Jak dla mnie miłym zaskoczeniem , jest fakt iż niniejszy film zostanie , w pełni po Polsku zdubbingowany . Jestem fanem Polskiej polonizacji , zarówno w grach , jak i w filmach . Zobaczymy , jak wyjdzie , mam nadzieję ,że w miarę dobrze .
Nie mogę tego ścierpieć. "W miarę dobrze"? Nie, dziękuję, wolę już nie ryzykować i oglądać oryginalną wersję z prawdziwymi głosami aktorów, a nie polskimi nienaturalnymi piszczałkami, które psują mi odbiór i nie pozwalają w pełni ocenić poziom aktorstwa. Nadal niepojęte dla mnie jest, jak można być fanem dubbingowania filmów innych poza animowanymi.
Oczywiście , nie mam na myśli ,że wszystkie filmy dubbingowane należą do udanych . Masz przykłady zdubbingowanych filmów udanych czyli np : Harry Potter ( od części trzeciej do ostatniej , pierwsze dwie to ścierwo w kwestii dubbingu ) , oczywiście są też jedne z najgorszych zdubbingowanych filmów w historii Polskiego dubbingu czyli : " 8 mila " - syfiasty dubbing i coś czego nie mogłem znieść przez cały film oglądany z dubbingiem Szyc jako Eminem ! Porażka ! i oczywiście najgorzej zdubbingowany film jaki oglądałem , a mianowicie "Old School " , syf , kiła i mogiła . Ten dubbing ,może jeszcze wypaść dobrze , taką mam nadzieję .
ÓSMA MILA PO POLSKU? : O : O : O : O : O Nie potrafie tego ogarnąć.
Ja tam jestem zwolennikiem oglądania filmów w oryginale odkąd tylko potrafi sie czytać na tyle szybko. Dubing, lektor, wszystko to zło.
wiem co czujesz.dubbing powinien byc w filmach familijnych, fantastyczna czworka byla niezla ale ten dubbing wszystko zniszczyl
zgadzam się.. dubbing w polskim wykonaniu to najgorsze co można zrobić dla filmu.
Witaj w klubie . Ja również ciesze się z faktu zdubbingowania tego filmu . Szkoda tylko , że tak mało mamy tego typu niespodzianek. A tymi wszystkimi malkontentami się nie przejmuj.
Jako reżysera dubbingu do tego filmu , mógł bym wybrać Wojtka Paszkowskiego , on zawsze dobiera do dubbingu ZNANYCH POLSKICH aktorów i aktorki , czyli np są to : Cezary Pazura , Katarzyna Figura , Jacek Braciak i inni , a z tego co widać , to widzimy tu aktorów znanych z kreskówek ,ale może coś z tego wyjdzie .
Znani aktorzy nie zawsze muszą sprawdzić się w dubbingu. Ich głosy są zbyt osłuchane. Tutaj paradoksalnie sprawdzają się właśnie mniej znani aktorzy. Np w starej trylogi Gwiezdnych Wojen mogliśmy uslyszeć Piotra Polaka , który dubbingował Hana Solo i wypadł znakomicie. Wcześniej przyznaje o Piotrze Polaku nie słyszałem.
Ale można by było , jakiegoś sławnego aktora , czyli np : J . Deppa , zastąpić jakimś sławnym aktorem ze stron ojczystych :)
Pazura podkladał głos pod Deepa w Alicji w Krainie Czarów. (Dzisiaj wieczorem emisja w publicznej tego filmu ). Głos tego aktora jeszcze od biedy pasował pod Deepa w tym filmie . Ale np jakby kiedyś chcieli zdubbingować Piratów z Karaibów to raczej inny głos byłby wskazany.
Jakby chodziło o coś poważnego , czyli jak mówisz do " Piratów z Karaibów " , to obsadził bym właśnie Wojtka Paszkowskiego :)
Wojtek Paszkowski podkładał już głos pod Deepa w filmie Charlie i Fabryka Czekolady. Ja osobiście pod Piratów jeszcze poszukałbym innych aktorów . Być może jakiś nieznany aktor lepiej by pasował pod Jacka Sparrowa.
Wiem :) . Oczywiście , w " Charlie i fabryka czekolady " , wykreował pedanta , więc niektórzy , od razu kojarząc , go z Sparrowem , mogą myśleć ,że to nie wypali , ale , wiemy ,że Paszkowski ,jest zdolny do wszystkiego i kto wie ,może , przy nabraniu weny , coś by z tego wyszło :)
Może i masz racje . Niewiadomo jak wypadłby Wojciech Paszkowski w Piratach. Osobiśćie w dubbingu jestem zwolennikiem jednego głosu pod danego aktora czy aktorke. Jeżeli chodzi o ewentualny polski głos pod Deepa w Piratach to osobiście nie wybrałbym Czarka Pazury , szukałbym jakiś głosów nie znanych i nie osłuchanych. Może kiedyś przekonamy się jak wypadnie Jack Sparrow mówiący po polsku np w piątej częśći jak powstanie . Kto wie.
Jestem przeciwny dobierania do dubbingu gwiazd polskiej kinematografii z pierwszych stron gazet, bo doświadczenie uczy, że bardzo często jest to robione na siłę, aby przyciągnąć widzów do kin znanym nazwiskiem, i z reguły te głosy nie pasują. Dubbing do Alicji w krainie czarów, nie był zły, ale był mocno przeciętny. Natomiast dubbing do starej trylogii Gwiezdnych Wojen uważam za bardzo dobry, podobnie jak do Gigantów ze stali czy Królewny Śniezki gdzie pojawili się aktorzy marnujący się w polskich serialach typu Kacper Kuszewski, Żmuda-Trzebiatowska czy Magdalena Kumorek. Pierwsza (niepełna) obsada dubbingu do Avengers przedstawia się naprawdę obiecująco, tzn. brak "gwiazd i gwiazdeczek". Ja jestem dobrej myśli, w końcu mieli trochę czasu na przygotowanie dubbingu.
P.S
A co do Paszkowskiego, to jest to na tyle zdolny aktor, że spokojnie mógłby zdubbingować cały film (podobnie jak Boberek) i każda postać zagrałaby inaczej, tyle tylko, że obaj panowie pojawiają sie w dubbingu za często i niektóre postacie są wyraźnie dobierane na siłę jak Paszkowski w roli Deppa który krótko mówiąc nie pasował. Lepiej jak za dubbing biorą się osoby o stosunkowo nierozpoznawalnych głosach którzy rzadko pojawiaja się w polskich produkcjach. Tak jest np. w Niemczech gdzie aktorów dzieli się na tych wystepujących tylko w dubbingu (i nikt nie kojarzy ich twarzy) i tych co występują w niemieckich produkcjach.
A ja mam to gdzieś bo jestem z Krakowa a nie jakiejś wsi, i będe miał do wyboru wersje dubbingowaną czy oryginalną :)
Na filmach typu "Avangers " , po prostu nie chcę mi się czytać , więc zazwyczaj ( jeśli to możliwe ) wybieram dubbing :)
Na filmie tej "klasy" mogliby i gadać po Klingońsku i to bez napisów - i tak wiedziałbyś o co chodzi, a jeśli nie - to co z tego? Scenariusz to i tak będzie go.wno.
Proponuję iść na wersję z napisami i po prostu ich nie czytać, szkoda zachodu.
Święcie przekonany o swej racji w każdym temacie podkreślasz, że scenariusz będzie gównem, a sam film kiczem. Poczekaj może z osądem do premiery.
Masz rację. Nie powinienem.
Jest oczywiście szansa, że to zwiastuny są beznadziejne, a nie film... a może raczej tak dobre, że tuszują całą fabułę? Kto wie, kto wie...
Póki co najważniejsze jest dla mnie, by film był dobrą, komiksową rozrywką. :) Scenariusz został powierzony Whedonowi, który sprawia wrażenie odpowiedniego człowieka na to stanowisko, tym bardziej że twierdzi, iż Marvel dał mu wolną rękę. Myślę, że film przedstawi nam dobrze skrojone relacje poszczególnych członków grupy, co też jest dla mnie ważne. Zdaję sobie sprawę, że widok Hawkeye'a i Black Widow może Cię bawić, co gdzieś też już pisałeś, ale weź pod uwagę, że stety czy niestety byli w tym zespole wg pierwowzoru komiksowego. Mimo, że to po prostu bardzo dobrze wyszkoleni agenci, są w stanie wnieść wiele.
Dubbing to największe zło kina, które po prostu niszczy film. Zobaczyłam trailer Avengers ostatnio z dubbingiem i myślałam, że się popłaczę. Przecież to jest jak świętokradztwo. Mam nadzieję, że do kin trafią dwie wersje bo inaczej będę zmuszona zobaczyć film na kompie :( , a czekam na niego już bardzo długo.
P.S Depp mówiący głosem Pazury, to się naprawdę może podobać? Wiem, że o gustach się nie rozmawia, ale to jest dla mnie totalnie nie zrozumiałe.
P.P.S Mimo wszystko, życzę wesołych świąt i smacznego jajka :D Oby każdy z nas dostawał filmy w takiej wersji jaka nam osobiście najbardziej odpowiada :)
Tak, będą dwie wersje Avengers w kinach. I tak - widziałem polski spoty Avengers - były tragiczne. No ale to standard w dubbingu filmów więc... .
Dla mnie największym złem w filmach jest lektor. Potrafi zepsuć przyjemność oglądania każdego filmu. Na szczęśćie w kinie go nie ma. Jeżeli chodzi o Avengers to będą również kopie z napisami a jeżeli chodzi o spoty z polskim dubbingiem to w samym filmie oprócz polskiego głosu Nicka Fury reszta głosów będzie zupełnie inna. Także spokojnie z tym przedwczesnym ocenianiem polskiego dubbingu. Spoty to jedno a sam film to już zupełnie inna sprawa.Zwolennikom dubbingu jak i jego przeciwnikom Wesołych Świąt.
Zależy jeszcze jaki lektor , ma głos , ja uwierzcie , mi słyszałem wielu lektorów , a jak jednych w TV na filmie słyszę , to oglądać się już go nie chce .
Dla mnie lektor zawsze pozostanie tylko zwykłym lektorem. Niezależnie kto by czytał . Forma lektorska u nas pozostaje od lat tylko dlatego , ponieważ to jest brzydko mówiąc tania siła robocza.
Syllas, ja czekam 25 LAT, od momentu gdy majac 10 lat dorwalem swoje pierwsze "superhero" komiksy: The Amazing Spider-Man, Incredible HULK (nie umiem napisac malymi, ON jest wielki ;) ) i wlasnie Avengers
To twoje zdanie . Przecież nikt nie każe tobie iść na wersje dubbinowaną. Dlaczego inni mają być pozbawieni swojej ulubionej wersji , skoro ty i tak masz dostęp do wersji z napisami. Troche więcej tolerancji.
Nie bronie wersji z dubbingiem, ale TYLKO wtedy kiedy są możliwe dwie (i ta z napisami). W przeciwnym przypadku - dubbingowi precz.
Możesz być spokojny. Wersje z napisami zawsze będą . Więc tym bardziej dubbing nie powinien nikomu przeszkadzać.
na pewno pójdę na wersję z napisami nie mam zamiaru oglądać na ekranie Roberta Downey Jr. z jakimś tandetnym polskim głosem .
Osobiście uważam że filmy ogląda się o wiele lepiej z napisami. Lecz są osoby które nie przepadają za czytaniem podczas filmu, i moim zdaniem o wiele lepszym wyjściem jest lektor niż dubbing(może z wyjątkiem bajek). No i oczywiście rozkosz sama w sobie głos Roberta. :D
Lektor to żadne rozwiązanie . Dubbing jest 100 razy lepszy. Gdyby jeszcze wcisneli lektora do kin to dopiero zepsuliby przyjemność z oglądania filmu.
Nie zgadzam sie. Nieraz jest lektor i nawet na niego się uwagi nie zwraca, i wcale nie psuje przyjemności z oglądania filmu.
Zależy co kto lubi. Mnie o wiele lepiej się ogląda film kiedy głos podkładają profesjonalni aktorzy. Dubbing jest o wiele bardziej profesjonalną formą tłumaczenia niż zwykła wersja lektorska.
No tak każdy ma swój gust. :) Racja zdarzają sie tragiczne tłumaczenia filmów. Mi dubbing bardziej pasuje do bajek( np. Shrek nie wyobrażam sobie tego filmów w innej wersji). :)
To jest właśnie błędny pogląd. Dubbing nadaje się do wszystkiego , nie tylko do bajek , animacji itd. Przede wszystkim powinien być w filmach fabularnych. I to każdego gatunku.
Możliwe. Jeśli tak to przepraszam za błąd i zły pogląd. :) I od Avengers przeszliśmy do bajek. Tak czy siak wracając do konkretnego tematu, moim zdaniem w kinie znajdzie się wersja jedna i druga( i oby tak było). Czyli wszyscy powinni być zadowoleni. :)
Na szczęśćie jeżeli chodzi o Avengers będą dostępne obie wersje. Szkoda , że nie jest tak z każdym filmem.
Dubbing potrzebny jest przede wszystkim w grach ! Dajmy przykład , w grudniu zakupiłem sobie na PS3 " Uncharted 3 " , na Allegro , po 5 dniach , listonosz dostarczył , mi upragnioną grę , ale ... wersję Angielską ! Od razu wymieniłem na wersje z Polskim dubbingiem ( gdyż część "Uncharteda " , jest grą filmową , prócz pięknej grafiki , akcji , dużo czasu zajmują rozmowy naszych głównych bohaterów ) . No i to rozumiem ! Mistrzowski dubbing , zwłaszcza Boberek , jako Drake , Blumenfeld , jako Sully i Krystyna Janda , jako Marlowe , taki dubbing to mistrzostwo ! Zdecydowanie , uważam ,że w grach Polski dubb , jest potrzebny , co do filmów, może być ( obojętnie z jakimi aktorami , tylko ,żeby wyszedł dobrze ) ,ale ma się go słuchać , dobrze :)
Osobiśćie w gry nie gram prawie w ogóle , może jak sprawie PS3 to będe częśćiej to robił. Wiem , że sporo gier jest dubbingowanych na naszym rynku. Moim marzeniem jest żeby tak samo było z filmami.
Jak będziesz miał PS3 , to wszystkie , gry wydane w Polsce , przez SCEP , będziesz miał z dubbingiem :)
Eche, no tak polski dubbing w grach jest super. Tak jak ten genialny dubbing w Mass Effect 2 który swego czasu został zmiażdżony przez prasę branżową. Pamiętam jak kiedyś ludzie uczyli się angielskiego przy grach.
Dzięki Bogu że przeczytałem ten post, jeśli to prawda to co mówisz, to zmieniam zdanie co do kupna PS3. Robi mi się niedobrze jak sobie pomyślę o Solid Snake mówiącym głosem jednego z aktorów z M jak Miłość.
Nie rozumiem , przecież zawsze można język zmienić na inny , a większość gier na PS3 posiada profesjonalny dubbing polski przykładem są gry :"Uncharted 2 : Wśród Złodziei ", " Uncharted 3 : Oszustwo Drake'a " , "Killzone 3 " , " LittleBigPlanet 2 " . Oczywiście są też nie wypały np: "SOCOM : Polskie Siły Specjalne " , oraz " Killzone 2 " . Zdecydowanie bardziej polecam kupić PS3 , niż XBOXA 360 , na którego mało gier jest w języku polskim , a jak już jakieś zdubbingowane zostaną to efekt będzie mizerny . Przykładem jest wydany nie dawno " KINNECT Star Wars " .