ma ogromny sens. " ja nigdzie nie napisałam, że uważam, że to co piszesz nie ma sensu. Ja na forum EG na filmweb jestem od premiery tego filmu (zresztą byłam na samej przedpremierze - na jakimkolwiek filmie w życiu. Po raz pierwszy i po raz ostatni) i też dawałam taki argument więc ogólnie dowiedziałam się, żę NIE JA ALE BRACIA RUSSO (może nie wiesz kto to jest?) powiedzieli, że takie rozwiązanie było wykluczone gdyż przywrócenie starka do życia za pomocą kamienia czasu spowodowałoby równocześnie przywrócenie Thanosa i jego armii - to nie mój wymysł tylko reżyserów EG.
2. " Poza tym piszesz o fanach a sama nie wiesz co chcą fani. Właśnie fani chcieli powrotu Tonego Starka. " Serio? a według Ciebie kim są fani? Chyba za fanów uważasz tylko i wyłącznie osoby, które uwielbiają Starka i które uważają, że EG to nie film stulecia ale tysiąclecia. Jeśli taka jest twoja definicja to tak masz racje nie jestem fanem. Ja tylko od IW z niecierpliwością czekałam na EG. Czytałam na różnych forach o możliwych rozwiązaniach. Obejrzałam wszystkie filmy marvela aby nic mi nie uciekło z logiki filmu. W pracy tak poukładam sobie godziny aby móc pójść na przedpremierę filmu. Na bilety polowałam i śledziłam w internecie moment pojawienia się w ich przedsprzedaży i jak tylko się pojawiły to natychmiast je kupiłam - zrobiłam to pierwszy raz w życiu i już nigdy więcej.I to wszystko zrobiła osoba, która ogólnie nie jest jakąś wielką fanką fantastyki amerykańskiej. Ale okej rozumiem cię to ty jako jedyny masz prawo decydowania o tym kto jest godny nazywać się fanem filmów marvela. Jest to każda osoba, która kupi każdy gniot filmowy ważne aby był z stajni marvela. Więc tak według twoich kryteriów nie jestem fanem. Według moich byłam nie ale już nie jestem.
3. "A co do wyłudzania pieniędzy, to kto chce od Ciebie wyłudzić pieniądze? Przecież nikt Ci nie każe iść do kina. Możesz iść, a nie musisz.
Więc niech robią co chcą, nawet milion wersji. Ktoś kto jest "prawdziwym fanem" to pójdzie nawet 100 razy. Sporo filmów dostawało "dodatkowe sceny" np. w wersji na DVD. A tu chcą dać do kina." zgadza się i nie pójdę. Na EG poszłam raz a w planach miałam iść z 5 razy ale po pierwszym razie już ciężko było mi dojść do siebie i zrozumieć jak z tak świetnie zapowiadającego się flimu można zrobić coś tak słabego. I masz rację np. na DVD wychodzą wersje rozszerzoną i to jest fajne bo kupując płytę to fan dostaję takie powiedzmy dodatkowe rarytasy. I takie wersje rozszerzone uważam, że są naprawdę super. Mi chodzi o termin wprowadzenia takiej wersji do kina. Jakby było to za rok bo powiedzmy z jakiegoś powodu EG wrócił by do kin (np. jak IW wróciło do kin bezpośrednio przed EG i jakby puścili jakąś wersję rozszerzoną IW to uznałabym to za super pomysł - dlaczego? bo IW już od dłuższego czasu nie był w kinach więc fan płaciłby za jakby nowy produkt. Natomiast EG bez dodatkowych scen jeszcze jest w kinie i nagle słysz, że teraz puszczą wersję z dodatkowymi scenami.To tak jakby powiedzmy wydano zwykła płytę DVD z EG - fani ja kupią a po miesiącu producent wydaje nowa płytę Z EG z wersją rozszerzoną, z wywiadami z aktorami i innymi dodatkami za ta samą cenę co ta z przed miesiąca. Owszem jak najbardziej można to zrobić - to jest marketing tylko pytanie brzmi czy uważasz to za fajne potraktowanie fana. Ja rozumiem, że masz pełno pieniędzy i pójście po raz sety na ten sam film to pestka ale nie wszyscy fani są tak bogaci. Ale też spójrzmy prawdzie w oczy. marvela intersują tylko kieszenie fanów więc tych mniej zamożnych ma gdzieś - i słusznie bo oni nie pójdą setny raz na film liczą się tylko ci co mają odpowiednie zasoby gotówkowe. )
4."Sam fakt Twojej oceny filmu wynika z tego, że film Ci się nie podobał." owszem film mi się nie spodbał ale za moją oceną stają też pewne argumenty, które pisałam w innych postach i nie będę i tutaj od początku powtarzać bo tego jest multum. Jeden z nich jest jeszcze dość wysoko w najnowszych więc jak chcesz to sobie przeczytaj - odnosi się ojca starka i jest tylko jednym z przykładów dla którego tak nisko ten film oceniłam. Pełno rzeczy w tym filmie nie trzyma się całości, atmosfera filmu jest bezsensowna (najpierw komedia a pod koniec próbują widza wprowadzić w nastrój powagi.

Co do efektów czy gry aktorskiej napisałem to ogólnie. Mógłbym wymieniać i wymieniać. Oceniam wszystko z osobna i jednoczneśnie całokształt porównując też do innych filmów, które widziałem. A sporo w życiu obejrzałem. (muszę kiedyś zaaktualizować na filmwebie). Wiadomo mogli by lepiej pociągnąć fabułę, ale inne rzeczy bez zarzutów. Tak mi się wydaje, że Infinity War było ciut lepsze. Ale, że w Endgame były podróże w czasie to mi się bardzo spodobało, bo uwielbiam filmy, które mają w sobie podróże w czasie. Widziałem chyba wszystkie jakie zostały stworzone, związane z podróżami w czasie.
A co do tego ożywienia Starka to, że Bracia Russo powiedzieli "nie" to nie znaczy, że się nie da. W końcu to tylko film i może się skończyć nawet w najbardziej absurdalny sposób.
W ramach ciekawostki obejrzyj sobie na youtube "jak powinno się skończyć endgame".
Tam jest to bardzo ciekawie pokazane.
Ogólnie dobrze jest porozmawiać z kimś sensownie i bez wyzywania siebie nawzajem.
Jak masz jakieś ciekawostki lub spojlery to chętnie poczytam. Pozdrawiam :)

Sorry że dopiero teraz odpisuję ale znowu mam nawał roboty w pracy. Cóż życie :). Ogólnie podejrzewam że scena która dodadzą to przede wszystkim będzie scena z dorosła córka Starka, która mu wybacza jego decyzję. Gdzieś coś czytałam jeszcze o innych możliwych ale przyznam szczerze że już trochę mieszają mi się jakieś fajne propozycje fanów z tym co czytałam o możliwych scenach. Ta jedna zapadła mi w pamięci może dlatego że też mi się średnio podobała w sensie że to dość smutny koniec dziecko traci swojego ojca a Thony nie może już chronić swojej ukochanej rodziny która w końcu udało mu się założyć ;(. Ogólnie czytałam że chyba mają dodać tak około 6 minut... Zobaczymy :) ja też widziałam już sporo filmów w swoim życiu i to przeróżnych. Wszystkich batmanow, supermenow, filmy dc, transformensy i mogłabym wymieniać bez końca. Film z yt widziałam. Fajny :). A co do ożywienia Starka to w EG nie ma na to szans i wątpię aby na razie w ogóle to rozważał widzisz problem nie tkwi tylko w marvel ale podobno aktor który gra Starka nie tylko nie chce wraca już do tej roli ale nawet jakby chciał to podobno jego chonorarium jest już tak wysokie że marvelowi nie do końca się to kalkuluje. Przynajmniej tak czytałam. Ile w tym prawdy myślę że coś może w tym być. I w ogóle czytałam że samemu aktorówi też nie przypadło do gustu zakończenie ;) no ale tyle co czytałam w różnych artykułach. Jak znajdę chwilkę czasu jeszcze to odniosę się do innych rzeczy. Pozdrawiam :)