PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=790542}

Avengers: Koniec gry

Avengers: Endgame
2019
8,0 192 tys. ocen
8,0 10 1 191916
7,2 86 krytyków
Avengers: Koniec gry
powrót do forum filmu Avengers: Koniec gry

Thor, niesmak

ocenił(a) film na 8

Jak można zrobić taki downgrade Boga piorunów Thora, który w sumie ogranicza się do nawalania toporkami? Nie przetrawię tego żadną argumentacją.
Sam film ciekawie zrobiony, choć w porównaniu do infinity war trochę mu brakuje.

ocenił(a) film na 7
Mruriel

Ale przecież to w jakim stanie jest Thor jest w pełni logiczne! Stracił wszystko co masz, a następnie gdy próbujesz się zemścić to nic nie daje. Ot ludzka cząstka

Dodwizo

Tylko Thor mógł się załamać już wcześniej np. przed IW a tego nie zrobił. Stracił matkę, ojca, Asgard i na końcu Lokiego.
Mnie osobiście ten wątek by odpowiadał, bo był nawet śmieszny gdyby nie był ciągnięty na siłę przez cały film. Ale wiadomo musieli osłabić Thora bo po IW był za mocny.

ocenił(a) film na 7
Krzysztof_Przewozny

Już w IW był załamany i żył tylko chęcią zemsty na Thanosie. A jako że mu średnio ulżyło po tym...

ocenił(a) film na 10
Krzysztof_Przewozny

Chyba przesadzasz. A Thorowi brzuszek nie przeszkadzał w biciu Thanosa.

ocenił(a) film na 10
Krzysztof_Przewozny

Będziesz 'mówił' kiedy postać ma się załamać by dla ciebie to miało sens? Thorowi pokonanie Thanosa nie przyniosło ulgi i to oraz straty sprawiły, że w końcu się załamał.

ocenił(a) film na 10
Mruriel

„Każdy zawodzi w tym, kim powinien być. Miarą człowieka, bohatera, jest to, w jaki sposób radzi sobie z tym, kim jest”

W Endgame każdy z trzech głównych bohaterów znalazł zwieńczenie swojej drogi.Każda z tych dróg jest inna. Bo innymi ludźmi są bohaterowie. Ale konkluzja jest ta sama. Każdy w końcu staje się sobą.

W przypadku Thora mamy drogę awanturniczego chłopca, lubiącego przygody, który przez dziesięć lat starał się dojrzeć i stać się kimś innym. Królem, Opiekunem, Przewodnikiem ludu. I który, przeżywszy ogromne ciosy, w końcu odkrywa, że jest tym, kim jest. Chłopcem lubiącym przygody. I akceptuje to. I pozwala porządzić innym.

"Nadszedł czas, by być tym, kim jestem, a nie kim mam być"

Tomasz_Tom76

Sadze, ze spokojnie wroci do siebie, tylko czy jeszcze to gdzies pokaza? Moga siegnac po historie dziejace sie przed IW... ale wtedy nie dowiemy sie jak rzeczywicie jest po.
Tyle, ze jezeli Ragnarok byl takim filmem gdzie pokazano jego przemiane kolejna z pelnego wiary w swoje moce w takiego przegranego i co sie podniosl, to nie bardzo widze sens pokazywania regresu w EG... Owszem powinien byc menelowaty i zpaijaczony, ale nie tlusty. Fizjologia nie powinna mu na to pozwolic. Ta scena mialaby wiekszy sens gdyby z Odynem w Ragnaroku nie zrezygnowali ze scen menelowania go sie w NY jak bylo pierwotnie. Wtedy zobaczylibysmy, ze jaki ojciec taki syn i moze mniej mieli o to do Thora pretensje.

ocenił(a) film na 8
Mruriel

O wlasnie! Tez nie mogłam tego znieść! Porażka!

Mruriel

Na co komu kaloryfer, jeśli można mieć bojler?

Mruriel

Odyn się w grobie przewraca widząc takiego Thora....

Mruriel

Cóż, komentarz pewnego youtubera (wpiszcie na yt: Body Positive Thor) mówi wszystko na ten temat. W mojej opinii jak ktoś widzi to inaczej, to ani nie rozumie tego co się obecnie dzieje na świecie, w szczególności w USA i Hollywood, ani nie posiada nawet podstawowej zdolności czytania sztuki (oczywiście, że to co zrobiono z Thorem w Endgame jest kompletnie niezgodne z charakterem postaci i oczywiście, że było to motywowane ideologicznie, jak dziesiątki innych rzeczy ostatnio w MCU, Disney bierze się za politykę i mówi o tym wprost).

ocenił(a) film na 1
DiscussWeb

obejrzałam 2 minuty i już mi się znudziło.Napisz po prostu w czym sie zgadzasz z jego opinią to będzie to można skomentować bo zdanie pod tytułem "nie posiada nawet podstawowej zdolności czytania sztuki" brzmi w przypadku EG po prostu komicznie....

Himeko_Kuran

Ze wszystkim się zgadzam. To co zrobiono z Thorem jest całkowicie out of character, a dlaczego to zrobiono jest jasne jak się interesuje czymkolwiek wyrastającym poza końcówkę własnego nosa i wie się co obecnie się dzieje w USA i Hollywood.

Ja wiem, że niektórych nudzi wszystko, co przeczy ich rojeniom o świecie i nic na to nie poradzę jeśli jesteś taką osobą, mogę tylko współczuć. Bo jeśli tak jest, to znaczy to tyle, że oduczyłeś się zdolności uczenia się. Przerasta Cię 6-minutowe video - czyżby deficyt w zdolnościach skupienia uwagi? A jeśli nie chcesz tracić swojego czasu, bo tak cię to znudziło, to po co komentujesz, skoro nawet nie obejrzałeś?

ocenił(a) film na 1
DiscussWeb

" jak się interesuje czymkolwiek wyrastającym poza końcówkę własnego nosa i wie się co obecnie się dzieje w USA i Hollywood." ostro poleciałeś. Czyli twoja końcówka nosa kończy się na USA i Hoolywood.Mam nadzieje, że jeszcze nie masz prawa do głosowania bo jeśli twoim zdaniem Hoolywood i USA + EG to świat to już wiem dlaczego na świecie jest tak źle.
2. "Ja wiem, że niektórych nudzi wszystko, co przeczy ich rojeniom o świecie " wybacz mój świat wybiega poza Hoolywood a szczerz powiedziawszy Hoolywood w ogóle mnie nie interesuje ale np. martwi mnie i przykro mi z powodu sytuacji Pakistańczyków, przesladowań kobiet w krajach muzełmańskich i multum innych rzeczy a nie jakiegoś Hoolywood - czytaj kto z kim poszedł do łóżka, kto bierze slub i kto zaraz się rozwiedzie. Powiem tak - świata Karadishanek (czy jakkolwiek się nazywają) nie sledzę ale dobry dokumentalny film np. na National Geographic zawsze chętnie obejrze (jakbyś nie wiedział National Geographic to m.in kanał w telewizji gdzie leci wiele ciekawych filmów dokumentalnych ale raczej dla ludzi których końcówka nosa wychodzi poza hooluwood i gazety plotkarskie).
3." Bo jeśli tak jest, to znaczy to tyle, że oduczyłeś się zdolności uczenia się." co rozumiesz przez uczenie się. Intensywne sledzenie plotek ze świata Hoolywood? Zakładam, że jesteś na bierząco z informacjami z hashtagiem #meto.
4." Przerasta Cię 6-minutowe video " przerasta mnie obejrzenie nawet 1 minutowego video, które uważam za nudne i nieciekawe. Skoro po 2 minutach filmik nie potrafił przykuć mojej uwagi to znaczy, że nie był przeznaczony dla mnie. Jak będę chciała oglądać takie filmiki to wejdę na YT i tam będę je komentowac. Ja nie umieszczam tutaj filmików z YT, które wyrażają opinie innych tylko piszę swoją własną co najwyżej zauważając, że spotkałam się z ta opinią jeszcze gdzieś indziej. Ale ponieważ ciągle jest to moja opinia to także umiem ją zaargumentować co wyraźnie wychodzi po za Twoje możliwości skoro jedyna odpowiedź na którą było cię stać to zamiast konkretnych argumentów obelgi skierowane w moją stronę....ile ty masz lat?
6."A jeśli nie chcesz tracić swojego czasu, bo tak cię to znudziło, to po co komentujesz, skoro nawet nie obejrzałeś?" zaintrygował mnie Twój komentarz przyrównujący EG do zdolności czytania sztuki - po prostu jeszcze tak kompletnie bzdurnego komentarza na tym forum nie spotkałam i byłam ciekawa czy za tym komentarzem kryje się geniusz czy głupota. Ale dziękuje. Już mi odpowiedziałeś więc myśle, że dyskusje ze sobą możemy uznać za zamkniętą.


użytkownik usunięty
Himeko_Kuran

Czyli jesteś po prostu głośną ignorantką z wyboru, w dodatku na tyle pozbawioną samoświadomości, że wprost sama o tym donosisz. Takie są wnioski z twojego posta :)

ocenił(a) film na 1

tak z czystej ciekawości zapytam się jak doszłaś do takiego wniosku. Bo jeśli brak zaintersowania światem Hoolywood uważasz za ignoracje to tak według Twoich kryteriów można mnie uznać za taką osobą.

użytkownik usunięty
Himeko_Kuran

Oczywiście, że jest to ignorancja i to skrajna. Ani gość z którym dyskutujesz, ani ja nie mamy przecież na myśli śledzenia plotek o aktorach i za jaką dziewczyną akurat latają. Hollywood jest wszakże ogromną siłą polityczną, o globalnym zasięgu oddziaływania. Podobnie np. Facebook, Twitter (serwisy społecznościowe), Google, Amazon i wiele innych monopolizujących kolejne rynki wielkich korporacji.

Interesowanie się tym co robią te środowiska i podmioty, ma ogromne znaczenie dla rozumienia świata. Disney wprost wszedł na ścieżkę tzw. identity politics, wraz z wieloma innymi studiami. To co widzimy ostatnio w filmach Marvela, a należy spodziewać się tego znacznie więcej w przyszłości, jest odbiciem tych wyborów.

O tym mówi film który polecił @Discuss, mówi też o ruchu body positive, będącym częścią tej polityki, ruchu który promuje skrajnie szkodliwe przekonania wśród młodzieży. W USA, w tym w Hollywood, nastroje sięgają powoli zagrożenia masową przemocą. Lewica całkowicie się zradykalizowała, odkleiła od rzeczywistości, nawołuje do przemocy, cenzury, masowo promuje kłamstwa o niewygodnych ludziach itd. Przodują w tym niektóre media, duże korporacje i właśnie Hollywood.

Jak chcesz sobie uzmysłowić w jakiej ignorancji żyjesz, to polecam kanały które skupiają się na innym aspekcie, niż Hollywood (skoro to ci nie leży - chociaż to bardzo ważny aspekt, bo czy tego chcesz czy nie, większość świata bardziej przejmuje się i bierze do siebie filmy Marvela, niż artykuły o sytuacji w Pakistanie). Pooglądaj sobie filmy jakie znajdziesz wpisując w yt: Tim Pool albo Timcast. Gość ma wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia na te tematy.

ocenił(a) film na 1

no i co ja ma ci dziecko odpisać. Filmweb jest forum o dyskusji o filmie a nie o polityce ale jesli bardzo ci zależy to może mogłabym z tobą na te tematy podyskutować chociaż nie widzę w tym większego sensu. Więc może odniosę się bardzo pokrótce do tej mojej ignoracji i hoolywood (a nie facebooka google itd bo to temat na długie godziny). Rakiety Putina rządzącego Rosją, który zajął już tak naprawdę połowę Ukriny są znacznie bliżej niż Twój Hoolywood, który mam poważne wątpliwości aby w ogóle o Polsce słyszał. A to o czym mówisz - co teraz dzieje się w tych filmach to nie wymysł hoolywood tylko społeczeństwa amerykańskiego i zachdnio europejskiego (nie mówie, że całych) natomiast hoolywood jest ich produktem. Ja natomiast nie uważam się za marionetkę ale zdaje sobie sprwę z tego, że więlszosc społeczeństwa amerykańskiego potrzebuje instrukcji typu "kota nie należy wkładać do mikrofalówki". Ale nie martw się tak hoolywood i ameryką. Bo po pierwsze: Prztym co się obecnie dzieje w europie grozi nam raczej islamizacja niż amerykanizacja a po drugie ameryka obecnie jest głównie zainteresowana chinami natomiast Polska dla nich to taki Pakistan dla ciebie

użytkownik usunięty
Himeko_Kuran

Nie, to nie jest wymysł społeczeństwa amerykańskiego, ani niczego tego rodzaju. To jest planowane działanie, na przestrzeni dekad, pewnych środowisk ideowych i politycznych, obecnych także w Polsce i mających zasięg globalny, aczkolwiek najwięcej do powiedzenia w kulturach zachodniuch, o czym same te środowiska wprost piszą, czego oczywiście nie czytasz, bo po co rozumieć świat, nie? A zresztą to przecież teorie spiskowe, chociaż ideolodzy na których powołują się te środowiska wprost o tym pisali.

Putin nie ma absolutnie żadnego znaczenia dla nas. Chyba, że pod względem gospodarczym i propagandowym. Rosja w żadnym wypadku nas nie zaatakuje. To są urojenia ludzi, promowane zresztą przez środowiska, które realnie rozdają karty, żeby tępe masy miały swojego wroga. Przy tym jakie znaczenie ma tzw. postępowa lewica w świecie zachodnim, Putin to jest szczekający kundelek.

użytkownik usunięty
Himeko_Kuran

Powiem więcej. W USA, bo tak akurat tam się ułożyły układy, Putin jeszcze parę lat temu był czołowym kumplem tych środowisk, teraz jest ich czołowym czarnym charakterem, bo trzeba w układy z Rosją wrobić Trumpa. Mówiąc inaczej - Putin to dla nich strach na wróble, chwyt propagandowy, a nie żadna poważana postać. Wymówka, a nie sens. Retoryka, a nie prawdziwa refleksja. Epitet, a nie realne zagrożenie. I u nas dzieje się w dużej mierze to samo.

użytkownik usunięty
Himeko_Kuran

Na koniec powiem tak, jeśli Ty myślisz, że współcześnie nadal jakimiś rozstrzygającymi przyszłość graczami są państwa - z pominięciem USA, Chin i może NIemiec, które w istocie mają jeszcze odpowiednią siłę - a nie globalne korporacje, które wręcz wprost potrafią twierdzić, że ich prawo cywilne nie obowiązuje, bo są graczami globalnymi, a budżety mają wielokrotnie wyższe, niż np. Polska, oraz międzynarodowe ruchy ideowe (często związane w sojusze z takimi graczami) mające czujki w dziesiątkach państw, to przespałaś ostatnie pół wieku.

ocenił(a) film na 1

I zdradzę ci jeszcze jedna tajemnice. Jeśli chcesz aby ludzie cię słuchali i szanowali to też i tak traktuj. Mnie życie nauczyło że nie zawsze ma się rację a uprzejmości można znacznie więcej osiągnąć niż agresja i obrażanie innych

użytkownik usunięty
Himeko_Kuran

Czyli niczego Cię nie nauczyło. A jedyne co potrafisz robić, to odbijać piłeczkę, byle nadal absolutnie niczego się nie nauczyć. Twoje wypowiedzi to czyste pustosłowie tłumaczące wyłącznie to dlaczego czujesz się urażona (oj, biedna przewrażliwiona dziecinka, pogłaskać po główce? dorośnij! gdybyś cokolwiek wiedziała o życiu, to wiedziałabyś, że w przypadku jakiejkolwiek poważnej inicjatywy będziesz atakowana, pomawiana i wyzywana na każdym kroku) i dlaczego nie powinnaś się z czymś zapoznać. Sama się zadaniujesz na totalnego ignoranta. Gratuluję. Dziecko żyjące w swoim małym urojonym bąblu, gdzie z podobnymi sobie rozdają sobie wzajemnie głaski.

ocenił(a) film na 1

Jakbym miała zapoznawac się z każdym urojeniem każdej osoby to życia by mi nie starczylo. Weszłam na tą stronę by pogadać o filmie a nie słuchać wywodów dzieci na temat potęgi politycznej hoolywood w zakresie globalnym. I sądzę że najwyższy czas zakończy ta nasza dyskusje. Może jak kiedyś nauczysz się prowadzić dialog na podstawie wzajemnego szacunku a nie na podstawie ciągłego obrażanie to może i nawet poświęciłabym ci trochę więcej czasu ale widzisz zbyt cenie i szanuję mój wolny czas by tracić go na jednostkę, która prezentuje sobą nic poza tym co pokazała w powyższej dyskusji. Więc nieodpisuj mi i ja tobie też nie będę co najwyżej będę uprzedzala inne osoby które zaczniesz obrażać że dyskusja z tobą jest czysta strata czasu bo jedyne co potrafisz zaprezentować to kompletny brak umiejętności wyrażania swoich opinii w sposób kulturalny i bez obrażanie innych.

ocenił(a) film na 1
DiscussWeb

PS. a filmiku dobrze, że nie obejrzałam do końca bo osoba, która go poleciła na tym forum własnie zaprezentowała swoim zachowaniem jakiego filmu należy się spodziewać...

ocenił(a) film na 10
Mruriel

Nie przetrawisz żadną argumentacją? Thor to wojownik. Był kiedyś ktoś taki jak Mike Tyson, może kojarzysz. Koleś przez sukcesy na ringu zarabiał miliony. Było go stać na kupowanie sobie wypasionej chaty w kilku różnych miastach. Co się stało dalej? Totalnie zbankrutował i został bez grosza, całą formę jako sportowiec sobie zjebał i stał się zwykłym spaślakiem z problemami psychicznymi. Jeśli tego nie kojarzysz to podam nowszy przykład. Ronda Rousey, tak dobra na ringu że została nazwana "Najgroźniejszą nieuzbrojoną kobietą na świecie". Była niepokonana, a po swojej pierwszej porażce popadła w taką depresję że miała myśli samobójcze. Można? Zachowanie Thora było normalne. Typowy wojownik który był przekonany o swojej boskiej mocy - został pokonany. I nie poradził sobie z tym psychicznie.

ocenił(a) film na 10
Mruriel

I bardzo dobrze ze zmienili arc tej postaci z bardziej komediową bo bym nie wytrzymal znowu patetycznego gadania i udawania Supermana